reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Właśnie przeczytałam. A miała nadzieję ze to fałszywy alarm. Chyba miała bóle od krzyża. Ale najważniejsze ze z nimi wszystko dobrze
Chyba nie ma dnia już bez porodów. Ile nas jeszcze "aktywnych zostało"? Zostanie któraś na marzec?
 
Ale super!!
Zagladam tutaj teraz z wielką ciekawością, która z nas następna:-)
Niedlugo nie bedzie mial kto pisac na forum bo wszystkie w szpitalu skończymy:)

Ja wlasnie skończyłam smażyć oponki serowe...mniam!!!:-D Chcecie troszeczkę??

Ja zaraz się ide kąpac i tez dzisiaj do gina wiec musze sie wy

depilowac....ale ja chyba użyje kremu depilującego, żeby się krew nie lała;-)
 
No nie w takim tepie to do konca lutego badzie po wszyskim:szok:
Ale ja jeszcze nie moge rodzic nie jestem na to gotowa ja chce byc marcówka:szok:
 
A ja juz po zakupach,gołębie już się pichcą,wczoraj posprzątałam więc git...:tak: wskoczyłam spowrotem w domowe ciuszki i już nigdzie się dzisiaj nie ruszam.....zaplanowałam sobie dzień błogiego leniuchowania:tak:- w końcu:-D

Madziu...Bartuś jest Boski:tak::-):-):-)

Jak ja Ci zazdroszcze - ja min raz musze sie wybrać jeszcze i to z Łukaszem po Pawła do przedszkola. A dziś najchętniej bym się położyła i spała przez cały dzień.
Tymczasem mam za sobą odśnieżanie auta, zawożenie dziecka do przedszkola, tankowanie, nabranie wody oligoceńskiej...
Nicto. Może się dowiem od pani dyrektor w przedszkolu jakie sa szanse na przyjęcie Łukasza w przyszłym roku...

Witajcie:-)
Wy tu wszystkie takie pracowite, a ja mam lenia:-p

W generalnych porządkach musi mi pomóc mąż. Nie będę skakać po krzesłach by kurz zetrzeć z lamp i szafek, poza tym jak się ociepli musi mi umyć okna. Przed świętami tylko szyby umyłam, po zimie ramy miejscami są czarne:baffled:

Ubranek jeszcze nawet nie piore bo ciągle myślę, że jeszcze mam dużooo czasu:-p
Narazie nie umieram w domu z nudów. Leżę do 11, potem idę do sklepu, gotuję obiad no i mąż wraca:-D Może by tak już wrzucić coś do pralki?:confused::laugh2:
Ja umyłam okna przed świętami i i tak bardz nadają sie do mycia. Mam nadzieję że mąż stanie na wysokości zadania i je porządnie wyszoruje jak przyjedzie.

Ja też mam nie poprane nic, nie spakowana jestem... odmawiam rodzenia przed 6tym marca, i to popołudniu ;-)
 
reklama
Do góry