reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

No ja robiłam całą morfologię + mocz i do tego mozesz zrobic sobie glukozę no i jeszcze miałam toxoplazme, chlamydie, różyczkę i kiłę robioną - ale moze poczekaj co zleci Ci lekarz?

A ja niestety zrobiłam tylko betkę...
Wczoraj mój miły kupił mi pyszne truskawki i jak już się nimi najadłam położyłam się do łóżeczka i padłam...spałam do rana...a jak się obudziłam to czułam że żołądek już mam do pleców przyklejony i musiałam coś zjeść. ;-) więc poza betką reszta padań wypadła.

Mysza,trzymam kciuki! :tak: Mocno! :tak:

A ja postanowiłam - ścinam włosy. W listopadzie ścięłam je z długości do pasa,aż do ramiom. Teraz zrobię to jeszcze bardziej. Tylko muszę najpierw sobie odrost zrobić,żeby móć się do mojej koleżanki - fryzjerki - zapisać. :tak:

Muszę coś ze sobą porobić,bo popadam normalnie w jakąś zimową depresję. :baffled: Za długo ten mróz już trwa. :no: Najchętniej,to wskoczyłabym już na budowę,hahaha. :-D :-p

No ja też ostatnio polazłam do fryza i mimo że właściwie to tylko kolor odświeżyłam to od razy się lepiej poczułam. Zakupiłam nowy krem do gęby i juz mi się wydaje że jestem piękniejsze :-):-):-):-):-):-) a to poprawia samopoczucie!

A WY się budujecie ?!?
 
reklama
A ja niestety zrobiłam tylko betkę...
Wczoraj mój miły kupił mi pyszne truskawki i jak już się nimi najadłam położyłam się do łóżeczka i padłam...spałam do rana...a jak się obudziłam to czułam że żołądek już mam do pleców przyklejony i musiałam coś zjeść. ;-) więc poza betką reszta padań wypadła.



No ja też ostatnio polazłam do fryza i mimo że właściwie to tylko kolor odświeżyłam to od razy się lepiej poczułam. Zakupiłam nowy krem do gęby i juz mi się wydaje że jestem piękniejsze :-):-):-):-):-):-) a to poprawia samopoczucie!

A WY się budujecie ?!?

No ja chciałam ostatnio wrócić do swojego naturalnego koloru (blond). 2 miesiące chodzę z odrostami,co dla mnie jest mega osiągnięciem. :szok: :-D Ale wczoraj stwierdziłam,że długo tak nie pociągnę... No i zostanę przy czarnych. :-D

A odpowiadając na pytanko,to nie. :-p W sensie,że się nie budujemy,a rozbudowujemy. :-) :-D
Obecnie mieszkamy na 40mkw (pokój 24mkw,kuchnia,łazienka,wc,przedpokój). No,a teraz dojdą Nam 2 pokoje. :-D Jeden będzie pokoikiem Zuzi,a drugi Naszą sypialnią. :-) Ten,co mamy,będzie pokojem gościnnym. :tak: :-) Tylko to pewnie trochę potrwa,bo zima się ciągnie i ciągnie. :dry: Lubię tę porę roku,ale teraz nie! :-p ;-) Na razie materiały kupione,doły wykopane,ławy wylane...
 
A ja niestety zrobiłam tylko betkę...
Wczoraj mój miły kupił mi pyszne truskawki i jak już się nimi najadłam położyłam się do łóżeczka i padłam...spałam do rana...a jak się obudziłam to czułam że żołądek już mam do pleców przyklejony i musiałam coś zjeść. ;-) więc poza betką reszta padań wypadła.



No ja też ostatnio polazłam do fryza i mimo że właściwie to tylko kolor odświeżyłam to od razy się lepiej poczułam. Zakupiłam nowy krem do gęby i juz mi się wydaje że jestem piękniejsze :-):-):-):-):-):-) a to poprawia samopoczucie!

A WY się budujecie ?!?

ja dla poprawienia sobie samopoczucia tez walneła sobie kolor w piatek - tyle że ja sama farbuje włosy
 
ja dla poprawienia sobie samopoczucia tez walneła sobie kolor w piatek - tyle że ja sama farbuje włosy

Kurcze ja sama nigdy nie próbowałam i bym się chyba bała że sobie poza włosami ufarbuję jeszcze całe plecy, czoło i twarz ;-) mam długie włosy, prawie do pasa i wiem że pewnie nie dałabym rady.

No ja chciałam ostatnio wrócić do swojego naturalnego koloru (blond). 2 miesiące chodzę z odrostami,co dla mnie jest mega osiągnięciem. :szok: :-D Ale wczoraj stwierdziłam,że długo tak nie pociągnę... No i zostanę przy czarnych. :-D

A odpowiadając na pytanko,to nie. :-p W sensie,że się nie budujemy,a rozbudowujemy. :-) :-D
Obecnie mieszkamy na 40mkw (pokój 24mkw,kuchnia,łazienka,wc,przedpokój). No,a teraz dojdą Nam 2 pokoje. :-D Jeden będzie pokoikiem Zuzi,a drugi Naszą sypialnią. :-) Ten,co mamy,będzie pokojem gościnnym. :tak: :-) Tylko to pewnie trochę potrwa,bo zima się ciągnie i ciągnie. :dry: Lubię tę porę roku,ale teraz nie! :-p ;-) Na razie materiały kupione,doły wykopane,ławy wylane...
A po zdjęciach widzę że dobrze Ci w tych czarnych włoskach...choć nie wiem jak w blondzie.
Wy się tak na sypialnię nie nastawiajcie, bo lada moment się okażę że to będzie pokoik dla drugiego dziudziusia.

Pytałam bo my mamy zamiar ruszyć z budową domu...projekt już wybrany ale jeszcze formalności. I mnie to już przerasta jak o tym pomyślę, a myślałam że Ty też się budujesz i to jest takie fajne ;-)


Dzisiaj jak byłam na badaniu to 4 kobietki w ciąży przede mną. I tak się gapiłam na te ich brzuszki że chyba im już głupio było.

Choć powiem Wam że ja się też kiedyś nie zastanawiałam czy nie zrobić sobie takiego miodowego balejażu ;-) ale pewnie wyglądałabym dziwnie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kurcze ja sama nigdy nie próbowałam i bym się chyba bała że sobie poza włosami ufarbuję jeszcze całe plecy, czoło i twarz ;-) mam długie włosy, prawie do pasa i wiem że pewnie nie dałabym rady.


A po zdjęciach widzę że dobrze Ci w tych czarnych włoskach...choć nie wiem jak w blondzie.
Wy się tak na sypialnię nie nastawiajcie, bo lada moment się okażę że to będzie pokoik dla drugiego dziudziusia.

Pytałam bo my mamy zamiar ruszyć z budową domu...projekt już wybrany ale jeszcze formalności. I mnie to już przerasta jak o tym pomyślę, a myślałam że Ty też się budujesz i to jest takie fajne ;-)


Dzisiaj jak byłam na badaniu to 4 kobietki w ciąży przede mną. I tak się gapiłam na te ich brzuszki że chyba im już głupio było.

Powiem Ci,że ja hm... chyba jednak nie widziałabym się teraz w blondzie. :no: Ale nie powiem - kusi mnie. :sorry2: Ale to za długa "inwestycja",bo do tego koloru dojść. ;-)
Co do farbowania,to ja też się sama koloryzuję. :-D No ok,nie tylko siebie - mam kilka znajomych,którym w tym pomagam. :tak: Więc,jak coś to zapraszam. :-) :-p

Co do budowy,czy rozbudowy. Formalności są straaaaaszne. :baffled: A najdłużej czeka się na projekt,no i oczywiście,mimo,że to ziemia własnościowa,trzeba też czekać na pozwolenie z UM. A tym się nigdy nie spieszy. :no: :wściekła/y:

A sypialnia jest robiona właśnie z myślą,że gdyby pojawiło się drugie dzieciątko,to będzie miało pokój,jak znalazł. :tak:
 
hej kobitki dawno mnie nie bylo :sorry2:

jakos tak sie nie moge do ladu kladu doprowadzic... wkurza mnie ze nie moge zajsc... i chcialam odsapnac od tego tematu jednak po dzisiejszym snie znow mi to zaczelo dokuczac.... no ale co poradzic... na ziolopikach skreslilam mysze i wpisalam tulipanka tak jak prosily dziewczynki:tak:

mysza ogromne gratulacje i betka to tylko formalnosc bo napewno bedzie duza ;-)

ehh kiedy ja bede mogla sie tak cieszyc :zawstydzona/y: chociaz ta owuka zeby byla...:-( juz nie smece... buziaki !!
 
witam! ależ mnie tu nie było długo.... i pewnie nie prędko się pojawię.... ale nie z powodu że się nie staramy, ale po prostu brak mi czasu....
kupilismy sobie dzialeczke i caly czas praktycznie spedzamy tam, zeby wszystko posprzatac, wybudowac nowa altanke a potem zasiac jakies roslinki czy owoce.... wszystko mnie boli od wywalania smieci z domku od poprzednich wlascicieli
a jak Wasze staranka? u mnie dzis 4 dc, w tym cyklu ide w koncu na monitoring 18 marca to dam Wam znac
oki, zmykam na zakupy, potem dzialeczka, wpadne wieczorkiem
milego dnia
 
No ja jak sobie pomyślę że zacznie się budowa, dzidziuś będzie mały jak trzeba bedzie tą chałupę wykańczać to się przerażam, ale z drugiej strony to dom moich marzeń i wiem że warto chyba to znieść... I najważniejsze że wkońcu będzie trochę ogródka.
 
hej kobitki dawno mnie nie bylo :sorry2:

jakos tak sie nie moge do ladu kladu doprowadzic... wkurza mnie ze nie moge zajsc... i chcialam odsapnac od tego tematu jednak po dzisiejszym snie znow mi to zaczelo dokuczac.... no ale co poradzic... na ziolopikach skreslilam mysze i wpisalam tulipanka tak jak prosily dziewczynki:tak:

mysza ogromne gratulacje i betka to tylko formalnosc bo napewno bedzie duza ;-)

ehh kiedy ja bede mogla sie tak cieszyc :zawstydzona/y: chociaz ta owuka zeby byla...:-( juz nie smece... buziaki !!

To witam w klubie - też ostatnio odpoczywałam od tego tematu... I co? I to,że od wczoraj już nie odpoczywam. :-D :-p :sorry2:

witam! ależ mnie tu nie było długo.... i pewnie nie prędko się pojawię.... ale nie z powodu że się nie staramy, ale po prostu brak mi czasu....
kupilismy sobie dzialeczke i caly czas praktycznie spedzamy tam, zeby wszystko posprzatac, wybudowac nowa altanke a potem zasiac jakies roslinki czy owoce.... wszystko mnie boli od wywalania smieci z domku od poprzednich wlascicieli
a jak Wasze staranka? u mnie dzis 4 dc, w tym cyklu ide w koncu na monitoring 18 marca to dam Wam znac
oki, zmykam na zakupy, potem dzialeczka, wpadne wieczorkiem
milego dnia

Jaaaa! Działeczka - marzenie! :-D W sensie,My mieszkamy w domku jednorodzinnym,mamy ogródek,Zuzia ma tam plac zabaw,ale... No właśnie,ale... Chciałabym mieć taki swój kawałek trawki,dla relaksu... Altankę... Spokój,ciszę... Ach! ;-)

No ja jak sobie pomyślę że zacznie się budowa, dzidziuś będzie mały jak trzeba bedzie tą chałupę wykańczać to się przerażam, ale z drugiej strony to dom moich marzeń i wiem że warto chyba to znieść... I najważniejsze że wkońcu będzie trochę ogródka.

Ogródek - świetna sprawa! Mówię to z doświadczenia. :-D Ja sobie nie wyobrażam życia w bloku. :no: Całe życie mieszkam w domku jednorodzinnym - raj! :-D ;-)
 
reklama
hej kobitki dawno mnie nie bylo :sorry2:

jakos tak sie nie moge do ladu kladu doprowadzic... wkurza mnie ze nie moge zajsc... i chcialam odsapnac od tego tematu jednak po dzisiejszym snie znow mi to zaczelo dokuczac.... no ale co poradzic... na ziolopikach skreslilam mysze i wpisalam tulipanka tak jak prosily dziewczynki:tak:

mysza ogromne gratulacje i betka to tylko formalnosc bo napewno bedzie duza ;-)

ehh kiedy ja bede mogla sie tak cieszyc :zawstydzona/y: chociaz ta owuka zeby byla...:-( juz nie smece... buziaki !!

Hej Kochana!!! Tak myślałam gdzie Ty się podziewasz.
Powiem CI że mam teraz jakieś straszne nerwy...martwię się czy aby wszystko ok i faktycznie mogę się już cieszyć, bo na razie to bardziej się boję.
A Ty słońce zachodzisz w następnym cyklu!!!

Niech ktoś przekręci te zegarki żeby już była 16...plisss, bo oszaleję tutaj.
Wogóle to powiem Wam że myślałam że ta betka to trochę tańsza jest...a oni za takie badanie 30zł sobie zażyczyli.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry