emih dziwne w ulotce jest napisane:
"w ostatnim badaniu kliniczno-kontrolnym zasugerowano istnienie conajmniej dwukrotnie zwiększonego ryzyka spodziectwa drugiego/trzeciego stopnia wsrod chlopcow urodzonych przez matki, mktore przyjmowaly progestageny (przede wszystkim progesteron)wkrotce przed ciaza lub w trakcie wczesnej ciazy"
spodziectwo
wada wrodzona polegająca na lokalizacji ujścia cewki moczowej na brzusznej stronie prącia. W szerszym i nowocześniejszym ujęciu definiowane jest jako hipoplazja brzusznej części prącia, w kierunku dalszym (dystalnie) od miejsca podziału ciała gąbczastego[2]. W zależności od stopnia ciężkości wady spodziectwo może stanowić niewielki defekt kosmetyczny lub cięższy, utrudniający oddawanie moczu, przyczyniający się do dysfunkcji seksualnej i stanowiący poważny problem psychologiczny.
zdjec nie bede wklejac
nie widze powodu dla ktorego mam karac dziecko zanim go urodze? jest wystarczajaco duzo rzeczy na ktore nie mam wplywu ta jedna moge sobie odpuscic
"w ostatnim badaniu kliniczno-kontrolnym zasugerowano istnienie conajmniej dwukrotnie zwiększonego ryzyka spodziectwa drugiego/trzeciego stopnia wsrod chlopcow urodzonych przez matki, mktore przyjmowaly progestageny (przede wszystkim progesteron)wkrotce przed ciaza lub w trakcie wczesnej ciazy"
spodziectwo
wada wrodzona polegająca na lokalizacji ujścia cewki moczowej na brzusznej stronie prącia. W szerszym i nowocześniejszym ujęciu definiowane jest jako hipoplazja brzusznej części prącia, w kierunku dalszym (dystalnie) od miejsca podziału ciała gąbczastego[2]. W zależności od stopnia ciężkości wady spodziectwo może stanowić niewielki defekt kosmetyczny lub cięższy, utrudniający oddawanie moczu, przyczyniający się do dysfunkcji seksualnej i stanowiący poważny problem psychologiczny.
zdjec nie bede wklejac
nie widze powodu dla ktorego mam karac dziecko zanim go urodze? jest wystarczajaco duzo rzeczy na ktore nie mam wplywu ta jedna moge sobie odpuscic
Ale czy do forum? CHyba od wiadomości od "znajomych twarzy" ha ha
Fajnie się was poznaje



Ale odrazu żeby "karać dziecko"? No cóż, moja siostra ma dwóch synów- jeden i drugi "po duphastonie" i to w czasie i kilka miesięcy przed ciążą... I są w pełni zdrowi
i konczy sie wszystko moim płaczem, on rzuca tekstami że mam wziąć sie w garść to jeszcze wieksza kłótnia i tak w kółko macieju.... dodam, że jesteśmy dosyć młodzi no i może to też ma jakiś swój czynnik który wpływa na nasze zachowanie 


