reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

bez jaj:sorry: co za tupet:nerd:


Pati spadaj:-p mi to zajelo 4 miechy:-p:-p:-p
Od tamtej pory nie kupuje drogich butów. :no:


Co do zasypiania to Zuza zasypiała od poczatku sama najczęśćiej przy piersi. Potem jak miała zapalenie płuc to tak plakała że ją nauczylismy zasypiać we wózku:zawstydzona/y: Potem ją oduczyłam i zasypiała w łóżeczku. Teraz zasypia na naszym łóżku i ją przenosimy do łóżeczka potem ale spi całą noc. Tylko u nas wszystkie rytuały są zaburzone przez pobyty w szpitalach:eek:
 
reklama
a mi sie wydaje, że to jest kwestia przywyczajenia i nauczenia dziecka- jesli od urodzenia bedzie sie kładło same to bedzie to dla niego normalne i nie bedzie robiło z tego powodu problemow:tak:



ja do 9 roku zycia spałam z mamą(ylko z tego względu ze miałyśmy jeden pokój, bo moja mama mieszkała z babcią) i jak sie przeprowadzilsmy to nie umiałam bez niej zasnąć, bo zawsze mi śpiewała kołysanki, dwa miesiące płakałam jak leżałam w łóżku sama aż do zaśniecia....:eek: potem jakoś przywykłam.....
Też mi się wydaje ze to kwestia przyzwyczajenia. Moja siostrzenica ma 7 miesięcy i nigdy nie zasnęła sama w łóżeczku. W ogóle łózeczko nieużywane, ani bujaczek nic. Ona cały czas na ręku a śpi w łóżku z Mamusią i Tatusiem:sorry:
 
Mamita zaskocze Cie zostawilam to na jutro:-D:-D:-D:-D

Medeuska
dobrze robisz tylko jak maks zacznie Cie testowac nie poddaj sie.laura tez byla nauczona od malego ze sama zasypia i nie ma porblemu a bunt byl ale ja twarda sztuka jestem :))

Patrysia ja po 6tyg wbijalam sie w swoje ciuchy wiec gratuluje!!!A ile przytylas w ciazy?
 
ide spać:sorry: pewnie bede zgrzytac porcelaną w nocy:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

anka i teraz czasem się buntuje:-D ale... ja twarda sztuka jestem;-) jak placze bo nie umie zasnąć i płącze tak mocno preraźliwie to biore go na ręce az się uspokoi troszkę i od tazu spowrotem do łóżeczka i zasypia sam:tak:
kilka razy tak miał, czasem wystarczyło go uspokoic raz, czasem dwa, raz to co chwile:eek: wtedu juz bylam pewna ze zab mu wychodzi a tu nic:eek:
 
Ostatnia edycja:
Moje dzieciaki tez zasypiali w lozeczkach od poczatku:tak::tak::tak:Ale mialam noce kiedy spalam z ktoryms z Nich luba nawet z dwojka;-):-)Ale pozniej z powrotem kladlam Ich do lozeczek i nie bylo z tym najmniejszego problemu:tak::tak::tak:

Ale serio sa rozne dzieci i rozne maja potrzeby:tak::tak::tak::tak:Znam to z doswiadczenia:tak::tak::tak:
No ale koniec tematu bla,bla,bla


Mlodzi maja umyte zebulki wiec zaraz zasuwaja do swoich pokoi do wyrek
 
reklama
taaaaaaa ale brzucho mi zostal ...
feeeee taki sflaczaly... :sorry: i jakis taki szorstki blee :laugh2:
spiłujesz, wypolerujesz i bedzie gładki:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
daj mu czas laska:-p


Anka porcelana sie nie ukruszy- predzej moje dolne zeby:-D bo porcelana to baaaardzo trwała:tak:


dowikla:-D:-D:-D nie moge głośno bo maksa obudze:-D


Słodkich snów dziewczyny:-):-)
 
Do góry