K
Kinga85
Gość
no tak, wpadła powiedziała że cudnie i poszłaA czy mogłabyś trochę bardziej to rozwinąć?![]()

no wiec teraz okres starankowy na maksa wiec milusio mi


leże sobie własnie w wyrku... zrelaksowana
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no tak, wpadła powiedziała że cudnie i poszłaA czy mogłabyś trochę bardziej to rozwinąć?![]()
Ojej to się cieszęMalutka z @ tak już jest... Ja miałam ilekroć zaczęłam intensywne ćwiczenia. Więc nawet dwa razy w miesiącu....ale nie zawsze normalne, pieciodniowe. także jak zaczynałam ćwiczyć, to szybko przestawałąm. Lekarz nie wie co jest grane, a ja nie ćwiczę i jest ok
MILUSIA ja prze pierwszy trymestr albo i jeszcze dłużej nic nie jadłam praktycznie. Myślałam, że się przekręcęPrzyjmowałam tylko banany i gorzką herbatę. W tym okresie minęła mi wielkanoc i inne smaczne przyjęcia. A ja nie byłam w stanie obadu ugotować. Schudłam 5kg. Wieczorem nie mogłam zasnąć, w nocy spać bo brzuch tak mnie bolał że rano to były tortury
. nie miałam siły wstać z łózka, żeby coś zjeść i poczuć się lepiej...mówię Ci istny koszmar!!! Mama jak mnie przez skypa zobaczyła to się rozpłakała-twarz zmieniła kolor na zielony
. Ani razu nie wymiotowałam. Ale za to jak mi przeszło to czułam się cudownie:-)
Dzięki kochana za miłe słowaCześć dziewczynki.
Te całe dolegliwości ciążowe są bardzo uciążliwe, ale trzeba pamiętać, że to zazwyczaj trwa tylko w pierwszym trymestrze. A nawet gdyby miało trwać całą ciąże to trzeba myśleć, że dzięki tym 9 miesiącom męki czeka nas tyle cudownych chwil i lat z Maleństwem. Każdy dzień spędzony z dziusiem będzie to wynagradzał:-)
Milusia ciąża niesie za soba takie zmiany w życiu, że i bez szaleństwa hormonów człowiek może czuć niepokój. Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy (czego bardzo mocno Ci życzę) a wtedy szybciutko zapomnisz o wszystkich dolegliwościach :-)
Ja w ramach wspomagania zachodzenia w ciaże siadam na wszystkich krzesłach ciężarnych koleżanek z pracy... podobno to pomaga ;-)