reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2010

emih dziwne w ulotce jest napisane:
"w ostatnim badaniu kliniczno-kontrolnym zasugerowano istnienie conajmniej dwukrotnie zwiększonego ryzyka spodziectwa drugiego/trzeciego stopnia wsrod chlopcow urodzonych przez matki, mktore przyjmowaly progestageny (przede wszystkim progesteron)wkrotce przed ciaza lub w trakcie wczesnej ciazy"

spodziectwo
wada wrodzona polegająca na lokalizacji ujścia cewki moczowej na brzusznej stronie prącia. W szerszym i nowocześniejszym ujęciu definiowane jest jako hipoplazja brzusznej części prącia, w kierunku dalszym (dystalnie) od miejsca podziału ciała gąbczastego[2]. W zależności od stopnia ciężkości wady spodziectwo może stanowić niewielki defekt kosmetyczny lub cięższy, utrudniający oddawanie moczu, przyczyniający się do dysfunkcji seksualnej i stanowiący poważny problem psychologiczny.
zdjec nie bede wklejac
nie widze powodu dla ktorego mam karac dziecko zanim go urodze? jest wystarczajaco duzo rzeczy na ktore nie mam wplywu ta jedna moge sobie odpuscic
 
reklama
Też się uzależniłam :tak: Ale czy do forum? CHyba od wiadomości od "znajomych twarzy" ha ha :-D Fajnie się was poznaje :tak:

Również witam gorąco, choć za oknem śnieżyca, nowe lipcóweczki :tak:

Ja również mam pełne podtrzymanie, najpierw podejrzewano jakiś zrost. Ostatecznie okazało się że krwiak i oddziela się nieznacznie łożysko, ale podobno oszczędzanie się powinno załatwić sprawę bo łożysko lada chwila pójdie do góry i przestanie uciskać szyjkę macicy bla bla bla... ;-)

Co do genetycznego- poważnie się zastanawiam... Mam zaproponowany termin na 29.12 albo 5.01 ale waham się- pisałam dlaczego. Kiedy powinno się robić. Lekarka mi dziś powiedziała że powinien być UKOŃCZONY 11tydz (bo wcześniej łatwiej o błędy- przykłądem moja córeczka :tak:)

Ktoś pytał o mojego maine cona- kociak ma dopiero 4miesiące kupiłam go nie wiedząc że w ciąży jestem, ale żeby odrazu oddawać- raczej nie przyszło mi do głowy- za to mam klinicznie czyste ręce o częstego mycia :) mam na kolanka, ale jeszcze do pół roku mogę zmienić zdanie (to tylko kwestia dopłacenia hodowcy i ew rezygnacji z kastracji) :cool:
Emih to ja pytalam o Twojego maine-coon'a bo to od kilku lat jest moje ogromne marzenie i zamierzam je zrealizowac jak tylko dzidzia troche podrosnie czyli za max,2-3 lata! :tak:
jesli chodzi o duphaston to sie nie wypowiadam bo nic niewiem na ten temat, natomiast slyszalam ze naduzywanie no-spy w ciazy powoduje u dziecka obnizone napiecie miesniowe... :eek:
 
Cześć dziewczyny,
witam bardzo porannie, niestety bezsenność w ciąży mi nie minęła i śpię góa po 5godz w nocy... Ale chyba zdążyłam się przyzwyczaić :cool2:
Perla, ja też marzyłam o takim kocie- są takie puchate i wogóle trochę jak psy- chodzą krok w krok (przynajmniej nasz) i "gadają" :-D Co prawda nie sądziłam że tak szybko zajdę w ciążę po poronieniu i tak trochę kupiliśmy go "na otarcie łez" ale słodki przytulak jest. A jak człowiek się odpręża przy głąskaniu... :happy:
Ashika: nie widze powodu dla ktorego mam karac dziecko zanim go urodze? jest wystarczajaco duzo rzeczy na ktore nie mam wplywu ta jedna moge sobie odpuscic
Masz szczęście że masz wpływ na branie duphastonu- wiele z nas takiego wyboru nie ma :sorry: Ale odrazu żeby "karać dziecko"? No cóż, moja siostra ma dwóch synów- jeden i drugi "po duphastonie" i to w czasie i kilka miesięcy przed ciążą... I są w pełni zdrowi :tak: To tak dla pociechy, gdyby jakaś z was zaczęłą się martwić :cool2: Poza tym dalej po tym co napisałaś
emih dziwne w ulotce jest napisane:
"w ostatnim badaniu kliniczno-kontrolnym zasugerowano istnienie conajmniej dwukrotnie zwiększonego ryzyka spodziectwa drugiego/trzeciego stopnia wsrod chlopcow urodzonych przez matki, mktore przyjmowaly progestageny (przede wszystkim progesteron)wkrotce przed ciaza lub w trakcie wczesnej ciazy"
jest... PRZYCZYNA TEGO ZJAWISKA NIE JEST JASNA ponieważ istnienie potencjalnych czynników ryzyka spodziectwa może być WSKAZANIEM DO STOSOWANIA PROGESTERONU W CIĄŻY. Ryzyko spodziectwa związanego ze stosowaniem dydrogesteronu (substancja ZBLIŻONA do progesteronu a PODSTAWOWY składnik Duphastonu) NIE JEST ZNANE :sorry:

Życzę wam wszystkim udanego dnia. Ja dziś, choć w planach były świąteczne porządki, będę się byczyć i patrzeć jak kurz rośnie... Już z córeczką wycięłyśmy papierowe laleczki i pewnie pół dnia będziemy robić dla nich papierowe kreacje koniecznie balowe ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się z rana!!
nadrobiłam zaległości po L-4 w pracy więc może będę bywac częściej na forum...postaram się!!

Emih Ty się nie przejmuj sprataniem i porządkami, bo teraz dzidzia ważniejsza!! a nie jaies tam sprzątanie!!

Powiedzcie mi jaka jest różnica miedzy USG genetycznym, a tym w któym sie bada przyzierność karkową!! To są jakies inne badania!

Powiem wam że myslałąm sobie że moje te koszmarne mdłosci mnie opuściły, a tu figa ostatnio się nasiliły i wcale nie jest lepiej!!:-(
 
Dzień dobry :-)
Ja też zdecyduje się chyba na badania genetyczne 4 stycznia mam iść. strasznie się boje, w sumie nie ma żadnych wskazań ale chce wiedzieć co i jak.
Perla, Emih ja też zakocona, ale moja kotka to persica i ma 15 lat też marze o maine-coonie lub o brytyjczyku jeszcze do niedawna miałam 2 koty i teraz mi brakuje tego 2 futra :-)
Ogólnie nadal mam lenia, a dziś czeka na mnie dużo sprzatania (chwilowo mieszkamy u moich rodziców).N dodatek jakieś 2 tygodnie temu wynajeliśmy mieszkanie, w którym zaczelismy remont i popołudniami jeszcze tam jeździmy.
Muszę zjeść jakieś śniadanie bo zaczyna mie mdlić, a nie wiem czemu ale ostatnio na nic nie mam ochoty i w ogóle mogłabym nic nie jeść. Jedzenie jest bleeee
 
Czyli trzeba robić więcej tych badań? myslałam, ze to badanie usg genetyczne to wszystko tam już w nim jest zawarte...

Co do kotów to main coony są przecudowne, zastanawiam się nad jednym z nich jak już urodzi się moje małe, nad nim i nad brytyjskim bo one też są fajne-grubaśne i tak mają dużo krótkiej sierści -puchatki....

Od wtorku mam taki kiepski humor, z moim eMem ciągle sie kłócimy, nie wiem czy to moje hormony tak wypalają, czy to on nie potrafi zachowywać się odpowiedzialnie jak przystało na przyszłego tatusia, jak mowie ze powinien o mnie dbac i sie toche troszczyc, i ze nie planuje tak na niego naskakiwac i go wkurzać to on ze zwalam wszystko na hormony! WRRRRR :wściekła/y:i konczy sie wszystko moim płaczem, on rzuca tekstami że mam wziąć sie w garść to jeszcze wieksza kłótnia i tak w kółko macieju.... dodam, że jesteśmy dosyć młodzi no i może to też ma jakiś swój czynnik który wpływa na nasze zachowanie :(
A jeszcze ta zima wkurza mnie nawet to, że gdy wychodze do pracy to nogi mi się ślizgają na tym śniegu parszywym :( już mam dość
 
Cześć lipcóweczki.:-)
emih ze spacerów to raczej i tak dużo nie stracisz,bo zimniuchno strasznie.
Dobrze,że chociaż po domku możesz chodzić,bo leżenie plackiem to jest dopiero masakra.

Co do Duphastonu,to ja uważam,że często ryzyko nie brania jakichś leków jest dużo większe niż ew.skutki uboczne.Mojemu synkowi wczoraj lekarka zapisała antybiotyk KLACID, bo ma zapalenie oskrzeli.Jak przeczytałam dzisiaj jakie mogą byż skutki uboczne jego stosowania,to się przeraziłam.Ale przecież nie mogę mu go nie podać bo mały jest dzieckiem astmatycznym i doszło by na 100% do zapalenia płuc,a czym grozi kolejne zapalenie płuc u małego dziecka każdy chyba wie.Tak samo jest z Duphastonem.Nie biorę go dla zabawy,tylko wybieram mniejsze zło.Lepiej zarzyć niż potem odpukać w niemalowane znowu stracić dzidzię.
Z tego co wiem,to jeżeli nie ma powodu gin.nie zapisuje Duphastonu.:no:
A nawet jeżeli Duphaston miałby przyczyniać się do powstawania spodziectwa u dziecka, to ja wolę urodzić synka ze spodziectwem niz mieć kolejnego Aniołka.:sorry:
Każda mamusia ma prawo do własnego zdania,dlatego ja szanuję inne opinie,ale moje zdanie jest takie jak napisałam wcześniej.Ale sie rozpisałam...:zawstydzona/y:
 
Emih, jestem nowa, nie miałyśmy okazji się poznać, ale śledziłam Twoją sytuację i bardzo się nią przejęłam.
Ja również biorę od początku Duphaston - to jest lek wspomagający przy poronieniach zagrażających. Ja jestem po wielu przygodach ze stratami ciąży i lekarz przepisał mi go na wszelki wypadek.
Nie boję się tego brać, konsultowałam to z innymi lekarzami - nie zaszkodzi na pewno, a tylko może pomóc, szczególnie jak krwawiłaś.
Wydaje mi się, że zawsze na każdej ulotce jak poczytasz o skutkach ubocznych to się można załamać, ale firmy farmaceutyczne muszą się zabezpieczać przed ewentualnymi procesami.

A w ogóle wstałam dzisiaj z bólem gardła i kaszlem i w związku z tym siedzę w domu razem z moją czterolatką, która ma zapalenie gardła.

agata
 
reklama
Też się uzależniłam :tak: Ale czy do forum? CHyba od wiadomości od "znajomych twarzy" ha ha :-D Fajnie się was poznaje :tak:
Prawda :tak::tak:
Jak wrocila emih odrazu ruch wiekszy sie zrobil i wesolo :-)
Dziewczyny obudzilam sie patrze za okno ,a tam snieg:szok::szok::szok::szok:
Wiec w uk tez mamy snieg :happy:
perla u Was tez spadl ???

Ide zrobic sniadanko :-p
 
Do góry