kołtunek - tak, pisałam, że jestem pewna, że mając 9 miesięcy na pewno nie wiedziałam o co biega i czego ta matka ode mnie chce ;-). a z tymi babciami to zawsze to samo, zrozumiała troskliwość, ale czasem przesadzają.
czechow - śpiochy-mop to genialny pomysł, aż dziwne, że nikt tego do tej pory nie wymyślił

. a jak zobaczyłam ten podkolannik to zanim przeczytałam opis pierwsze przyszło mi do głowy, że to dla dziecka do pierwszej nauki modlenia się

. a co do nie odśnieżania to na południu to samo, tata półtorej godziny do pracy jechał. to się chyba nigdy nie zmieni.
Martuchaa - gratulacje za powodzenie sprawy.
pranie powieszone, mieszkanie odkurzone, ostatnie pudła z remontu rozłożone, dziecię nakarmione, teraz chwila odpoczynku

.