reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

to wiem tyle: sudokrem, oliatum napewno;-):tak: a z reszty to chyba butelka w razie "w" bo też zamierzam karmić piersią, a taką butelke można poprostu wygotować? czy konieczny jest ten sterylizator? sorki, ale ja zielona jestem:eek:
 
reklama
to wiem tyle: sudokrem, oliatum napewno;-):tak: a z reszty to chyba butelka w razie "w" bo też zamierzam karmić piersią, a taką butelke można poprostu wygotować? czy konieczny jest ten sterylizator? sorki, ale ja zielona jestem:eek:
tak, 1-2 butelki w razie czego i mozna je wyparzac we wrzatku...
 
ja kupuję oilatum, alantan (sprawdził się jak goiłam ranę po tattoo :-D) sudocrem, i w sumie tyle. Potem jeszcze jakieś sole fizjologiczne i taki tam do noska... ale to zacznę się martwić w maju... Chusteczki nawilżone też kupię, ale tylko na spacery, w domu będę przemywać wodą i wietrzyć, w końcu będzie lato :tak::tak: oj ja chcę już wiosnę :-D
 
ja do pupy mam sprawdzone: chusteczki nawilzane i "Linomag" i w razie czego "Sudocrem" i "Bepanthen" (chociaz w sumie Kris nigdy mi sie nie odparzyl) ale "Bepanthen" jest tez dla mamy na obolale, popekane brodawki... a sol fizjologiczna jest niezbedna do przemywania oczek malenstwa poki nie wytwarza jeszcze swoich lez...
 
Ja się jak najbardziej nastawiam na karmienie przez pierwszy rok, tym bardziej, że pierwsze pół roku to były wspaniałe czasy, żadnych butelek, mleka, mycia, podgrzewania, wszędzie mamine mleczko gotowe do podania :-). Jak gdzieś musiałam pójść i małego zostawić to dawałam w butelce herbatkę rumiankową (Hipa czy Bobovity) właśnie w takim (podobnym) styropianowy termosie jaki podała Jedyneczka. W sumie w życiu kupiłam tylko 3 paczki mleka, a użyłam tylko kilka miarek, potem za to kaszka Bobovity w hurtowych ilościach schodziła, praktycznie do 3 r.ż..
Podsumowując nie miałam sterylizatora, wyparzałam butelki póki dziecko nie zaczęło po dywanie się kulać, czyli do ok. 4 m.ż., potem to i tak nie ma sensu, bo ilości połykanych zarazków w umytej butelce, chowa się przy ilości pochłanianych z dywanu i zabawek :-D. Choć gdybym (tfu, tfu) nie mogła karmić na pewno bym się w takowy zaopatrzyła, bo wyparzanie kilku-kilkunastu butelek i smoczków dziennie by mnie przerosło.
Podgrzewacz mam i używałam na wyjazdach, tzn. w miejscach gdzie nie ma mikrofalówki, podgrzewałam w nim słoiczki i ew. herbatkę, mam taki starodawny Canpolu, mama mi kupiła za grosze w komisie, ale sprawdził się w 100%, choć brzydki :-p.
 
no właśnie ja zamierzam też do roku karmić. mam nadzieję że będę umiała... Póki co te wszystkie tematy dla mnie takie odległe i nierealne... :-D:-D Śmiejemy się z M że on też będzie na cycu siedział.
 
Fajnie, że na forum są mamy, które już jedno dziecko odchowane mają i bardziej praktycznie do tego podchodzą, a raczej z większym doświadczeniem... Jest tyle tych produktów, nowości, ułatwiaczy.. tylko za wszystko trzeba zapłacić, a nie wszystko jest niezbędne. Ja to bym chciała mieć wszystko i najlepsze:-D ale oczywiście nie stać mnie na to właśnie policzyłam jak bym to wszystko miała kupić o czym tu przeczytałam - ponad 6000zł

z tym kalkulatorem troszkę mniej:
Kalkulator kosztów utrzymania - www.mamazone.pl

 
Dla mnie oilatum to cos wspanialego :tak:zapach mi sie podoba,dzidzia ma fajna skore po nim delikatna ,super sprawa:tak:do dzisiaj kapie w nim mojego synka i siebie :-Dsudocrem tez koniecznie ,bephanten nie musialam uzywac bo nigdy sie nie odpazyl ale podobnie jak perla na bolace sutki bardzo dobry ...no i kapuste odrazu powiem ,zeby M kupil :-D
pampersy uzywalam od poczatkuj pampersa ,a potem przeszlam na Happy i juz do konca Happy :tak:sol fizjologiczna do oczek musi byc :tak:spirytus do pepuszke (choc tutaj preferuja tylko wode przegotowana )ale wydaje mi sie ,ze po wodzie to bedzie sie babrac ...perla co Ty robilas woda czy spirytusem ?
hmm nie pamietam co tam jeszcze bylo ;-)
a wyparzacza nie mialam do butelek ...normalnie wrzatkiem zalewalam i bylo okey .

boje sie jak to bedzie z tym karmieniem piersia latem ...
Bedzie goraczo ,nawal pokarmu na poczatku ..i czy od tego gorace nie bedzie latwiej o jakies zapalenie ;/
pamietam ja w zime mialam nawal jak urodzilam i bralam pampersy ,przecinalam na pol i sobie pakowalam w stanior bo tyle tego mleka mi lecialo ...potem musialam masowac bo guzy sie porobily ;/twarde jak skala byly cycki ...ciekawe jak latem to bedzie .
 
Ostatnia edycja:
boje sie jak to bedzie z tym karmieniem piersia latem ...
Bedzie goraczo ,nawal pokarmu na poczatku ..i czy od tego gorace nie bedzie latwiej o jakies zapalenie ;/
pamietam ja w zime mialam nawal jak urodzilam i bralam pampersy ,przecinalam na pol i sobie pakowalam w stanior bo tyle tego mleka mi lecialo ...potem musialam masowac bo guzy sie porobily ;/twarde jak skala byly cycki ...ciekawe jak latem to bedzie .

:szok::szok::szok::szok::szok: ja pierdziele....:szok::szok:
 
reklama
Do góry