reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

W Olecku duże bezrobocie ale niańki tez sie schytrzyły, bo te dobre są poszukiwane i cenione:-) Jaka bedzie ta moja to sie okaże;-)
Niektórzy płacą niankom 500zł. ja uważam, ze czasami lepiej 100 zł wiecej dorzucić, zeby nainia miała tez dobrze, ceniła ta pracę i nie szukała innej;-)
No i ze swoją sie dogadałam, ze jak bedzie miała czas wolny, bo Piotrus to dziecko, które dużo spi, to mi np poprasuje pranie albo zimnieczki do obiadku obierze;-) czy zupke ugotuje.
Z Antosiem miałam też nianke i byłam zadowolona, ona gotowala Antosieowi obiadki, naprawde to dużo pomaga... bo człowiek wraca z pracy i nie musi zakaszać rękawów i do garów iśc;-)
Nie no jasne ze lepiej troche dolozyc i miec pewnosc ze jest ok tylko w szoku bylam ze w Olecku mozna zarobic tyle samo co w Olsztynie;) No ale tu łatwiej znalezc nianie chociazby wsrod zaocznych studentek wiec wieksza konkurencja pewnie tez obniza cene;)No i ja rzeczywiscie nie mialam obowiazkow poza Asia i odebraniem Julki ze szkoly. No i dostep do lodowki tez mialam nie ograniczony- nie korzystalam z tego czesto ale czasem jak nie zdazylam przed praca zajsc do sklepu to sie nie krepowalam. No i do tej pory mam swietny kontakt z rodzicami Asi- Lidka ma od nich wiekszosc ubranek, wanienke, lezaczek itp

Aga
- teina ma troche slabsze dzialanie niz kofeina ale wiecej niz 3 swierze szklanki zielonej to chyba nie bardzoi. Mozesz sobie zalewac te same listki 2 albo 3 razy- wtedy tej teiny jest duzo mniej a mi np najbardziej smakuje ta z drugiego parzenia
 
reklama
dziewczyny czemu mi sie nie wyswietla automatycznie na ekranie ze dostalam nowa wiadomosc? masakra... nie widze ze ktos do mnie pisze... a za slepa jestem zeby wszystko czytac.....
 
Hej dziewuszki!
Korzystam z chwili, że Mała zasnęła po długich bojach i zaglądam. A tu znowu "setki" wiadomości. Chyba już na zawsze odpuszcze sobie czytanie zaległości i zostanę przy dniu dzisiejszym ;-)

To co doczytałam:
Suknia ślubna - muszę przyznać, że to jest jedna z wielu rzeczy, które sprawiają, że nie spieszy mi się do kościoła :-D Na samą myśl, że mam łazić i szukać i przymierzać... brrrr! To ja już wolę sobie odpuścić i żyć dalej w konkubinacie ;-) Naprawdę podziwiam te, które miały cierpliwość jeździć od sklepu do sklepu i szukać czegoś sensownego. Z resztą nie tylko przy sukni ślubnej, ale ogólnie przy ciuchach. Ja to najchętniej włożyłabym jakiś worek, byle wygodnie i z głowy :zawstydzona/y::-).

NeSSi - a propos chusty, serio chcesz ją sprzedać? Za ile? Jak długa jest? Jaki kolor? Gruba czy cienka? Może ja bym odkupiła, bo nie chce mi się wozić mojej w tą i spowrotem do Polski :-)
Ok, doczytałam, że 4,7. To za krótka dla nas, niestety :-( My co najmniej musimy mieć 5m.

Spanie - ciągle słyszę od Mamy, że za długo pozwalam Małej spać bez jedzenia. Zasypia teraz koło 23-24 i wstaje 7:45 - 8:30. Czy to za długo? Naprawdę mam ją budzić w nocy, skoro tak pięknie śpi??? Po pobudce dostaje butlę, zjada i koło 10-11 znowu w kimę na 2-3 godzinki. Wydawało mi się, że tak powinno być, a Matula mnie straszy cały czas...

Co do spadku to pamiętam jak kilka lat temu mój Ojciec miał dziedziczyć kawałek willi w Warszawie i było to tak pokręcone, że w efekcie się zrzekł. Też dzielili na miliardy kawałków, każdy po trochu w zależności od stopnia pokrewieństwa, ale na pewno dzieci dostawały więcej niż wnukowie i kuzyni. Poza tym musiał się notarialnie zrzec, bo samo powiedzenie, żeby sobie zabrali i dali mu spokój nic nie dawało. Wydaje mi się, że nie mierzyli wtedy działki ani nic, po prostu próbowali sprawić, że wszyscy poza jedną osobą się zrzekną i tyle.

Ok, i tyle. Misia się właśnie budzi, Marcina nie ma w domu a mi się w tej chwili zaczyna seminarium. Szlag mnie jasny trafi z tym chłopem! Specjalnie przekładałam z poniedziałku na czwartek, bo w czwartek zawsze będzie w domu w tym czasie! WRRR!

Lecę zająć się Małą, a prowadzącemu pewnie będę wmawiać, że mi sieć padła :zawstydzona/y::-p
 
dziewczyny czemu mi sie nie wyswietla automatycznie na ekranie ze dostalam nowa wiadomosc? masakra... nie widze ze ktos do mnie pisze... a za slepa jestem zeby wszystko czytac.....
W ustawieniach musisz sobie zmienic- widocznie masz tak ustawione zeby sie nie wyswietlalo.
Daffi Ty sie moze zapisz do okulisty bo szkoda oczu! Pamietaj ze jesli masz jakas wade to bedzie sie ona poglebiac i bedzie coraz gorzej- a wtedy to i problemy z prawem jazdy, z praca przy kompie, aktywnoscia fizyczna itd. Za okulary zaplacisz raz i spokoj a wada moze Ci sie wtedy cofnie. Ja np nosze tylko do ogladania tv, na zajecia i gdy jezdze samochodem
Akozka- ja bym nie budzila, budzic sie podobno powinno dzieci ktore maja problemy z przybieraniem na wadze, wczesniaki i chyba bobaski do konca 1 miesiaca zycia( nie pamietam dokladnie) ale wydaje mi sie ze akurat w przypadku Misi jest to zbedne
 
Ostatnia edycja:
Fajnie :). Tak niewiele nam trzeba do szczescia , prawda? :) Spacer i czas z osoba , ktora kochamy. y kobiety jednak nie jestesmy az tak skomplikowane jak nam to faceci zarzucaa :)
oj niewiele...teraz szczególnie zaczełam doceniac takie wyjazdy...kiedyś były norma a teraz po tylu tygodniach trudnej ciazy i siedzeniu z dzieciatkiem stały sie czyms niezyklym ;)))
 
Dziewczyny (szczególnie te z dużych miejscowości) proponuje zapisac sie na bobomigi :tak: :tak:
Fajna sprawa, koleżanki chodziły i bardzo sobie chwalą, mozna też próbowac w domu samemu uczyć;-) Co prawda troszke czasu jest ale zapisywac sie na zajęcia trzeba wcześniej
BOBOMIGI - Warszawa, Czas Dzieci

A tutaj jest o bobomigach
Metoda Sign2Baby czyli Bobomigi / Sign2baby czyli Bobomigi

Tam są niżej odnośniki, poczytajcie sobie;-)
ekstra ! sprobujemy na pewno :)
 
Ale jestem na siebie wku...iona!!!!!!! Dzwoniła do mnie kobietka, ze ma mieszkanie do wynajęcia-dwupokojowe za 500! powiedziałam, ze zadzwonie do męża i się umówimy na obejrzenie a ja co zrobiłam? chciałąm przełożyć kartę, żeby do niej z drugiego zadzwonic bo na koncie mam mało i jej nr mi się skasował! Toż idiotka ze mnie nie ma co! Na szczęście mam jesj maila i już napisałam, zeby zadzwoniła

wow super cena chyba ! przynamniej w warszawskich realiach ! u nas chyba nawet pokoju za tyle sie nie znajdzie...ja swoja kawalerke wynajmuje za 1400zl +oplaty
 
W Olecku duże bezrobocie ale niańki tez sie schytrzyły, bo te dobre są poszukiwane i cenione:-) Jaka bedzie ta moja to sie okaże;-)
Niektórzy płacą niankom 500zł. ja uważam, ze czasami lepiej 100 zł wiecej dorzucić, zeby nainia miała tez dobrze, ceniła ta pracę i nie szukała innej;-)
No i ze swoją sie dogadałam, ze jak bedzie miała czas wolny, bo Piotrus to dziecko, które dużo spi, to mi np poprasuje pranie albo zimnieczki do obiadku obierze;-) czy zupke ugotuje.
Z Antosiem miałam też nianke i byłam zadowolona, ona gotowala Antosieowi obiadki, naprawde to dużo pomaga... bo człowiek wraca z pracy i nie musi zakaszać rękawów i do garów iśc;-)
wow ! u nas o takich cenach mozna zapomniec :/ zreszta te co sa dobre i znaja sie na rzeczy to sie cenia ! i ja sie nie dziwie...w koncu opieka nad dzieckiem to bardzo trudne i odpowiedzialne zajecie ! moja kolezanka kiedys sie cieszyla ,ze ma nianke za 1000zl miesiecznie i co z tego jak wyszlo ,ze idzie po najnizszej lini oporu i poswieca dziecku najmniej uwagi jak sie da...sadzala przed telewizorem i miala z glowy a to przeciez nie o taka opieke kazdej z nas chodzi ...zreszta jest takie powiedzenie -jaka płaca taka praca...i jestem zdania ,że lepiej dać trochę więcej ,bo chyba nie ma lepszej motywacji do dobrej pracy jak dobre wynagrodzenie:tak:
 
reklama
Do góry