zazdroszczę, ja przeszłam do sklepu (50m) i dostałam zadyszki, że przy ladzie mi serce tak dudniło, że miałam wrażenie, że widać to serduchoA mi sie chyba ciut opuścił brzunio bo jak wchodzę na swoje piętro to już zadyszki nie mamNormalnie gdyby nie brzuch to wbiegłabym
Łatwiej się mi oddycha
![]()
już schylać się nie mogę bo mam wszystko w przełyku (muszę kucać), a jak kucam to mnie pipka boli... hehe jak pomyśle, że jeszcze 3 tygodnie... a nawet 5tyg. 
Normalnie gdyby nie brzuch to wbiegłabym
, no nie wiem chyba kwietniówki będziemy dobierać do siebie
, nie mam nic przeciwko nim ale wolę już stałe bywalczynie

