D
dziunka24.
Gość
Moje rozstepy, ktore byly ogromne i fioletowe, robia sie z dnia na dzien jasniejsze i mniejsze. Brzuch juz nie lata jak galareta i A stwierdzil dzis ze sie zmniejsza, wiec jakies to pocieszenie ;-) w Wigilie jak bedziemy u dziadkow (o ile mala dojdzie do siebie) to sie zwaze i zobaczymy co bedzie 



:-

) - raczej normalnie jem tzn jak mam na coś ochotę to zjem byle z umiarem, ale tak to normalne śniadania, obiady, kolacje -nie później niż o 18:00