reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

w sumie jak odciagasz pokarm to maz moze w nocy karmic :) ale tak to bys musiala sama wstawac :) chociaz twoj maz jest wyjatkowy pod kazdym wzgledem wiec pewnie i tak by ci filipka przynosil i potem odbijal :)

hahahahha Mea no tak robil z Patrykiem !Wiec nawet jak uda nam sie cyca ciagnac to teraz tez bedzie malca przynosil - sama se go nie zrobilam :-)
 
reklama
Też to oglądałam i nie rozumiem jednego- dlaczego mówią ,że nie powinno siędzieckana boku kłaść, wiadomo, że jak się kładzie na boczku to się zabezpiecza i z przodu i z tyłu podkłada sie kocyki zeby się dzidzius na żadną strone nie przekręcił.
A dużoniebezpieczniejsze jest, jak sie dzidzi odbije i bedzie na pleckach leżała, może się wtedy udławić.
Po karmieniu zawsze czeka sie az sie dziecku odbije ale czasami zdaża sie, ze później jak dziecko lezy to jeszcze mu się odbija...


Ja widziałam w szpitalu jak zsiniało ok 15 godzinne dziecko, pielęgniarka wyniosła go z sali sine jak denaturat głową w dól, trzymając za nóżki jak kurczaka, potem leżało pod respiratorem.- matka leżała ze mną na sali:-(
 
Ja też myślę że coś w tym jest co monia napisała, mam takie przeczucie, że póki wszystko nie będzie gotowe to mój maluch na świat się nie wybierze... mimo skróconej szyjki i rozwarcia...
Też o tym wczoraj myślałam. Oj muszę pogonić Mojego by szybko te listwy przypodłogowe u Małej i w sypialni rypnął:-):-)
 
Wiesz, że ja już przeżywam na przyszłość, że to ostatni raz czuję te ruchy w brzuchu! Normalnie żal mi okropnie, że jeszcze tylko kilka/naście dni i koniec pięknego czasu, chociaż generalnie ciąży nie lubię!

Patryk, nieźle CIę zrobił tym komentarzem. Ja nie wiem co mam mówić Michalince jak pyta którędy dzidzia wyjdzie. Po cesarce to łatwa odpowiedź, a tak muszę kombinować!

NO moje dziecko jest bezbledne nie ma co !hahahahah NO ale coz trzeba sie przyzwyczaisc ze brzuszek zostal a ruchow juz nie czuc ehhhh

Ja tez niewiem czy to nie byla moja ostatnia ciaza ....:-( byc moze tak ! I tez tak smutno sie robi na serduchu ! Choc kto to wie ...a noz widelec bede miala jeszcze szanse he he he !!!!
 
Muszę się w końcu zebrać i pojechać do tego sklepu i kupić mojemu maluszkowi ten materac, a takiego mam lenia, że aż strach- w dodatku pogoda strasznie senna, nie chce mi się HELP
 
reklama
Asia nawet nie wiesz jak ci tu wszyscy zazdroscimy:tak::tak: wprawdzie piszemy, ze sie cieszymy ale napewno kazda sobie mysli: Ta Asica to szczęściara!!!:-D:-D:-D
 
Do góry