P
paula24211
Gość
i chyba tak zrobie albo postepem przeloże wizyte przed weekendem a nie po nim tak dla swietego spokojuto może jak Cie to tak martwi to przedzwoń do niego i sie dopytaj?




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
i chyba tak zrobie albo postepem przeloże wizyte przed weekendem a nie po nim tak dla swietego spokojuto może jak Cie to tak martwi to przedzwoń do niego i sie dopytaj?




to może jak Cie to tak martwi to przedzwoń do niego i sie dopytaj?
Dam,damIwka daj znać po wizycie
A mi dzisiaj słabo nie mam siły i w głowie się kręciidę poleżeć;-)

A mi to samo co Tobie od rana

Ja mam na 17:20 wizytę i doczekać się nie możemy z MMoże to stres przed wizytą, a to dopiero o 17.




a moze zerknij Ty jak znajdziesz chwilke na kalendarz i policz moze mi sie cos miesza juz według usg dzisiaj skonczyl 11a zaczal 12 tydzien a kolejna wizyta 7 grudnia
Z twojego suwaczka wychodzi mi że 7 grudnia będzie 13 tydzień i 6 dzień, a jak policzyc usg o którym mówisz to będzie początek 15 tygodnia
Wieczorem nie wytrzymałam i wysłałam męża do apteki po paracetamol, a farmaceuta na niego nakrzyczał, że nie można paracetamolu. Na szczęście mąż kupił i na ulotce było napisane, że można i pamiętam że lekarz na pierwszej wizycie też mówił, że można.
Mam nadzieje, że nie zrobiłam nic złego i nie zaszkodziłam fasolce.
http://
fasolka napewno ma się dobrze:-)
bo 23,50zł
:-) No ale jadę sobie jadę, aż tu nagle
miły Pan pokazuje mi czerwony lizak

i wierzcie mi że to wcale nie był Chupa Chups truskawkowy
Więc zatrzymuję się grzecznie i czekam co też mi ten Pan powie. Na szczęście powiedział tylko że kontrola drogowa, a nie że jakiś konkreetny powód zatrzymania
uffffffffffffff No i pyta gdzie jade więc mówię że na badania, potem zabrał moje papiery, spisał i przyszedł. Następnie pyta czy podstawowe wyposażenie auta jest, więc mówię że oczywiście tak, a on na to proszę pokazać
więc idę otwieram bagażnik i modlę się żeby tylko mąż niczego nie wyciągnął jak ostatnio sprzątał
ale na szczęscie komplet
i zaraz zatrzymali kogoś kto wyprzedzał na przejściu dla pieszych więc mi już podziękowali:-)No ale nie zmienia to faktu, że jak zaszłam pod laboratorium to była już spora kolejka. Do tego ja głodna, a tam obok sklepik i sprzedawczyni ciągle chodziła z jakimiś drożdżówkami i innymi smakołykami
no ale przetrwałam
do lekarza idę w czwartek.No to Gosia miałaś przygodędzisiaj:-);-) dobrze ze wszystko ok ;-)
a prawo jazdy mam od 4 lat. I tak długo mi się udawało hihi
Dodam tylko że to była moja pierwsza kontrola drogowa w życiua prawo jazdy mam od 4 lat. I tak długo mi się udawało hihi
![]()
