reklama
monisia1979
Fanka BB :)
A u nas na termometrze teraz "-14" stopni 


,zima idzie,czy co 

????
Także murem siedzimy w domku,a starszej nakaz ciepłego ubrania,bo Ona zmarźlak straszny,nawet z kąpieli w wannie wychodzi z zimnymi rękoma

.







Także murem siedzimy w domku,a starszej nakaz ciepłego ubrania,bo Ona zmarźlak straszny,nawet z kąpieli w wannie wychodzi z zimnymi rękoma



u mnie teraz - 11, wieje i pruszy śnieg także dziś werandowanie :-(mała ma strasznie zawalony nosek, strasznie rzęzi i tak sie zastanawiam, czy to przeziebienie (temp. w normie) czy przez te powietrze w mieszkaniu (wilgotność niby 50% w pokoiku) tak jest zapchana, że po psikaniu wodą morską nic nie chce schodzić
a psikam często przed kazdym karmieniem czyli ok.3 godz.

kinguś
Nie poddam się
U mnie niestety większość rzeczy odpada później mam noc nieprzespaną.Nie wiem czy na dobrym wątku o to pytam.... Święta się zbliżają, a mnie coraz bardziej zastanawia kwestia wigilijnego menu matki karmiącej. Niby jem już dużo, ale akurat tych typowo wigilijnych, świątecznych potraw jeszcze nie próbowałam. Co z makiem, kapustą, grzybami? Jadłyście już może?Ja nie miałam okazji, a nie chciałabym mieć w święta kolek.
Zjem sałatkę warzywną i rybkę w galarecie, troszkę barszczu i tyle.
Zamierzam też zrobić tartę z budyniem śmietankowym ;-)
DobrePo maku, jeśli już, to Ania będzie tylko więcej spała, więc się go akurat nie boję![]()


To rzeczywiście musicie uważać co zje.Menu wigilijne - za rok będzie jeszcze gorzej, bo co ze stołu wolno dać roczniakowi - właściwie nic - a rodzina próbuje wszystko wepchnąć po troszku, bo przecież tradycja- my w tamtym roku przymknęliśmy oko, jak Krystian zjadł kilka uszek i się pochorował
Takie próbowanie wszystkiego po troszeczku to też może się nazbierać niezły ciężkostrawny miszmasz :-).
Mnie zawsze po świętach brzuch boli tak się zawsze objem


U nas też większość przechodzi bez problemu, więc myślę, że problemu nie będzie. Poza tym nie zjem przecież po kilogramach, tylko po dwie sztuki na przykład.
Zazdroszczę Wam dziewczyny. Ja mam tylko parę sprawdzonych dań po których jest ok. Pomału zaczynam wprowadzać nowe rzeczy.U mnie tez juz wiekszosc przechodzi,smazone tez.Nawet gulasz z duza iloscia przypraw.
Dokładnie sałatka pyszota :-)ale właśnie Kluska-sałatka jarzynowa;-),mniam,jej sobie nie odmówię :-):-):-):-)
U mnie -13;-)A u nas na termometrze teraz "-14" stopni,zima idzie,czy co
????.
Mi mówili, żeby nie psikać bo jest za duże ciśnienie dla takiego maluszka.tak jest zapchana, że po psikaniu wodą morską nic nie chce schodzića psikam często przed kazdym karmieniem czyli ok.3 godz.
My dajemy kropelkę soli fizjologicznej i albo mała sama wykicha albo fridą.
anowi82
Fanka BB :)
kms moja Martynka tez miala zapchany nosek i ja jej psikalam tetrisalem, i sciagalam frida.ale ze jest to moje pierwsze dziecko to zadzwonililam do pediatry czy isc z nia do lekarza. pediatra mi powiedziala ze to moga jej wody plodowe schodzic. powiedziala ze jesli ta wydzielina jest przezroczysta to zeby niczym nie ruszac (frida czy dawac jakis kropli) jedynie w ostatecznosci jak jej bedzie trudno ssac. nie ruszac bo wtedy sluzuwka bardziej pracuje i tej wydzieliny robi sie jeszcze wiecej. mi powiedziala by patrzec jesli wydzielina bedzie gesta zmieni kolor to wtedy cos dzialac bo wdala sie infekcja.
ja tak zrobilam i faktycznie jak przestalam uzywac tetrisalu fridy to po paru dniach przeszlo.
ale moze u was jest inaczej
mam pytanie Karmie Martyne piersia (tylko) i od trzech dni nie zrobila kupki. wczoraj i dzis dalam jej herbatki koperkowej ale tylko wiecej baczkow puszczala a kupki nie zrobila. rowerek tez nie pomogl. nie jadlam nic nowego, lecz to co zwykle.
co ile moze byc kupka u dziecka karmionego piersia?co zrobic by pojawila sie kupka?
ja tak zrobilam i faktycznie jak przestalam uzywac tetrisalu fridy to po paru dniach przeszlo.
ale moze u was jest inaczej
mam pytanie Karmie Martyne piersia (tylko) i od trzech dni nie zrobila kupki. wczoraj i dzis dalam jej herbatki koperkowej ale tylko wiecej baczkow puszczala a kupki nie zrobila. rowerek tez nie pomogl. nie jadlam nic nowego, lecz to co zwykle.
co ile moze byc kupka u dziecka karmionego piersia?co zrobic by pojawila sie kupka?
U nas zimno jak diabli, a musieliśmy wyjść do lekarza.
Ostatnio martwiłam się, że Amelka nie podnosi główki. Więc jak ją kładę na łóżku, to nie podnosi, a jak ją kładę na przewijaku, to podnosi i to bardzo wysoko, opiera się na rączkach i unosi wysoko ramionka i klatkę piersiową i trzyma bardzo długo. Oczywiście krzyk przy tym straszny.
I jeszcze jedno, dzisiaj ortopeda powiedziała mi, że dziecko bardzo dużo czasu powinno spędzać na brzuszku (ważne m. in. dla prawidłowego rozwoju kręgosłupa).
Ostatnio martwiłam się, że Amelka nie podnosi główki. Więc jak ją kładę na łóżku, to nie podnosi, a jak ją kładę na przewijaku, to podnosi i to bardzo wysoko, opiera się na rączkach i unosi wysoko ramionka i klatkę piersiową i trzyma bardzo długo. Oczywiście krzyk przy tym straszny.
I jeszcze jedno, dzisiaj ortopeda powiedziała mi, że dziecko bardzo dużo czasu powinno spędzać na brzuszku (ważne m. in. dla prawidłowego rozwoju kręgosłupa).
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
będziemy wałkować ten temat tyle ile potrzeba :-)mam pytanie Karmie Martyne piersia (tylko) i od trzech dni nie zrobila kupki. wczoraj i dzis dalam jej herbatki koperkowej ale tylko wiecej baczkow puszczala a kupki nie zrobila. rowerek tez nie pomogl. nie jadlam nic nowego, lecz to co zwykle.
co ile moze byc kupka u dziecka karmionego piersia?co zrobic by pojawila sie kupka?
dziecko karmione wyłącznie piersią może zrobić kupke nawet raz w tygodniu. Jeśli mała nie pręży się i widzisz że nie cierpi nie podawaj jej koperku, po co ją narażać na dodatkowe wiatry :-)
kinguś
Nie poddam się
Właśnie miałam się o to samo spytać.Dziewczyny czy Wasze maluszki też się ślinią? ja się musze zaopatrzyć w śliniaki, bo Majcia ślini sie jak pies;-)
Moja ciągle się ślini jakby jej zęby rosły


reklama
boozqowa
Październik 09'
Dziewczyny czy Wasze maluszki też się ślinią? ja się musze zaopatrzyć w śliniaki, bo Majcia ślini sie jak pies;-)
Ojjj tak, Maja bardzo się ślini już od dłuższego czasu



Podziel się: