reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
normalnie tragiczny poranek:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

M wychodził do pracy, gdy nagle ktoś zapukał do nas jak do stodoły
okazało się, że panowie z energii odcinają nam prąd, bo - uwaga- przez te pierdolone prognozy przegapiliśmy 38 zł do zapłaty:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


noz k....wa mać - wnerwiłam sie tak, ze mi cisnienie na przedzawałowe wskoczyło

musiałam lecieć zrobic przelew, dopłacic 90 zł za włączenie prądu i jeszcze potem z z dowodem wpłaty do elektrowni

normalnie poczułam sie jak jakis memel, który ma zaległości w płaceniu na kilka tysięcy conajmniej :eek::eek::eek:
niech ich tam wszystkich w elektrowni myszy zeżrą :wściekła/y:
na szczęście juz nam prąd wlączyli, więc mogę się wam wyżalić:laugh2:


z dobrych newsów- koleżanka własnie próbuje wypchnąć na świat Karolka - czekam na wieści ze szpitala, bo zawiexli ją do szpitakla wczoraj po południu:-D

Dziendobry brzuszki!
No i ja wczoraj wylądowałam na IP :-( Od rana męczyła mnie biegunka, co najgorsze o zabarwieniu zielonym :eek:mdliło mnie niemiłosiernie no i bolał mnie cały prawy bok, a wieczorem stało sie to juz nie do zniesienia! Moj M wział mnie za fraki, wpakował do auta i pojechalismy do szpitala. Bałąm sie kurcze ze to nerka, juz mialam z nią przeboje, kolki nerkowe ...nikomu nie życze..a potem mi sie przypomniało o zatruciu ciązowym no i juz wogole sie zeschizowałam!
No ale lekarz mnie zbadał i stwierdził ze prawdopodobnie złapałam wirusa rota, czyli cos jak grypa jelitowa:eek: nakazał diete , czyli sucharki i gorzka herbata, a jak nie przejdzie to do internisty musze isc. Wziełam nospe zeby mnie ten bol puscił i zasnełam. Dzis juz lepiej sie czuuje, mam nadzieje ze mi to przeszło juz, bo jakos ciezko na sucharkach:szok:Moze po prostu cos mi zaszkodziło..oby..:)
A dzis ciag dalszy porzadków swiatecznych, a na obiadek chyba wątróbka, tzn dla męza bo ja dzis sobie odpuszcze obiadek tak na wszelki wypadek;-)


jejku, bidulo, ale się namęczyłaś:shocked2:
wsuwaj te suchary albo zrób sobie taką lekka zupkę z ryżu i marchewki na bulionie


ALe wiecie co wczoraj mąż mi zrobił mega niespodziankę:kupił mi nowego laptopa:-):-)

Na tamtym od dwóch tygodni na ekran działał tylko od połowy do góry, na dole musiałam wszystko robić na czuja:wściekła/y:
Widziała chyba że się morduje i kupił mi na gwiazdkę.Trochę wcześnie ale skorzystał z obecności brata który zna się trochę lepiej.
Ale mnie zaskoczył:-)

kochany twój mąż:-)

Cześć dziewczyny!;-) Moja noc to była totalna tragedia. Wstawałam chyba 10 razy do wc. Brzuch mnie bolał ale tak na biegunke. Gazy straszne i wzdęty brzochol. Stwardniał mi nad ranem koło 4. Nie wiedziałam już co zrobić. Z boku na bok sie wierciłam. Żołądek mnie bolał.....aaaaaa cos mi siadło na żołądku i nie chce wyjść hehe. W końcu po drugiej nospie zasnęłam. Ale żółądem dalej mnie pobolewa. teraz zjem coś lekkiego i popije miętą. Jedziemy z M do szpitala do babci odwiedzić ja bo już dawno nas tam nie było. Później do moich rodziców na chwile. I dzień się skończy;-)


nie no ostatnio tylko wszystkie chorujemy:-(
trzymaj się kochana:-D
 
Dobra kochane większość już przeczytała, zostało mi nie wiele, ale dokończę jak wrócę bo muszę wyjść do sklepu.
Aha a czosnek pychhhhhhhhhhhhhhhhhhhha, po prostu uwielbiam:-)
 
Dzięki dziewczyny ;-)Ja ide do kuchni zrobic sobie kanapeczke z masełkiem i ten jogurcik zjem. Bede tutaj dopiero wieczorem:-( Buziolki:-)
 
Czarnuszka zapomnialam ze masz problem z tym cholernym piekarnikiem....ehh..zycze Ci zebyc jak najszybciej miala swoj w swoim nowym domku:tak:
Patinka nic sie nie martw, bedzie dobrze, po prostu malo odporne teraz jestesmy i wszystko łapiemy:-(
Mag007 dziekuje za rade, napewno sobie zrobie tą zupkę:tak:robiłam taką mojemu M jak miał jelitówke.
Dobra ide dalej sprzatac, ja tak sprzatam na raty i co chwile do Was zaglądam ;) to juz jest nałóg !!:-)
 
reklama
Do góry