reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dobry wieczór Kochane Marcóweczki!!!! jak mija Wam wieczór???
ja sama zostałam z Hanią , mężuś na nocke pojechał ...

Zimno za okne , a i w domku po nogach jakiś ziąb jest :)

Pozdrawiam!!!!

to widze że podobnie spędzamy niedzielny wieczór ;-) tez sama siedze w domku bo M w pracy na nocce. Jejku ale krzyki nade mna. Ehh chyba cos sie tam dzieje. Płacze jakieś. My tu mieszkamy od niedawna i nikogo kompletnie nie znam. Kurcze biegają tam strasznie..Za chwile sufit mi spadnie na głowe...
 
reklama
Mnie to właśnie rzuca na ściane na myśl o prysznicu...z zimna.Wynajmuje mieszkanko w domku i rury które idą w góre do właścicielki są gorące ale coś nasz grzejnik jest zimny...już nie wiem co robić.Mam 11 stopni w domu:wściekła/y:M odpowietrzał i nic to nie dało.Ratunku:confused2:
 
Kurcze dziewczyny okazało się że u moich sąsiadów piętro wyżej rury z centralnego pękły tzn jedna rura pękła i woda sie lała. W całym mieszkaniu mokro...po kostki wody...Oczywiście tylko jedni sąsiedzi zareagowali. No i poszłam i ja piętro wyżej bo słysze że korki mają wykręcać itd i sie przestraszyłam. A tutaj pełno pary i wody :szok: wziełam ręczniki ale sie nie przydały bo za dużo tej wody było. No to miski chociaz przyniosłam do nabierania wody. Jedna rodzina im tam pomogła w zbieraniu tej wody. Kurde w mieszkaniu ciemno jak w d... pełno pary i wody. Eh a mnie czeka zimna noc bo wode spuszczają z całego centralnego w naszym bloku. Może jeszcze troche potrzyma to ciepło. Kurcze jak mieszkałam z rodzicami w 4 piętrowym domu to każdy chcial pomóc itd a tutaj....10 piętrowy blok, 50 mieszkań i wszyscy mają Cie gdzies:eek: grrr ide sie umyć puki ciepło i pod kocyk. Akurat przed świętami takie coś...Mi powiedzieli że u nas może byc mokro na ścianach jutro....zobaczymy...
 
reklama
I dlugo nie trzeba bylo czekac :/
Tesciowa pojechala do siebie a mlodzi poszli ja odprowadzic na przystanek i dalam im klucz bo jak slucham glosno muzy to bym nie slyszala jak dzwonia .
Przyszli i wsadzili klucz w drzwi niby nic zlego ja zawsze wieszam na scianie bo jak M to sobie otwiera sam i nie musze wstawac .
M mial pracowac do 21 a przyszedl niespodziewanie o 18 :) niby fajowo tylko nagle ktos mi tu pika i w sciane wali :/ mysle kto to pytam i okazalo sie ze on :) nie mogl drzwi otworzyc przez ten klucz ale co tam nie o to chodzi .

M zucil haslo ze jedziemy do KFC i wszyscy juz sie ubrali wychodzimy juz wszyscy na klatce M chce zamknac drzwi przekrecic klucz a tu klucz nie wchodzi i SZOKKKKKKK Moj klucz z drugiej strony :(

Ten na mnie z ryjem ze co teraz jak wejdziemy do domu ze juz sie zaczelo ze to moja wina i ble ble ble Qurwa jaka moja wina :/dalam malolata klucz i skad mieli wiedziec ze takie a nie inne zwyczaje u nas panuja a pozatym to on ostatni wychodzil z domu i powinnien patrzec po to ma galy ://

Zaczol mnie wyzywac i drzec ryja :/
W koncu nie wytrzymalam i powiedzialam ze to nie ja ale on dalej swoje .
Zaczeli karta bankowa otwierac i po 10 min staran otworzyli .
Wkur*** sie na maxa bo po co te gadki i po co mnie wyzywac i powiedzialam ze mam w dupie to KFC i zostalam w domu .
Poryczalam sobie z godzinke i mi ulzylo .
swinia jedna ochydna nienawidze go :/
 
Do góry