A
AnOoLa88
Gość
toz to samo powiedzialam Bartkowi.. ze połóg moj trwai mam prawo sobie pipe wietrzyc ..rozumiem cie w pelni bo mimo ze tesciowie to rodzina to jednak sa nam tak naprawde obcy! ja nie umialabym przed nimi tez swiecic cycami!!!! wkurzalo mnie to w szpitalu ze i siostra ta mlodsza meza sie slepiła ciagle a mnie to oniesmielalo! moj tato tez nie zawstydzal mnie i nie wkrazczal do mnie jak ja karmilam gdy przyszedl do mnie! poe\czekal i mu przynosilkam julke choc on na rece jej nie bral przez pierwsze 2 tyg bo sie bal... dla niego byla za mala!
ale jak sie mowi ze nie i ze zejdziesz na dol to powinna to uszanowac a juz zwlaszcza ze powiedzials nie wolno a ona ci wlazla!!!! nosz kurka mac to juz swojej prywatnosci nie mozesz miec?? a jakbys nago sobie chodzila bo tak lubisz??? jaka masakra musisz jej pwoiedziec pare slow!!
a faceci sa do D***!!!! oni nic nie rozumieja!!!!
i co.? bede Qrwa nago a ta mi i tak wejdzie..ino Bartek pojechal a zamknelam sie z mała na klucz...!! i w poszanowaniu ich mam!!!
ze juz nie wspomne o tym jak raczyla tu iść o 23!! gdy mała plakała.. i wtedy Bartek ją skwitowal krótko
'chyba Cie qrwa poyebalo ze tu leziesz'
hahahahahaah zaraz zawrocila ..

juz nie wspominam o tym ze jak mamy gosci to jest tu pierwsza..;/
i jak akurat podczas wizyty nie darzy zobaczyc co mala dostala to i tak potrafi tu wparzyc jak mala placze tylko po to zebym jej pokazala ;/ ach!!!

zresztą ja zawsze miałam słabą głowę a alkoholu nie piłam od kwietnia...
On mi w domu opowiada całkiem inne rzeczy. Wiem, że to temat na inny wątek, ale dwóch nie pociągne, a jest tu kilka mam prawie 4-latków. No więc jest ponoć bardzo lubiany w grupie o czym świadczy chociażby to, że jak wchodzi do sali to go dzieci witają (ponoć rzadkość na widok innych dzieci), chętnie się z nim bawią, a on mi opowiada, że go dzieci nie lubią i nie chcą się bawić
ale w przyszly wtorek juz obowiazkowo!!!





trzyamam kciuki!