reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Hejka babeczki
Nadrabiam od bladego świtu i nadrobic nie moge, hihi

Dorcia 2 osoby na pierwszy dzień to całkiem nie źle, powinno być tyl;ko coraz lepiej.
Nie jesteś wyrodną matką, ja też bym nie wiedziała, że po antybiotyku, chorubsku ise nie szczepi gdyby nie dziewczyny tutaj. Nie rób sobie wyrzutów. To ich cholerny obowiązek być dokładnym, ale jak widać mają to gdzieś.


a teraz liżę sobie lizaczka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Wierz mi, że i ja dokładnie o tej godzinie coś lizałam:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Anabuba zadzwonię do niego jeszcze i zapytam o krioterapię i o ten kwas, ta wypalanka tak mi średnio podchodzi. Opinie są różne, jedni uważają, że to nastarsza i najlepsza metoda, inni, że ma za dużo wad...


celowa roborta,mysla ze ludzie w zakupowym szlanstwie nie spojrza na rachunek
Dokładnie, nie raz już ich na tym przyłapałam.

Mamita co z Mama:-:)-:)-(


jestem:-p ide zrobić śniadanko:-p:-p:-p
Myśl poprostu genialna!!!!


Niziutka jestem mam tylko 162cm, a kg muszę zgubić coby w święta móc się porządnie najeść smakołyków:-p:-p:-p
Od poniedziałku jestem na diecie sb:tak::tak::tak:
ja mam 162 , waga mi się trztma na jednym poziomie, ale brzuch raz płaski, raz wywalony. Musze porobić jakieś badania na trzustkę, żoładek, czy cuś, bo to chyba nie normalne.
Co to sb?



A JA ZNOWU MEGA NIEWYSPANA, POCZYTAŁAM CO U WAS ALE JAKOS WENY BRAK NA ODPISYWANIE :-( sorki za caps

Wybaczycie mi :-(
jasne, ale co z Tobą kochana ostatnio, jakaś przyćmiona taka, tak być nie może


Ogłaszam akcję podnoszenia na duchu MH


Facet wraca od lekarza i mówi żonie, że powiedział mu, że zostało mu tylko 24 godziny życia. Po tych słowach prosi ją o seks. Oczywiście, zgadza się i kochają się. Jakieś sześć godzin później facet idzie do żony i mówi:
- Kotku, zostało mi tylko 18 godzin życia. Moglibyśmy zrobić to jeszcze raz?
Żona oczywiście się zgadza i robią to znowu. Później facet idzie do łóżka, patrzy na zegarek i uświadamia sobie, że zostało mu tylko 8 godzin. Dotyka ramienia żony i mówi:
- Kotku, zróbmy to jeszcze raz, zanim umrę.
- Oczywiście, kochanie - mówi żona.
Kochają się trzeci raz. Potem żona odwraca się i zasypia. Facet martwi się zbliżająca się śmiercią, przewraca się z boku na bok i wierci, aż w końcu zostaje mu tylko 4 godziny życia. Klepie żonę, a ta się budzi.
- Kochanie, zostało mi tylko 4 godziny życia. Czy myślisz, że moglibyśmy...
W tym momencie żona siada i mówi:
- Słuchaj, ja muszę rano wstać, ty nie!



Kłamstewko:
Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółke żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trójke do pózna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, ze ją odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili całe wino i koniec konców wylądowali w lóżku. O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi:
- O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
- Masz rację. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz?
- Nie martw się, pożycz mi tylko trochę talku.
- ???
- O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze.
Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona
- Gdzie byłeś !!!
- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
- Pokaż ręce! (ręce są całe w talku)
- Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!!!!




Żona pokłóciła się z mężem i nie odzywali się do siebie tylko pisali karteczki typu wynieś śmieci, wyprasuj ubranie. Raz mąż kładzie żonie karteczkę:
"Obudź mnie o 6 bo musze wcześnie wstać".
Mąż rano się budzi, patrzy, jest 9. Patrzy na szafkę a tam kartka:
"Wstawaj, szósta"






Mąż zagląda do szafy i widzi szkielet. Żąda wyjaśnień od żony. Ta na to odpowiada:
- Ależ kochanie nie będziesz chyba mi robił wyrzutów po 20 latach?!




Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu. Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd. Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni. Z czasem, nieugłagalnie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: "Pieprz się!"









Nad rzeczka był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuz nad woda pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe?
- Widzę.
- To NIE jest szyszka...





Z ud to najtrudniej zgubić bo moja siostra wiecznie z tym walczyć a brzuszek to wiadomo po ciąży i raczej długo będzie odstawał, ale jak będziesz regularnie ćwiczyć to powinnaś wrócić do formy:tak::tak::tak:
Na uda i podnoszenie pośladków polecam rower!


Madziula gratuluję urzędniczki i normalnie pękam z kabla;-):-D

no to ladnie:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2:

a mikt nie zauwzyla mojego wysilku wczorajszego ale jestescie:-:)-:)-(
mowie o tych 60kg na pace:-p
dobra nie bede sie upominac:sorry::sorry::sorry::sorry:
Ja ja aj zauważyam, i zastanawiałam się ile mój taki z zakupami i tobołami waży, hihi



Byłam rano u mamy na kawie ,była tam też kolezanka mamy która pali ,śmierdzę teraz tak dymem ,ze mi niedobrze ,ludzie jak fajki śmierdzą okrutnie to nikt dopóki pali nie ma tej świadomości,aż mi nie dobrze.
Ksawier mój znowu kataru dostał,ja zwariuje ,będę musiała go chyba w domu przytrzymać ,juz sama nie wiem dziś puściłam go do szkoły jeszcze,masakra jakaś ,szykuje sie, trzecia infekcja:szok:
Dziewcyny robię prxzymiarki do porządków światecznych ,to już tylko 3 tygodnie ,a nie chce mi sie ...wymyśliłam że zaxczne od poniedziałku:zawstydzona/y::tak:
Oj, odkąd rzuciłam to tez tego doświadczam, masakra jaki smród, a włosy jak cuchną, wczoraj P się do mnie przytulił i niuchnęłam jego włosy:no::no::no:
I za pożądki kurcze rzeczywiście możnaby się powoli zbierać.



Ja przy wzroście 170 ważyłam 53 kg. i wszyscy mówili, że wyglądam jak szkieletor, żebym się wzięła za siebie i przytyła ...:tak: Tak więc posłuchałam hehehhehehe i teraz mam piękny brzusio przed sobą hihiiihhiihiihihihih:tak::-D:-D:-D
Fantastyczne podejście:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Dora, ciekawe ile mam teraz do nadrobienia, hihi
 
witam kobietki:happy:
zaznaczyłam cytaty i mnie wywaliło:wściekła/y: drugi raz nie zaznaczam:no:
anabubka babo no tyle czasu:szok::szok:a wózek kobieto toż to czołg:-D:-D:-D
makunga to już z góreczki do porodu:tak::tak::tak::tak:ale poczekajcie do stycznia w święta pojesz i zawsze to rocznik 2010:-)
madziula no wyje nadepnełaŚ I AUTKO KAPUT:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
MH no nie smutaj się:happy:
meduska ty się diecisz no ok ale twoja waga to dla mnie jakiś matrix:-D:-Dja tam jak będe mieć 60 to będe szczęśliwa na maxa;-)
no i reszty nie pamiętam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
nocka ok :-)
pietruszka w pracy od 7 do 15.30 więc zdąże z nim kawkę popołudniu wypić:-)
julina ma gorączkę w przychodni numerków brak wizyt domowych już brak więc jadę z nimi do przychodni dyżurnej :sorry:ale to koszt bo taxi ...ech no nic czekać nie będe bo julka jest 3 tydzień chora a zresztą jeszcze spróbuję koło 14 zadzwonić bezpośrednio do pani doktor bo ta baba w rejestracji to:wściekła/y:
@ mi się wczoraj skończyła więc dziś będe pietruszkę bałamucić jupi:-):-):-):-)
za oknem słonko a ja muszę z tym moim szpitalem w domku siedzieć:sorry:
 
Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym
kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony.
Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty. Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział:
- Weźcie wy się wszyscy odpierdolcie...


Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze:
- Niesamowite!
Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:
- Niepojęte!
Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:
- Niesamowite!
I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:
- Niepojęte!
I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:
- O co Ci chodzi myszko?
- Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: z takimi jajcami, a takie rogi?!


Do leśnego baru wpada jeż. Wkur***ny maksymalnie, mordka cała opuchnięta i posiniaczona. Wali łapką w kontuar i wrzeszczy na cały bar:
- Jak jeszcze raz ktoś każe zającowi iść się j*bać w mordę jeża, to na do końca życia na d*pie nie usiądzie!


Niedźwiedź z wilkiem spotkali się w lesie. Niedźwiedź:
- A ty co taki rozradowany skaczesz po lesie?
- Bo wiesz, tam na polance, lisica utknęła w rozgałezionym pniu drzewa. To zasunąłem jej drąga raz i drugi...
- O! To pójdę i ja! Też zasunę...
Minęła godzina, znów się spotykają:
- No i jak tam, misu, zasunąłeś?
- Ty wiesz, żadnego drąga na polanie nie znalazłem, to jej całą dupę szyszek napchałem...


NAPISY NA ZDERZAKACH:

Wal śmiało! Auto teściowej!

Jeżeli możesz przeczytać ten napis, to znaczy, że straciłem przyczepę.

Wal śmiało. Ty płacisz!

NIE TRĄB! OBUDISZ KIEROWCĘ!

Nie trąb, szybciej nie mogę.

Nic, czas na mnie, trza się zbierać, mama ma wpaść, zakupy trza zrobić, po prezenty skoczyć, papier kupić i zapakować zanim dojrzą co to za prezenty.
 
MAKUNGA to i ja zycze aby dzidzia poczekala jeszcze do nowego roku A ja nie widze twoich suwaczkow Tzn moj net ich nie pokazuje Powiec czy to twoje pierwsze dziecko?Bo nie wiem czy pisalas czy mi gdzies umknelo ?
MADZIULANATASZA ja to sie za porzadki switeczne wezme pewnie poltorej tygodnia przed swietami
Ja tez lubie miec swierzo umyte okna Mieszkam przy glownej drodze wiec sie pobrudza szybko :-(
 
reklama
Mój m też ma smakowitego lizaka:-D;-):-D
Luna kawały pierwsza klasa ,kameleon jest najlepszy:-D:-D
kawkę spijam ,coś zamiotłam coś ułożyłam ,wytarłam ,ba nawet popiól z kominak wybrałam ,no i na tym moja wena na dziś sie chyba skończyła,ale mam leniaaaa....
 
Do góry