Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[alex3meyer]

Czesc :-)
My po spacerku. Olis oglada bajke, a ja mam chwile zeby cos skrobnac.... tylko nie wiem co.....

Aga- ja Paule namawiam od dluzszego czasu na uslugi fryzjerskie z naciskiem na rynek europejski, ale bezskutecznie.....
Polianna- witaj. U nas to jeszcze nie przybiera az takich form.... ale kto wie.... pewnie niedlugo sie zacznie.....
Kacha- o kurcze!!!!:-( Strasznie mi przykro....:--(I to przed Swietami.....:-(
Kasiamaj- ja tez bym sie przeszla, dla swietego spokoju.... Oby nic nie bylo....
Paula- Ty to sie masz dziewczyno....Ja caly czas podziwiam, jak sobie dajesz rade z dwojgiem maluchow..... Z reszta Sylwie podobnie....

 

[kal.aga]

kacha- strasznie mi przykro, tych pieniędzy zgubionych to pewnie nie odzyskasz, raczej mało prawdopodobne ale może chociaż w banku zrobią porządek i odnajdą się pieniądze
paula- hulajnoga to nie przejdzie bo on woli rower, wrotki to nie na moją kieszeń, pościel dostał na urodziny już sama nie wiem może puzzle

a ja sobie siedze w domku i rozgrzewam komputer dla M. bo poszedł potłuc sobie w worek i zraz wraca o już idzie...

 

[kacha_wawa]

Wiecie co jak do jutra te pieniądze się nie znajdą to zrobię w banku lekką rozpierduchę Jak usłyszycie coś o jakiejś wariatce z brzuchem, która zrobiła napad na bank w Belfaście to zapewne będę ja. Mam już dość tych patafianów, do tej pory przez internet nie widać żadnych ruchów na koncie, a kasy jak nie było tak nie ma
Jeszcze sobie na domiar złego zupę gorącą na brzuch i cycki wylałam, dobrze, że byłam w swetrze i on wszystko przechwycił. T. do mnie jeszcze dzwonił, że zgubił klucze od domu, normalnie oszaleć można. Niech ten dzień się w końcu kończy, chyba w ogóle nie powinnam się dzisiaj z łóżka podnosić Dobrze, że chociaż Oliś ma super humor, bo jakby jeszcze on szalał to nie wiem co bym zrobiła.
A tak w ogóle to z tych nerwów zżarłam już trzy czekolady, cztery lody, sześć opakowań popcornu toffee i popijam to wszystko zupkami w proszku

 

[alex3meyer]

Kasia wawa- nie denerwuj sie, bo to niedobrze dla dzidzi..... a jeszcze nie wiadomo, czy sie cala ta sprawa nie wyjasni jutro..... W kazdym razie tego zycze :-) A teraz usiadz, podjedz sobie dobrosci i juz sie nie denerwuj.....:-)

 

[kata-woj]

kacha współczuję bardzo :-( kurcze, że też zdarzają się takie rzeczy pieniądze normalnie w kosmos chyba wyleciały czy jak? mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni!
stefcia wielkość ramu nie ma wpływu na to, że coś ci zamula kompa niestety pytałam mojego t. i potwierdził to co napisałam. coś pracuje w tle i ci spowalnia pracę komputeraz po prostu. a może już rozwiązał się problem?
paula jak ja młodą wychowuję na dworze tak jak ty to ludzie się na mnie patrzą jakbym wyrodna matka była tylko, że to ja potem mogę z nią mieć problem a nie oni. na szczęście - odpukać - takich sytuacji jest na razie niewiele
brawa dla ciebie za wytrwałość!
kasiu a ktoś z was ma wadę wzroku? bo ja mam dość sporą i się zastanawiam czy młodej na kontrol nie wziąć do okulisty tym bardziej, że mogłaby już oczka mieć zbadane. ale ja sama jej kontorluję wzrok - biorę jakąś książeczkę z obrazkami, oddalam i pytam co to jest wskazując na jakieś zwierzątko, przedmiot ;-) no i młoda muchę na suficie zobaczy więc chyba nie jest źle może to rzeczywiście od suchego powietrza jak piszą dziewczyny
elcia ja się dopiero do tego zbieram :-) brawa dla oliwci!
polianna u nas jeszcze w miarę zachowanie ;-) jakoś tak tłumaczeniem dajemy radę

dostałam smsa od doty ;-)
bardzo za nami tęskni i od stycznia podłącza się pod net i wraca na bb

 

[asiacur]

Hej!

Ja padam, więc napiszę krótko bardzo.
Paula, wyobraź sobie, że chyba ta kuracja działa.Filip jest po trzech dawkach, a teraz dostanie czwartą i chyba już ostatnią. No i jeszcze nie chorował, nie brał żadnego antybiotyku. Raz byłam tylko na zwolnieniu, bo miał tempę, ale szybko mu minęła. Więc jesteśmy zadowoleni. To, co mu się przyplątuje to katar, ale w żłobku to standard.
Co do śpiworka, Elcia, Kasiamaj, jeszcze go nie mam, bo kupiłam na allegro i czekam na przesyłkę. Jak dostanę i wypróbujemy to dam znać jak się sprawdza i czy gnom chce w nim spać.
Kacha, nie denerwuj się.Wiem, wiem, łatwo mi mówić. Trzymam kciuki, żeby się wszystko szybko wyjaśniło na Waszą korzyść ofc.

Dla pozostałych kobietek buziaczki, mła, mła:-)

 

[kasiamaj]

hej
widzę Kasiu-że miałaś ciężki dzień i mam nadzieję że nic od ostatniego Twojego posta się złego nie przytrafiło.kurcze...współczuję -z tym bankiem to jakaś paranoja....
Aga-Alex-mam zamiar iść do lekarza dziś nawet dzwoniłam do przychodni to mi powiedzieli że nie przyjmują dzieci zdrowych bo mają tyle chorych że zdrowe muszą czekać aż się trochę rozluźni.-przyjmują na dwie strony i na stronie zdrowych i chorych i dwie lekarki w tym samym czasie.

też tak myślałam że może to być skutek odstawienia zyrtec-u.bo nasza alergolog mówiła żeby odstawić (bo nie było objawów)-już jakieś 2 miesiące nie dostaje...
ale teraz widzę ze pojawiła się wysypka na pupci.

pytałam też mamę żeby może spróbowała do okulisty u niej w przychodni-zeszła do swojej koleżanki ale tam aż czarno....może juto uda jej się podpytać okulistkę od czego to może być???

co tam jeszcze???
hm....
co porabiacie????

EDIT-
Kasia-bardzo fajna wiadomość -od Dotki!!!! - dzięki.
co do wady wzroku to my z J nie mamy -ale mój tata ma jaskrę-też kontroluję Kubcia i np.jak masz program biedronkowy kropka tv-to na ost.stronie są różne obrazki -tapety-ja mu mówię że ma coś poszukać i on odnajduje nawet w szybkim tempie...najlepiej lubi czesia i hugo.-ale masz rację lepiej to sprawdzić u okulisty.
Asiu-sprawdzaj sprawdzaj i daj znać jak się Fifi zaklimatyzuje w śpiworku-bo u nas Kuba wiecznie rozkopany.

 

[jutrzenka]

hejo

rany w pracy mam taki sajgon ze nawet nic skrobnąc nie moge, moze od jutra troche sie wyciszy bo miesiac sie skonczy a do konca nastepnego jeszcze troche czasu

Kata nie chwal sie tez dostalam sms od Doty . Fajnie ze wraca, jestem z nia w kontakcie telefonicznym ale i tak mi jej tu brakuje

Asia to super ze kuracja dziala. Co do spiworka to ja mam ich kilka i na poczatku korzystaismy i bylismy zadowoleni ale teraz kuba zanim zasnie to sie wierci, kreci, wstaje i w spiworku by mial niewygodnie. W sumie moglabym go potem wsadzac w niego ale on sie strasznie wierci i by sie zaplatal ;-), wiec dalam spokoj, po prostu go w nocy przykrywam i jakos jest

Kacha kurde normalnie jak piatek 13 dzis macie , odpedzam pecha od Was i mam nadzieje ze sprawa w banku sie wyjasni

Elcia, Aga a moze klocki magnetyczne, ostatnio kupilam mojemu chrzesniakowi na 8 urodziny i bardzo chetnie sie nimi bawi . Juz mial wczesniej dwa komplety i chcial jeszcze inny

Kasia w sumie to nie zaszkodzi jak pojdziesz, a moze mu cos wpadlo w oczko i go swedzi

Elcia gratki dla Oliwki

Paula, Aga dzis juz lepiej dzieki za zainteresowanie

co robicie babole ;-):-)

 

[kasiamaj]

Jutrzenko-sama jesteś babol -nie odpisałaś jak Twój brzuchol....???

 

[kata-woj]

asia u nas śpiworek się nie sprawdził bo kinia się strasznie wirzga w nocy i nie lubi być zablokowana :-( zresztą jak była mała to też musiała mieć dużo miejsca ;-)
jutrzenka ja się nie chwalę przekazuję wiadomość - bo nie każda jest z dotą w kontakcie jak widzisz a pisała, że tęskni za nami ;-) nie za mną