Witam poraz drugi:-)
Jakoś pzrezyłam tą syberię na zewnątrz, chociaż rano myślałam, ze zamarznę w autobusie, wogóle chyba nie grzał

Ale jak wracałam innym to było cieplutko, ale zimno jest przeokrutnie, aż ciężko oddychać. Przedmiot zaliczony a i inne sprawu w dziekanacie pozałatwiane, także przynajmniej tyle dobrze, ze się wybrałam w tą zimuchę na uczelnię. Jutro powtórka z rozrywki tylko, że godzinę wczesniej, no i kolejne zaliczenie

Oczywiście nic jeszcze się nie uczyłam i nie wiem czy mój mózg cokolwiek zakoduje

A i oddałam dzisiaj swoją magisterkę promotorowi, a on do mnie: a co ja mam z tym zrobić




No trochę mnie zbił z tropu, ale powiedziałam, zeby przejrzał, albo coś... On chyba po prostu nie sprawdza tych prac hehehe tylko się pisze i odrazu idzie do wydruku i sie składa ja... albo nie wiem.. normalnie zgłupiałam jak mi tak powiedział
ona witamy w naszym gronie!:-)
Wama jestem za co do twoich propozycji z nowymi wątkami

Ja oczywiście mam plan sie dzisiaj uczyć, ale coś czuję, że skończy się na tym że przeczytam to wszystko ze średnim zrozumieniem, bo z tym mam ostatnio problemy;-);-);-) i wkoncu wytnę ściągi

i będę się obijać

Zrobiłabym pranie ciuszków i reszty rzeczy dla niuńka, ale mam tylko jedną suszarkę w domu i siora już ją zajęła
Idę zaraz sobie kakao zrobić i poczytać pozostałe nasze wątki