Witam kobietki!!!
Ja po wizycie u gin.

I nie wiem co myśleć... Pobrał mi krew i mocz na badania hormonalne. Zbadał mnie i co do śluzu się nie przejął - powiedział tylko, że może to przed @. Znów na usg powiedział, że to wygląda na II fazę cyklu, bo mam 5 pęcherzyków w czym jeden 6mm (0,53 było na monitorze)...

Powiedział, że wszystko ładnie i czyściutko. Wyniki hormonów idę odebrać we wtorek na 11:00, a do tego czasu mam zwolnienie :-)
Może któraś z was wie o co chodzi z tymi pęcherzykami??

Gdzieś czytałam kiedyś, żę II faza to owulacja (dni płodne), a pęcherzyk jeden powinien pęknąć i wydostać komórkę...? tak??

Cieszy mnie tylko to, że te żółte upławy to nie zapalenie.:-) Choć ze staranek jeszcze nici, bo czekam, aż mężowi zejdzie opuchlizna...

Zresztą we wtorek wszystko się wyjaśni

