reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dobry wieczór!!
Już opowiadam jak wyszłam z całej sytuacji z drzwiami!!

Zadzwoniłam do cioci, która mieszka obok mnie i poprosiłam o kubek wody przez okno i wiaderko, bo niestety nie posiadam w pokoju :tak: Jak ciocia mi podawała wodę, albo raczej rzucała butelką wody to sąsiadka zapytała co wyprawiamy i jej powiedziałam, to podała mi nocnik wnuczki na kiju od miotły (sąsiadka z dołu)!! Później ciocia rzuciła mi krokiecika na nitce i się najadłam!! I jak już zjadłam, to była 16.45 i usłyszałam klucz od drzwi wejściowych!! Szybko położyłam się do łóżka i udawałam, że śpię, ale jak drzwi do pokoju się otworzyły, to się popłakałam i powyzywałam Sławka za to co mi zrobił!! Bo to przecież jego wina :-p
Najgorsze jest to, że napisałam do Was, a 2 minuty później zabrali prąd i nie było ani telewizora, ani internetu :-( No, ale był nocnik :-D
Teraz już się smieję z tego co mnie spotkało, ale to był naprawdę koszmar!!

Po całej sytuacji pojechaliśmy do kuzynki, która stwierdziła, że z naszych ostatnich miesięcy można by stworzyć całkiem fajny serial brazylijski, bo tyle się ostatnio dzieje... Kuzynka dała mi kolejne ciuszki dla Adasia :tak:
Normalnie mam ubranego chłopa do 3 roku życia :happy::laugh2:

Klamkę w drzwiach mam, więc sytuacja nie powinna się powtórzyć!!

Dopiero co wróciłam do domku i wykończona jestem :-(
Jutro poczytał co dziś tu napisałyście,a tymczasem życzę wszystkim Mamusiom kolorowych snów!! :*
 
reklama
może to kosz na śmieci i wrzuca tam zużyte prezerwatywy? :-) temu są rozpakowane. bo jeśli chodzi o usg dopochwowe, to muszą być czyściutkie i nowiutkie. ja sama miałam takie usg kilka razy i pamiętam że za pierwszym razem spanikowałam jak babka zaczeła rozpakowywać gumke :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

krew?! :szok: kurczę,uwierzcie-marzę o karmieniu piersią przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy ale jak poczytam o krwawiących, pękających brodawkach to mnie jakaś trauma dopada :zawstydzona/y::sorry: może odrazu kupić sobie te silikonowe nakładki? to grosze kosztuje, chyba z 10zł.


mój mi dziś wywinął numer, bo powinien być w domu o 18ej a jeszcze go nie ma. dzwonił,przepraszał.. mówił że kolega ma problem a on chce mu pomóc. ale ten kolega to dorosły (35-letni) facet !! :no: pokłócił sie z żonką i mój go musiał na siłe do autobusu wpakowywać,żeby pojechał do domu przynajmniej ze względu na dzieci. a ja jestem zła,bo mój też ma dom, przyszłą żonę i spodziewa się dziecka,a jednak taka z niego cipka,że pomaga w potrzebie zamiast ze mną siedzieć :eek: ciekawe czy jemu by tak pomogli..
no ale gniewać się chyba nie będę,bo w sumie chciał dobrze.. :sorry:
kupiłam dziś cosmopolitan, bo stwierdziłam,że ostatnio we wszystkich gazetach "dzieciowych" o tym samym piszą :sorry:

beti- z mojego prasowania nic nie wyszło,ale jutro możesz mi swoje ciuszki dorzucić,bo już na 100% się za to zabieram!!! :zawstydzona/y:
macy- ty powinnaś artykuły w jakichś poradnikach laktacyjnych pisać :-D!
asiowo,omelka,anulka- cieszę się,że z maluszkami wszystko ok ;-)


a jeśli chodzi o wózek to byłam już w 100% zdecydowana na Roan Maritę ,a przez Was znów zaczęłam x-landery oglądać! :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

no nie zlosc sie na swego m wazne ze do Ciebie zadzwonil i uprzedil ze sie spozni nie badz juz taka surowa dla niego;-)
 
Po całej sytuacji pojechaliśmy do kuzynki, która stwierdziła, że z naszych ostatnich miesięcy można by stworzyć całkiem fajny serial brazylijski, bo tyle się ostatnio dzieje...
e_milcia - nie wiem co jest lepsze krokiet na nitce, czy nocnik na kiju ale leżę i kwiczę :-D:-D wiem, że ci nie było do śmiechu i wspólczuje tego popołudnia - jeszcze prąd wyłączyli... :szok::-D ale naprawdę przygoda mrożąca krew w żyłach plus komedia. :-D

Wypocznij kobieto ;-) Mam nadzieję, że już jutro będziesz potrafiła się z tego śmiać - teog życzę ;-)
Ja też się na dziś odmeldowuje. Dobrej nocki ;-)
 
kacha_wawa super, jak dasz malego do przedszkola to troche cie odciazy:tak:

macy bede rodzic w Irlandii:tak:

Beti81 no to mnie uspokoilas z tymi uplawami, u mnie nie ma ich tak duzo :-)

paula3 alez mi narobilas ochoty na te pierogi ty zla kobieto:-p

e_milcia nie no ciebie to pech nie opuszcza:no::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Anulka8700 na szczescie wszystko ok:-)

Emilia011 dobrze ze jeszcze od zony nie dostal ze jej stanik zniszczyl:-D:-D:-D

Omelka77 no to pozostaje nam trzymac kciuki zeby sie obrocila:tak:

Asiowo dobrze ze pojechalas i sie uspokoilas:tak:

A ja juz po zajeciach w szkole ropdzenia/ Ale zanim tam doszlam wywinelam orla na chodniku bo noga mi sie skrecila, myslalm ze moj T zemdleje tak sie przejal i mnie dzwigac na tej ulicy zacza a ja ze smiechu nie moglam mu powiedziec ze jak mnie pusci to sama na pewno szybciej wstane:-D:-D Kupilam sobie tez dwa staniki i ju prawie mam wszystko :tak:

A tymczasem dobrej nocki i do jutra:-)
 
Dobry wieczór!!
Już opowiadam jak wyszłam z całej sytuacji z drzwiami!!

Zadzwoniłam do cioci, która mieszka obok mnie i poprosiłam o kubek wody przez okno i wiaderko, bo niestety nie posiadam w pokoju :tak: Jak ciocia mi podawała wodę, albo raczej rzucała butelką wody to sąsiadka zapytała co wyprawiamy i jej powiedziałam, to podała mi nocnik wnuczki na kiju od miotły (sąsiadka z dołu)!! Później ciocia rzuciła mi krokiecika na nitce i się najadłam!! I jak już zjadłam, to była 16.45 i usłyszałam klucz od drzwi wejściowych!! Szybko położyłam się do łóżka i udawałam, że śpię, ale jak drzwi do pokoju się otworzyły, to się popłakałam i powyzywałam Sławka za to co mi zrobił!! Bo to przecież jego wina :-p
Najgorsze jest to, że napisałam do Was, a 2 minuty później zabrali prąd i nie było ani telewizora, ani internetu :-( No, ale był nocnik :-D
Teraz już się smieję z tego co mnie spotkało, ale to był naprawdę koszmar!!

Po całej sytuacji pojechaliśmy do kuzynki, która stwierdziła, że z naszych ostatnich miesięcy można by stworzyć całkiem fajny serial brazylijski, bo tyle się ostatnio dzieje... Kuzynka dała mi kolejne ciuszki dla Adasia :tak:
Normalnie mam ubranego chłopa do 3 roku życia :happy::laugh2:

Klamkę w drzwiach mam, więc sytuacja nie powinna się powtórzyć!!

Dopiero co wróciłam do domku i wykończona jestem :-(
Jutro poczytał co dziś tu napisałyście,a tymczasem życzę wszystkim Mamusiom kolorowych snów!! :*

przepraszam ale myslalam ze sie posikam ze smiechu jak czytalam, zaradna z Ciebie kobieta i super sobie poradzilas;-)

A ja juz po zajeciach w szkole ropdzenia/ Ale zanim tam doszlam wywinelam orla na chodniku bo noga mi sie skrecila, myslalm ze moj T zemdleje tak sie przejal i mnie dzwigac na tej ulicy zacza a ja ze smiechu nie moglam mu powiedziec ze jak mnie pusci to sama na pewno szybciej wstane:-D:-D Kupilam sobie tez dwa staniki i ju prawie mam wszystko :tak:

A tymczasem dobrej nocki i do jutra:-)

Ale nic Ci sie nie stalo? wszystko wporzadku? biedaczysko zawalu by dostal a Ty sie z niego smiejesz:-D wyobrazam sobie jego strach w oczach:-D
 
cześć kobitki
mój pies przeziębiony i całą noc właściwienie śpimy wczoraj zaczął charcześ i tak jakby zwracać ale nie ma czym i tylko taka biała ślina mu się cofa u weta okazało się ze przeziębienie dostał zastrzyki dziś i jutro też dostanie i syropek, ale o coś nie pomaga bo całą noc się męczy i wstaliśmy godzine temu nie chce pić i boję się, że się odwodni to mu ryż gotuję z dużą ilością wody to może chociaż tak, o 9 jadę do weta bo mi się psina wykończy, serce mi się kraje:-(teraz zasnął mi na nodze a tak to charczy i chodzi za mną krok w krok i patrzy jakby chciał pomocy a ja nie umiem mu już bardzie pomóc:-(trzymcie się

ostatnio dziecko moje kopie mnie albo w spojenie albo w szyjkę dokładnie nie wiem ale boli aż w pochwie czuję;?
 
Witam Dziewczynki czwartkowo:-)

Umnie juz sloneczko wychodzi.

Mam pytanie (moze nie jest one apetyczne z rana), czy Wasze trawienie w ciazy jest przyspieszone i zalatwiacie sie czesciej niz w normie, czy tez w druga strone?
Ja mam wrazenie, ze co zjem to od razu zaczyna mi sie trawic i momentami jest to dla mnie meczace. Moze to przez to, ze jest jednak spore obciazenie dla watroby.
No i zelazo na pewno tutaj tez ma spory udzial:-(

cześć kobitki
mój pies przeziębiony i całą noc właściwienie śpimy wczoraj zaczął charcześ i tak jakby zwracać ale nie ma czym i tylko taka biała ślina mu się cofa u weta okazało się ze przeziębienie dostał zastrzyki dziś i jutro też dostanie i syropek, ale o coś nie pomaga bo całą noc się męczy i wstaliśmy godzine temu nie chce pić i boję się, że się odwodni to mu ryż gotuję z dużą ilością wody to może chociaż tak, o 9 jadę do weta bo mi się psina wykończy, serce mi się kraje:-(teraz zasnął mi na nodze a tak to charczy i chodzi za mną krok w krok i patrzy jakby chciał pomocy a ja nie umiem mu już bardzie pomóc:-(trzymcie się

ostatnio dziecko moje kopie mnie albo w spojenie albo w szyjkę dokładnie nie wiem ale boli aż w pochwie czuję;?

Dorcia trzymaj sie tam. Jak sie psu cos dzieje, to wiem, ze serce moze peknac.
Daj od razu znac, jak wrocisz od weterynarza.
 
Witam porannie ;-)
Karoli - generalnie jeśli to nie męczące dla ciebie to wszystko ok. Ta czynność jest bardzo ważna w życiu :-D i zdecydowanie gorzej jak jej jest za mało. Oczywiście mam nadzieje, że to nie wersja, że non stop w kibelku musisz być.
Ja miałam kilka dni przestoju (zmiana preparatu) i cierpiałam strasznie. Teraz bywam w tym przybytku 2 razy dziennie i czuje się super.
(uff.. odpowiedziałam pokrętnie ... :-D)

Miłego dnia! ;-)
 
reklama
hej laseczki
witam na porannej kawce.
kurcze moja mała od wczoraj jakos mało sie rusza tzn mniej intensywnie niż jescze kilka dni temu. wlasnie zjadlam sniadanie...odczekalam troszke a ona zalewdiwe pare razy mnie tam musnela...moze spic bo zwykle o tej godzinie spi a jej aktywnosc zaczyna sie kolo poludnia wiec cierpliwie poczekam do poludnia.jak nie da znac to poleca do gina.

Karoli4 u mnie jest duzo lepiej z trawieniem niz przed ciażą,wlasnie sie dziwilam bo wszedzie pisali ze ciaza sprzyja zapracią a u mnie na odwrót.jak przed mialam mega zapraci to teraz jest rewelacyjnie. wiesz moze to zasluga diety, teraz bardziej uwazamy na to co jemy, ja np jem duzo wiecej owocow i warzyw, pije duzo wody a to napewno wspomaga trawienie.

Paula3
podaj adres to podesle ciuszki;-) ja moge robic wszystko ale prasowac i zmywac niecierpie wrrrrr:szok:

ps. wypilam kawke i mała sie obudzila;) tylko najlepsze jest to ze jest juz chyba tak nisko ze czuje jak mnie kopie w tylek w doslownie;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry