reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2010...

Mowie Wam od wczoraj to mi sie wydawalo ,ze wieki minely . Wczoraj wieczorem zaczelam krwawic i to tak dosc mocno i ze 3 razy , dzwonilam do doktor , tak ok.22ej , kazala wziac nospe , w nocy bylo lepiej , ale ciagle mialam plamienie - dzis bylam dopiero o 18ej u doktor - ten caly dzien to myslalam , ze wieki - samoo badanie jak rok - ale na szczescie dzidzia zyje , a wrecz szaleje - tak brykala, machala nozkami , odpychala sie nozkami , nawet sie zmierzyc nie dala . Mam malutki krwiak - mam lezec , oszczedzac sie , brac nospe i luteine i musi byc dobrze i inaczej nawet nie chce myslec.

Uff jak dobrze że jest dobrze.. a więc oszczedzaj się jak możesz.Trzymaj się ;)

dziękuje Ci kochana...jutro tam zadzwonie i umowie się na wizyte
lekarz u którego byłam to dr Maciejewski........ i tak jestem z 3miasta
dziekuję za wsparcie naprawdę bardzo go potrzebujemy........

Karolinko koniecznie tak jak piszą dziewczyny skonsultuj się z innym specjalistą. Wiem że łatwo komus tak powiedzieć "niemartw się" a w sercu tak ściska.. Dlatego musisz koniecznie to sprawdzić jeszcze raz. Będzie dobrze... 3mamy kciuki!!!

Juz jestem po badaniach :) Kaska ulozyla sie prawidlowo do badania ,ale tylko na minutke :) Udalo sie zrobic przeziernosc NT 1,08 a wiec wyniczek cudo !Pozniej lekarz przelaczyl na 3D i dopiero sie zaczelo fasolka pokazala wszystko co potrafi - podskoki ,obroty,wsadzanie palucha do buzi - mowie wam slodziak taki ze az lza sie w oku kreci :) Zycze zeby i u Was tez tak bylo !!!

Super wieści, oby takich więcej i jak najczęściej!!!
 
reklama
Ja też już po śniadanku jestem, teraz leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć, a to męczące niestety:crazy:
No i czekam z utęsknieniem na tatusia dzidzi:-)
Pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamusie 2010:-)
 
Trixi, mb_1 - super wieści. Wreszcie dobre wieści po tych ostatnich przykrych od karolinakare i marji.
Marja, oszczędzaj się wypoczywaj i będzie dobrze. Karolinakare, trzymam kciuki, myśl o swoich pociechach i staraj się być silna - dla nich. Polecam modlitwę do Świętego Gerarda- patrona kobiet ciężarnych, dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych. mocno, mocno przytulam Cię i życzę dużo siły kochana.
Ja dziś zaczynam II trymestr :-)
 
Witam z rana:)
mb_1 tak szczerze, ja mam zamiar zrobić tylko usg NT , więcej mi nie potrzeba, bo cóż to zmieni że zrobisz sobie jeszcze test potrójny, niepotrzebne nerwy i nic więcej, zresztą te testy niczemu nie służą zbytnio, co ma być to i tak będzie. Nasze dzidzie muszą być zdrowe i koniec:) Ja mam krwiak w macicy, też strasznie się boję, doszukuje się przyczyny i czy mi wogóle zniknie, czy dzidzia nie ucierpi... ale to niczemu nie służy, okaże się na poniedziałkowym badaniu. Staram się oszczędzać więc mam nadzieję, że wszystko jest si:)
Pozdrawiam i lecę zrobić sobie śniadanko:)

maludaa też mam takie podejście :) Nie dopuszczam myśli, że coś może być nie tak.Tylko, że dzisiaj pani doktor wspomniała o tym potrójnym teście i mnie wzieło myślenie.
Mam nadzieję, że krwiak ci szybko zginie. Ja miałam w 8 tc. Tydzień musiałam leżeć, wstawać tylko za potrzebą i brać duphostan:)A teraz wszystko jest w porządku. Także u Ciebie na pewno też będzie.
 
Oj dziewczyny współczuje nerwów bo nie łatwo się obyc bez nich. Ale musicie wierzyc że będzie dobrze!! Gratuluję pozytywnych wyniczków USG i dla tych czekających zaciskam kciuki.
A co do fety, to ja jem i z tego co wiem nie można jesc serów czy pleśniowych czy jakichkolwiek z mleka niepasteryzowanego bo mogą zawierac bakterie wywołujące listerie, chorobę groźną dla płodu. Jednak bakteria ta ginie w wysokiej temperaturze, tak więc po pasteryzacji nie ma szansy żeby się namnożyła. Tak więc sery (feta, pleśniowe) jak najbardziej tak ale wyprodukowane z mleka pasteryzowanego.
 
Ja też już po śniadanku jestem, teraz leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć, a to męczące niestety:crazy:
No i czekam z utęsknieniem na tatusia dzidzi:-)
Pozdrawiam wszystkie wrześniowe mamusie 2010:-)

No cos ty meczace a ja to znowu tylko bym lezala i spala masakra,i jeszcze rwa kulszowa mnie zlapala ledwo chodze ...
 
Hej dziewczynki

Ja w końcu mam siłę coś napisać... tak mnie głowa strasznie boli ..jejku jeszcze tak w życiu nie miałam a proszków nie chce brac i cierpie ale w piatek wizyta u gine wiec jej powiem , no i odbiorę swoje wyniki badań. Dzis jakoś wstałam sporo wcześniej i z racji tego ze głowa nie boli to wziełam sie za porządki i gotowanie - Własnie gotuje kapusniaczek... tez zapaszek mnie powala :)

Własnie gotuje kapusniaczek... tez zapaszek mnie powala :) Ogólnie to kompletnie nie mam apetytu :( najchetniej to bym nic kompletnie nie jadła tylko ze sie później słabo czuje.

WITAM NOWE PRZYSZŁE MAMUŚKI - widzę ze nasze grono sie rozrasta.

Za tydzień badanie USG juz sie nie mogę doczekać choć staram sie nie myślec tak o tym bo wtedy sie dodatkowo stresuje.

W warszawie w końcu wyszło słoneczko ale zima tez nie dała o sobie zapomnieć bo posypało w nocy i śnieg jeszcze leży :(
 
Olcia23, pisząc niestety mam na myśli tego mojego krwiaka, bo leżenie jest z przymusu, wstaję co prawda do łazienki, zrobić sobie coś do jedzenia i co jakiś czas po prostu rozprostować kości, ale to męczarnia nie móc wyjść z domu:no: mówię Tobie dla mnie to masakra, bo wtedy przychodzą głupie czarne myśli do głowy i naprawdę bardzo trudno ich się pozbyć. A ból kręgosłupa też mi dokucza, czekam tylko na mojego lubego i jak tyko wróci z pracy funduje mi masowanko:-)
 
Witam:) Ja niedawno wstalam, az sie zdziwilam jak zobaczylam ze prawie 11 na zegarku:) Teraz wolno nam leniuchowac wiecej, takze nie przejmuje sie ze przesypiam prawie pol dnia:) Zastanawiam sie teraz co na obiad zrobic, bo nie chce mi sie kombinowac, cos bym na szybko zrobila.

Dziewczyny 3majcie sie i pamietajcie ze wszystkie wrzesniówki 3maja kciuki za Was:)

Ja na 16 ide na zajecia, masakra plan mi ulozyli tak ze caly dzien rozwalony:/
 
reklama
A co do przeziernosci to ja mam usg 15tego marca i wtedy tez to badanie i krew pod tym samym kontem,i juz sie martwie ,ale nie ma co nasze dzidzie sa najwspanialsze i juz:)Dziwne tylko z pierwszym dzickiem mniej to wszystko przezywalam (badania mam na mysli)

POzdrawiam i milego dnia zycze i jak najlepszych wynikow
pewnie dlatego, że teraz jesteśmy starsze, doświadczone i więcej wiemy.... ja też inaczej przeżywałam tamtą ciażę...wiedziałam, że wszsytko jest ok i już. A teraz amrtwie się o wyniki, dziś idę na to usg i ze strachu latam do kibla zo godzinę...ja nie wiem co to się dzieje:no:

Ja dziś zaczynam II trymestr :-)
oo że od 13tc?? Ja mam że od 14....:rofl2:to już nie wiem jak to się liczy:sorry2:

A co do fety, to ja jem i z tego co wiem nie można jesc serów czy pleśniowych czy jakichkolwiek z mleka niepasteryzowanego bo mogą zawierac bakterie wywołujące listerie, chorobę groźną dla płodu. Jednak bakteria ta ginie w wysokiej temperaturze, tak więc po pasteryzacji nie ma szansy żeby się namnożyła. Tak więc sery (feta, pleśniowe) jak najbardziej tak ale wyprodukowane z mleka pasteryzowanego.
no właśnie tu się zgodze!! Już myślałam, że tylko ja mam takie podejscie do tego. W tamtej ciąży obżarłam się pleśniowych serów a potem przeczytałam, że nei wolno. Ale moja położna popukała mi w głowe i wytłumaczyła, że chodzi tu mleko niepastryzowane..a teraz tylko z tkaiego robią sery i inne....a te grzybki..pleśń sama w sobie nie szkodzi???:confused:
 
Do góry