reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witajcie, u nas znowu nocka z podwyższona temperaturką, na 16 idziemy do lekarza, mam nadzieje że to zabeczki...próbuje zajrzeć ale juz dwa razy zostałam tak ugryziona że trzeci raz palucha nie wsadzę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Ojej, biedactwa:-(dajcie znać co u lekarza:tak:....pewnie to ząbki skoro tak skutecznie zostałaś pogryziona;-);-)

No to zostałam ciocią. :-)Moja bratowa urodziła już. Chłopczyk-Tymoteuszek.

No to super, gratulacje dla mamusi i oczywiście cioci:tak::tak::tak::tak::-):-)
 
reklama
witam się popołudniowo
ja zaliczyłam dzisiaj poczte i ciucha koło stokrotki. Coś mi się udało nawet kupić.
Madzienka miejmy nadzieje ze to rzeczywiście ząbki a nie jakieś choróbsko.
Maltanka gratuluje zostania cioci, gratulacje dla świeżo upieczonej mamy i maleństwa.
 
Witajcie

fornetka, misia nie martwcie sie, sytuacja zmienia sie z dnia na dzień. Jak ja mialam rodzic tez wszedzie byly przepalnienia i odsyłali a jak pojechalam do szpilata rodzic to byly jeszcze 2 miejsca w mojej sai, drugiego dnia bylam sama a na trzeci nie bylo miejsc nawet na korytarzu...

maltanka koniecznie daj znac jak bratowa i maluszek
marta dziekuję za wyjasnienia:tak:
antuanet no wlasnie brat mi opowiadal, ze w jego klasie prawie polowa uczniów byla z kwietnia i maja , wszyscy sie smiali, ze "wakacyjna przygoda":-D

My z Julka bylysmy na bilansie dwulatka:-D dzielna ta moja Julka. Byly tez takie maluszki na szczepieniu, kurcze niedawno ja mialam takie maleństwo...a jeszcze spotkalam taka pania z ktorą rozmawialam w poczekalni do gina jak bylam jeszcze w ciaży a teraz już bilans dwulatka...ale czas szybko mija:szok:
Bylysmy tez w Pazie, ale nic ciekawego nie ma, no bylam tylko w Kubisie, Smyku, 5-10-15 i h&m i kupilysmy tylko skarpetki na lato. Julce spodobaly sie ruchome schody :laugh2: i przed wyjsciem musiala sie jeszcze przejechac.
Zrobilam też pizze:rofl2: Co do uprzejmosci starszych babek i dziadkow to powiem Wam, ze nikt mi dzis w autobusie nie ustąpil miejsca dla matki z dzieckiem, musialam na srodek sie przepychac...w d...i ich mam tez im wiecej nie ustąpie a co..;-):confused:
chyba cos nie doczytałam, nie wiem jak to sie stalo
maltanka gratulacje ciociu
madzieńka trzymamy kciuki, :tak:zeby to tylko ząbki
marta a co Ty tak szykujesz sie i sprzątasz to na urodzinki OLka? czy cos przegapilam znowu:sorry2:?
 
Ostatnia edycja:
ja jak byłam na poczcie to kolejka taka ze szok. i najgorsze ze nikt nie ustapi i jak juz odstałam swoje to sie chciała taka baba wepchac, puściły mi nerwy i na nia nawrzeszczałam i nagle zanalazła sie jeszcze jedna pani z poczty i łaskawie zasiadła do okienka. Dlatego od jakiegoś czasu wysyłam M do takich isntytucji.
Właśnie Marta to chyba to przesilenie wiosenne tak na Ciebie działa. Ja mam takiego lenia ze szok i nie wiem kiedy zabiorę się do sprzątania.
 
Witajcie

fornetka, misia nie martwcie sie, sytuacja zmienia sie z dnia na dzień. Jak ja mialam rodzic tez wszedzie byly przepalnienia i odsyłali a jak pojechalam do szpilata rodzic to byly jeszcze 2 miejsca w mojej sai, drugiego dnia bylam sama a na trzeci nie bylo miejsc nawet na korytarzu...

maltanka koniecznie daj znac jak bratowa i maluszek
marta dziekuję za wyjasnienia:tak:
antuanet no wlasnie brat mi opowiadal, ze w jego klasie prawie polowa uczniów byla z kwietnia i maja , wszyscy sie smiali, ze "wakacyjna przygoda":-D

My z Julka bylysmy na bilansie dwulatka:-D dzielna ta moja Julka. Byly tez takie maluszki na szczepieniu, kurcze niedawno ja mialam takie maleństwo...a jeszcze spotkalam taka pania z ktorą rozmawialam w poczekalni do gina jak bylam jeszcze w ciaży a teraz już bilans dwulatka...ale czas szybko mija:szok:
Bylysmy tez w Pazie, ale nic ciekawego nie ma, no bylam tylko w Kubisie, Smyku, 5-10-15 i h&m i kupilysmy tylko skarpetki na lato. Julce spodobaly sie ruchome schody :laugh2: i przed wyjsciem musiala sie jeszcze przejechac.
Zrobilam też pizze:rofl2: Co do uprzejmosci starszych babek i dziadkow to powiem Wam, ze nikt mi dzis w autobusie nie ustąpil miejsca dla matki z dzieckiem, musialam na srodek sie przepychac...w d...i ich mam tez im wiecej nie ustąpie a co..;-):confused:
chyba cos nie doczytałam, nie wiem jak to sie stalo
maltanka gratulacje ciociu
madzieńka trzymamy kciuki, :tak:zeby to tylko ząbki
marta a co Ty tak szykujesz sie i sprzątasz to na urodzinki OLka? czy cos przegapilam znowu:sorry2:?

Dzięki za pocieszenie:tak::tak::tak:, w sumie teraz doszłam już do wniosku, że wszystko jedno gdzie byle szczęśliwie, a co ma być to będzie....zacznę od Jaczewskiego, a wyląduje tam gdzie będzie miejsce;-) Mam nadzieję, że bilans w porządku:tak::tak: heheh...jak byłam mała też uwielbiałam ruchome schody:-D:-D:-D

ja jak byłam na poczcie to kolejka taka ze szok. i najgorsze ze nikt nie ustapi i jak juz odstałam swoje to sie chciała taka baba wepchac, puściły mi nerwy i na nia nawrzeszczałam i nagle zanalazła sie jeszcze jedna pani z poczty i łaskawie zasiadła do okienka. Dlatego od jakiegoś czasu wysyłam M do takich isntytucji.
Właśnie Marta to chyba to przesilenie wiosenne tak na Ciebie działa. Ja mam takiego lenia ze szok i nie wiem kiedy zabiorę się do sprzątania.

Oj znam to znam...szkoda słów i nerwów:no::no::no: ja już się nie upominam nawet, bo jak taki .... widzi, że stoję i sam nie ustąpi to jak się upomnę to i tak usłyszę odpowiedni komentarz...ech, kultura:crazy:
 
Witam kochane....nie ma mnie teraz czesto,bo przyjechal brat meza na urlop do domu...a kom stoi w "jego pokoju"....juz zapomnialam ze on tu tez mieszka:szok:...he,he.....bo pracuje w Warszawie i zadko przyjezdza do domu....a jak przyjedzie to wpadnie jak po ogien i juz go nie ma:laugh2:

No i dzis zajzal do kompa,bo ostatnio cos taki przymulony,wolno strasznie chodzil.....:baffled:
porozkrecal,poszperal,no i zepsuty mamy jakis wiatraczek od karty graficznej....ledwo go ponownie uruchomil,jutro mamy dokupic ta czesc(mam nadzieje, ze u nas beda to mieli ,na naszym zadupiu....:sorry2:)
a tak poza tym, ze juz bez BB nie moglam wytrzymac:-D:tak:,to Karola ma nadal zastrzyki,jak wszystkie wybierze to bedzie ich w sumie14:szok:...cala dupcia w kropeczkach,bidulka moja mala:-(
w czwartek jeszcze do kontroli idziemy,jak bedzie jeszcze jakis szmar w oskrzelach,to dopisze pediatra antybiotykdoustny...podobno straszny jakis wirus u nas panuje,wszyscy na oskrzela choruja:confused:
Jutro tez nie wiem kiedy zajze,mam nadzieje ze szybko usterke usuniemy....juz tesknie za wami:tak::tak::tak:
Pozdrawiam serdecznie....i do zobaczyska,tzn,do nastepnego kilkania:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ciekawa jak nasza Fogia pierwszy dzień w pracy po feriach:dry:, mijałyśmy się autkami w drodze do przedszkola po południu :tak::-).
hej no właściwie to nie żyję. Niedawno wróciłam z pracy. :no: Odebrałam młodego o 14 z przedszkola, zawiozłam do pradziadków i pognałam z powrotem do szkoły na radę. Jutro będzie jeszcze cięższy dzień. Dłużej pracuję, a jutrzejsza rada ma skończyć się dopiero jak zrobimy wszystko co przewidziane, czyli bardzo możliwe, że o 22 albo i później. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak mi ktoś powie, że nauczyciele mają tak super to przywalę w mordę. :crazy::crazy::crazy:

Marta gdzie chodzisz do kosmetyczki?

Ten tydzień muszę jeszcze z małą w domu posiedzieć. Po takiej długiej chorobie doktorka proponowała posiedzieć jeszcze kilka dni w domu. Teraz zastanawiam się co jej podać na zwiększenie odporności?? Coś homeopatycznego może. Może macie coś sprawdzonego??

guska witaj, ja też jestem z Chełma. Mieszkam w okolicach carrefour'a. :-) Ja podaję młodemu zwykły dicoflor i jeszcze tran do picia. Efekty? no cóż, mój synio to przedszkolak więc efektów nie ma żadnych, czekamy aż się w końcu się wychoruje. :sorry2:
 
Witam wszystkich wieczorową porą!
Wybaczcie, że nie czytam postów, ale mam kiepskie dni, zostaliśmy bez samochodów, niewiadomo co z moja pracą-mam paskudny humor przez to-jeszcze na dodatek przeziębienie mnie dopadło.
Mam pytanie czy wiecie może coś na temat żłobków w Lublinie, chodzi mi konkretnie o żłobek przy ul. Wileńskiej lub Nałkowskich?Myślimy o zapisani Maksa od września (jeśli bede miala prace-oczywiście bo inaczej nie ma szans na miejsce).
 
maltanka koniecznie daj znac jak bratowa i maluszek
?

malutki dobrze, bratowa też już zaczęła chodzić, a szpital jej się bardzo podoba, położne bardzo miłe i pomocne.:tak:

sundey ja niestety nie pomogę ze żłobkiem,a co z Twoją pracą?

fogia, ja to za bardzo się nie znam na pracy nauczycieli, ale powiedz mi co wy tam tyle po feriach robicie? współczuję tyle pracy.

anet biedna Karola, oby komp szybko zadziałał:tak:

a ja czekam na MjM i idę spać.

zauważyłam coś, że odkąd BB zmieniło wygląd to mniej mamusiek zaglada.
 
reklama
witam się i ja wieczorkiem.
Fogia jak będziesz lała to po pietach tam nie widać, a tak na prawdę to zgadzam sie z maltanką co Wy tam robicie po tych feriach.
Sundaj man nadziej ze jednak z praca się ułozy a co do żłobka to ja na razie nie w temacie.
Ok uciekam juz spac do zobaczyska do jutra i spokojnej nocki.
 
Do góry