reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2010

Z tego co wiem, to przy normalnej ciąży standardowo robi się okoo 3 USG. Praktycznie prywatni lekarze robią więcej - nie ma żadnych informacji o szkodliwości USG.

Co do Duphastonu - miałam kilku lekarzy i wszyscy traktowali go jako pierwszy środek ZAPOBIEGAJĄCY problemom z donoszeniem ciąży - ja miałam go brać jak tylko test pokaże II dzień po spodziewanej miesiączce. Dlatego teraz też biorę zapobiegawczo 3x1.
 
reklama
Ja biorę duphaston od początku ciąży (tj. od 4 tyg), bo moje wyniki badań wskazywały, że progesteron mam naprawdę malutki... biorę do dziś 2x1 i jakoś nie odczuwam dolegliwości z tego tytułu...

A co do kłucia w boku to też miałam takie odczucie w dniu miesiączki - ponoć to się zdarza i nie ma w tym nic niepokojącego.

Newfie - a Tobie też proponowano badania genetyczne?? U mnie w rodzinie siostra mojej mamy ma dziecko z porażeniem mięśni, więc może byłoby wskazane... sama nie wiem...
 
ja skończyłam 30 lat więc teoretycznie mogłabym się tym nie przejmować ale pogadać jutro z ginem - zobaczymy co on na to powie. Najlepiej byłoby gdyby powiedział "nie ma takiej potrzeby" :) miałabym wtedy probelm z głowy, bo strasznie się wszystkim przejmuję....

dobra.. koniec o testach - idę robić pizzę :))
 
Czesc dziewczyny.
emih tak sie wlasnie zastanawialam gdzie zniknelas.Zycze lepszego samopoczucia niz wczorajsze:tak:Zrobie wczesniej bigos.Slyszalam,ze mozna tez wlozyc go do sloikow i powtornie zagotowac,a pozniej do lodoweczki.Podobno ma dluzsza trwalosc.Niektorzy nawet go zamrazaja.

Newfie rewelacyjna pasja!!!Szczerze podziwiam.Fajne te pieski i jakie madre:shocked2:Tez jestem milosniczka psow.Mamy w domu dalmatynczyka.Uwielbiam go,ale bywa momentami strasznie glupiutki.Podobnie jak nowofunlandy ciagle musi byc przy czlowieku.Mielismy tez bernardynke,ktora przywiezlismy z Zakopanego,ale gdy urodzil sie Szymonek z bolem serca oddalismy ja wujkowi na wies.

USG mam robione na kazdej wizycie.Chodze prywatnie,a lekarz dosc sporo bierze za wizyte,wiec uwazam,ze jego obowiazkiem jest robienie dokladnych badan za kazdym razem.Jestem zadowolona,ze je robi za kazdym razem,bo to namacalny dowod,ze wszystko jest w porzadku z dzidzia.Panstwowo jest robione zdecydowanie rzadziej.
 
Cześć dziewczyny...
Przyłączam się do kiepsko czujących i dziwnie niewyspanych :eek:Niestety nadal czuję się kiepsko ale dziś na pół dnia spania sobie pozwolić nie mogę, jednakże martwię się trochę bo to słanianie się na nogach i słabienie jakbym po operacji była... trochę przeraża... Musze koniecznie zrobić badania, na bank spadło mi znów żelazo (nie jem praktycznie mięsa, ew pierś z kurczaka mi "wchodzi")

Co do wnerwienia... Oj tak... staram się, zaciskam zęby ale i tak mam "agresora" :wściekła/y:

Vanilka:
emih No wlasnie ja myslalam wczoraj czemu tak cicho na watku ..no przeciez Ciebie nie bylo hehe:tak::happy:A jak dzisiaj sie czujesz ???Nie masz dreszczy ??Wiec nie jestem sama z hainekenem :cool:
Dreszczy brak, raczej mroczki przed oczami i tak myślę czy jednak by mi ten haineken nie pomógł ;-)

Wróciłam do domku, reszta pracy poczeka... :cool: Zrobię obiadek- dziś mizeria za mną chodzi i zęby szczerzy ;-) i de volaya... tak, takiego mam pomysła :tak: Tyllko jakoś specjalnie stać przy garach nie mam siły, ale może...

Również kocham zwierzęta... NArazie mamy kocura Maine Coon-a, ale jak przeprowadzimy się do domku kupujemy labradora albo wilka...
Zwierzęta tak... odstresowują...
 
Ostatnia edycja:
Mammi, dzięki :happy: Co do USG na każdej wizycie, to ja też jestem spokojniejsza ;-) Wyobraźcie sobie, że 12 lat temu w pierwszej ciąży miałam USG robione... 1 raz :szok:
 
ja mam podobnie jak mami. Za kazdym razem chce usg:):-) Z tym ze teraz musze poczekac jeszcze 3 tygodni:/// :crazy:kurde.... mialam lekkie plamienia znow w sobote...cale szczescie sa jednorazowe i rozowo brazowe szybko znikaja a dphaston biore 3x1 ale przed chwila wyczytalam ze to moze sie zdarzac tym bardziej ze ja mam zespol policystycznych jajnikow wiec biore poprawke...brzuch mnie pobolewa ale nie jest to jakies strasznie niepokojace...nospe sobie lykam do tego.. no i leze....leze nic nie robie....z lapciakiem na kolanach:-)a nie czytam o poronie=niach i innych rzeczach...raczej szukam w tych ronych moich objawach pozytywow i potwierdzenia ze dosc sporo kobiet ma rozne takie objawy i to calkiem normalne niz ze to jakas patologia. Ale wiem ze odpoczywac duzo trzeba!
 
Cześć dziewczyny...
Przyłączam się do kiepsko czujących i dziwnie niewyspanych :eek:Niestety nadal czuję się kiepsko ale dziś na pół dnia spania sobie pozwolić nie mogę, jednakże martwię się trochę bo to słanianie się na nogach i słabienie jakbym po operacji była... trochę przeraża... Musze koniecznie zrobić badania, na bank spadło mi znów żelazo (nie jem praktycznie mięsa, ew pierś z kurczaka mi "wchodzi")

Co do wnerwienia... Oj tak... staram się, zaciskam zęby ale i tak mam "agresora" :wściekła/y:

Dreszczy brak, raczej mroczki przed oczami i tak myślę czy jednak by mi ten haineken nie pomógł ;-)

Wróciłam do domku, reszta pracy poczeka... :cool: Zrobię obiadek- dziś mizeria za mną chodzi i zęby szczerzy ;-) i de volaya... tak, takiego mam pomysła :tak: Tyllko jakoś specjalnie stać przy garach nie mam siły, ale może...

Również kocham zwierzęta... NArazie mamy kocura Maine Coon-a, ale jak przeprowadzimy się do domku kupujemy labradora albo wilka...
Zwierzęta tak... odstresowują...
wow Emih ja strasznie bym chciala maine-coona!!! to moje ogromne marzenie i napewno je kiedys ziszcze! a masz takiego na kolanka czy wystawowego?
 
reklama
Z tego co wiem, to przy normalnej ciąży standardowo robi się okoo 3 USG. Praktycznie prywatni lekarze robią więcej - nie ma żadnych informacji o szkodliwości USG.

Tak, standardem jest 3 usg w ciąży i tyle miałam robionych w pierwszej ciąży (11, 23 i 33 t.c.):tak:, ja idę na wizytę w piątek i nie chcę żeby mi robił kolejne usg :no:, pokażę mu te z zeszłego tygodnia (z opisem) i niech odnotuje :tak:, teraz planuję w 12 t.c. na przezierność karku itp., a potem 22 i 32, usg przezpochwowych jeśli nie ma takiej konieczności nie powinno się wykonywać :no:, tylko, że są tego zwolennicy i przeciwnicy, można poczytać o szkodliwości usg przezpochwowego w necie, ostatnio nawet trafiłam na wypowiedź na stronce którą podała swojego czasu natuchaa11
USG w ciąży - mamazone.tv - www.mamazone.pl
Biorąc jednak pod uwagę wszystkie za i przeciw, to uważam, że jeżeli przyszła mama cierpi psychicznie i się zamartwia to powinna wykonać takie usg :tak:, ale jednorazowo, a nie przy każdej wizycie, jeśli nie ma niepokojących dolegliwości, ale to oczywiście tylko moje zdanie ;-).
 
Do góry