Kilolku a znasz naleśnikarnię Kociołek? Niedaleko naszego ogólniaka? My tam robilismy chrzciny dla Igorka i byliśmy bardzo zadowoleni

. Było 20 osób, 15 dorosłych i 5 dzieciaków (z Igorkiem licząc). Sami wybieralismy sobie menu (chcieliśmy dwudaniowy obiad (dla dzieciaków kotlety z piersi kurczaka żeby były bardziej zadowolone, ale porcje duże, przystawki (różne np. rożki z szynki, naleśniki z łososiem, jajka faszerowane) - bez talerza wędlin, sałatki (chyba 3) i 2 ciasta) a cenowo było naprawdę ok...bo ja wyliczyłam sobie, że za osobę dorosłą mogę zapłacić około 80 zł za talerzyk, za dzieciaki połowę i z tego wyszło mi pi razy drzwi 1400 zł i taką kwotę podałam właścicielce...no i tak ustaliliśmy ilości, menu że zamknęliśmy się w tej kwocie. Do tego dokupilismy tort lodowy i dowieźliśmy jedno swoje ciasto. Jedzenia było full i bardzo dobre. Tylko lokalu dla nas nie zamknęli bo przy takiej ilości gości im się nie opłaca. Ale nic to nie przeszkadzało bo klientela naprawdę spokojna. Generalnie bardzo polecam