reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki u lekarza

Synuś od początku i nic się co do płci nie zmieniło.
Termin według usg.mam na 30 marca a według miesiączki 10 kwiecień,mały waży 603 g.tylko dokładnie go nie zmierzył bo się ciągle wiercił. no i jestem najszczęśliwsza :-)
Aleee duzy Twoj synus! Gratulacje!
 
reklama
. Teraz sobie obiecałam,ze jak bedzie ktos nie mily dla mnie to napewno nie odpuszczę.:tak:

A ja byłam cham i tyle bo mi baby wzieły dziecko i zebym poczekała i jakies tam badania sobie robiły . To powiedziałam że sobie nie życze żeby bez mojej obecności dotykały moje dziecko . To potem usłyszałam że jestem hrabiną z komercji ( tak się mówiło na płatne sale jedynki ) ale miałam to w dupie .
 
mi tez brak slow... w szoku jestem:szok: szlak by mnie trafil i roznioslabym caly ten szpital na miejscu tej pani....
13x13 - dzieki za dobre info, wiele tych rzeczy tez mnie dotyczy:tak:
iza813 - no to zycze powodzenia w trzymaniu dietki! dasz rade i nie jedz tez za duzo owocow...
mycha30 - no to gratuluje malego giganta!!
 
A ja byłam cham i tyle bo mi baby wzieły dziecko i zebym poczekała i jakies tam badania sobie robiły . To powiedziałam że sobie nie życze żeby bez mojej obecności dotykały moje dziecko . To potem usłyszałam że jestem hrabiną z komercji ( tak się mówiło na płatne sale jedynki ) ale miałam to w dupie .

Ja w takich sytuacjach mogę być nawet Królową Norwegii. Moje dziecko i wara- chyba, że sama poproszę o pomoc. Z teściową mamy konflikt na tym tle, bo ja nie z tych, co grzecznie znoszą absurdalne pomysły 'mamusi', ale to odrębny temat rzeka ;-)
W szpitalu, w którym rodziłam zawsze pytano matkę, czy można zabrać dziecko na np. zabiegi pielęgnacyjne, no chyba, że chodziło o ratowanie życia to ganiali jak z pęcherzem. Tam w ogóle była miła atmosfera i jakoś tak mało szpitalnie- ja czułam się bezpiecznie. Po porodzie podłączono mi kroplówkę i spytano czy po czasie na poporodowym mogą zabrać dziecko na noc a ja sobię odpocznę. Można było się zgodzić, albo nie. Jak która się czuła świetnie, brała dziecko od razu.
 
Cześć Brzusie! :-)

Byłam u gina na kontroli i....w sumie nic się ciekawego nie dowiedziałam :eek: ale podzielę się z Wami tym co mówił :tak:
Tzn. na szczęście wszystko nadal jest ok- szyjka trzyma dobrze i wszystko zamknięte :tak: Serducho Dzidzi bije :-)

Bóle brzucha, kłócie w kroczu itp.- niby normalne, bo dzidzia wiercąc się i kopiąc może pobudzać macicę do skurczów, co ja odczuwam jako moje wszelkie "bóle"w podbrzuszu :confused2: Mam brać ten magnez, a jak bardziej boli to no-spe, no i oczywiście duuuuzo leżeć :sorry: ehhh- jeszcze chwilę i zmienie się całkiem w leniwca ;-):eek:

Jakież było jego zdziwienie jak na wadze dziś miałam 1,5kg mniej!- to mu wyjaśniłam że przez wczorajsze bóle żoładka (zatrucie?) żyję na sucharkach i to pewnie przez to :cool2:
W sumie mnie też to dziwi, że od 5 tyg nic nie przytyłam, ale sprawdziłam tarczycę (bo mam niedoczynność) ale wynik są ok, więc już się nie martwię :-)

Na te bóle typu "kamień w brzuchu" w czasie spacerów powiedzial -"robić krótsze spacery"...:sorry:

Jeśli chodzi o zdecydowanie większą wydzielinę z dróg rodnych (a czasem nawet...jakby to określić- "wyciek jakby wody") to stwierdził, że też normalne.

No i to by było w sumie na tyle...:eek:

Najważniejsze, że z Małą wszystko ok i póki co się na świat nie wybiera Bogu dzięki! :-)
 
Witam was kochane:)wróciłam od gin.miałam dziś usg.połówkowe i wszystko ok.a nawet lepiej:)
Synuś od początku i nic się co do płci nie zmieniło.
Termin według usg.mam na 30 marca a według miesiączki 10 kwiecień,mały waży 603 g.tylko dokładnie go nie zmierzył bo się ciągle wiercił. no i jestem najszczęśliwsza :-)
Z ciśnieniem też już ok.
następna wizytę mam 23 i badania morfologia.ob i na cukier.
a przytyłam kolejne 3 kilo przez 3 tyg.czyli już10 na +
Pozdrawiam:)

Gratluje dużego synka:tak:

Przypomniało mi się jeszcze że lekarz uprzedzał żeby rozsądek w święta był -to czas kiedy mają obładowany szpital -wymioty, wzdęcia, zaparcia -organizm gorzej trawi i później stres i panika -więc ostrożnie... sama na to nie wpadłam i zasmuciło mnie wielce że nie mogę się zachować jak świnia raz w życiu i jeść jak szalona:-(

się usmiałam z tej świni:-D:-D:-D, jakos nie mogę sobie Ciebie wyobrazic obżerajacej sie bez umiaru:tak::-D:-D:-D

Ja w takich sytuacjach mogę być nawet Królową Norwegii. Moje dziecko i wara- chyba, że sama poproszę o pomoc. Z teściową mamy konflikt na tym tle, bo ja nie z tych, co grzecznie znoszą absurdalne pomysły 'mamusi', ale to odrębny temat rzeka ;-)
W szpitalu, w którym rodziłam zawsze pytano matkę, czy można zabrać dziecko na np. zabiegi pielęgnacyjne, no chyba, że chodziło o ratowanie życia to ganiali jak z pęcherzem. Tam w ogóle była miła atmosfera i jakoś tak mało szpitalnie- ja czułam się bezpiecznie. Po porodzie podłączono mi kroplówkę i spytano czy po czasie na poporodowym mogą zabrać dziecko na noc a ja sobię odpocznę. Można było się zgodzić, albo nie. Jak która się czuła świetnie, brała dziecko od razu.

No mnie też zapytano po porodzie czy chce córcie do siebie i pomimo,iż byłam wymeczona nie wyobrazalam sobie,żeby mieli ją gdzieś zabrac. Mnie wkurzyla jednak baba od nowordkow jak po 1 godz po porodzie corcia zrobila kupke i zdzwonilam po nią a ta z wielkim oburzeniem ,że "matki same przewijają swoje dzieci". Byłam obolala i zszokowana, bo dopiero co mówili mi,że przez 5 godz mam nie wstawc a ta z takim fochem i teksetem. Niststy tak mnie zamurowalo, że spuścilam tylko glowę i zrobilo mi sie przykro. naszczeście moje współlokatorki powiedziały "uprzejmej" Pani,że dopiero co urodzilam i nie moge wstawac, wtedy stweirdziła,że jak bedzie wolna to przyjdzie:wściekła/y::wściekła/y:. Teraz jestem madrzejsza, wiem co mnie może czekac i od razu bedę ryja darła:tak::tak:
 
wrocilam wlasnie z usg i na 100% bede miec synusia:-d widzialam jego jaderka wiec nawet sie nie ludze ze lekarz sie pomylil

Wielkie GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!


Dagsila mnie glukoza czeka z początkiem nowego roku

Ja też miałam stracha już bo moje maleństwo nie ruszło się przez całe 4 dni ale na szczęście dało mi dzisiaj w nocy popalić skopało mamusię że hej. No i mamusia w pełni szczęśliwa z tego powodu.:-D
 
Ostatnia edycja:
mozna by sprobowac z ta wymiana na nowe, moze by pomoglo...
co do przypadku z onkologii, to juz szczyt wszystkiego, szkoda ze mu/jej ten "lekarz" nie dal strzykawki z cyjankiem potasu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dobrze, że mu nie dał porady jak szybciej ze sobą skończyć... no comments...
 
A ja byłam cham i tyle bo mi baby wzieły dziecko i zebym poczekała i jakies tam badania sobie robiły . To powiedziałam że sobie nie życze żeby bez mojej obecności dotykały moje dziecko . To potem usłyszałam że jestem hrabiną z komercji ( tak się mówiło na płatne sale jedynki ) ale miałam to w dupie .
:shocked2: ja bym im jeszcze powiedziała, że to dzięki takim hrabinom mają dodatki do pensji!!!!! Maszkary!!!!
 
reklama
Jeśli chodzi o zdecydowanie większą wydzielinę z dróg rodnych (a czasem nawet...jakby to określić- "wyciek jakby wody") to stwierdził, że też normalne.

O matko też to mam -już się zastanawiam czy pieluchy nie zacząć nosić -człowiek sobie idzie i nagle :eek::eek::eek::eek:... no ponoć normalne -a usłyszałam że niejednokrotnie w zestawie jest mimowolne popuszczanie moczu:confused2::confused2: tego to sobie nie wyobrażam....

Mamuśki miłego dzionka życzę:tak:
 
Do góry