D
dziunka24.
Gość
A u nas nic.... nawet glupiego przytulenia czy buziaka. A ze uparci jestesmy oboje to jak sie poklocimy ani ja reki nie wyciagne ani on. I wtedy to odbija sie na lozku. Wogole to mowilam Wam ze mnie kryzys w zwiazku nie dotyczy, ale jednak nas dorwal. I jest kiepsko 





..jasne klotni nie unikniemy:-( no ale bez klotni nie ma szans na zbudownie czegos waznego miedzy nami no i godzenie sie bywa fajne;-) luz blues dziewczyny! w weekend przyjezdzaja tesciowie do wnuka, to my skorzystamy z okazji i siup do kinka
