nietka - to jesteśmy dwie nadrabiające
ja obiecuje poprawę!
Chciałam się Wam pożalić - nienawidzę mieszkać w domku bez kanalizacji!!! Nienawidzę szamba!! Pod tym względem nie mogę się doczekać wyprowadzki:-) Teść zapomniał o wezwaniu ekipy - wybiło u niego na hali produkcyjnej, a u nas woda nie spływa z brodzika od wczoraj. Dzisiaj szambo już wymienili, ale rury chyba zdążyły się przytkać lub zamarznąć, bo nadal nie spływa

wsypałam juz tyle kreta i zalałam wrzątkiem, ze aż pryskało na 7cm i taki dymek szedł, aż zaczęłam kaszleć, a postęp niewielki


Jak tak dalej pójdzie to przez weekend jestem bez prysznica, a w poniedziałek zabawy hydrauliczne w przetykanie rur przy 20 stopniowym mrozie - po prostu ekstra


Chciałam się Wam pożalić - nienawidzę mieszkać w domku bez kanalizacji!!! Nienawidzę szamba!! Pod tym względem nie mogę się doczekać wyprowadzki:-) Teść zapomniał o wezwaniu ekipy - wybiło u niego na hali produkcyjnej, a u nas woda nie spływa z brodzika od wczoraj. Dzisiaj szambo już wymienili, ale rury chyba zdążyły się przytkać lub zamarznąć, bo nadal nie spływa


wsypałam juz tyle kreta i zalałam wrzątkiem, ze aż pryskało na 7cm i taki dymek szedł, aż zaczęłam kaszleć, a postęp niewielki


Jak tak dalej pójdzie to przez weekend jestem bez prysznica, a w poniedziałek zabawy hydrauliczne w przetykanie rur przy 20 stopniowym mrozie - po prostu ekstra




, wspólczuje, teściu sie nie postaral 
. 
chyba daje rade bo dostałam stypendium naukowe ale jakoś złapałam lenia przez problemy z koncentracja i cięzko mi wysiedziec cały dzien na wykładach
a jak ją już mam to mi sie odechciewa 
). Ja tam wolę nie ryzykować i grzecznie jej słucham, bo poprzednim razem pierwszy wynik wyszedł za wysoki i musiałam iśc drugi raz na zwiększoną dawkę