Kpi, witaj i na tym forum

Orłowskiego nie znam, ale pracował tam moj były gin, chętny bardzo do rozwiazywania problemów ciążowych.
Iza, chyba tradycyjnie wstrzymam się do 6. miesiąca z wprowadzaniem newsów Jeremiemu. Pogadam jeszcze z pediatrą, co On na to..
Dziubasek, tak się zastanawiam, czy ten centymetr jest wystarczający.. Szczególnie u nas, na parterze. Boję się, że malucha odmrożę.
Jeżeli chodzi o rehabilitantkę, to jakoś między nami iskrzy wciąż. Ostatnio ćwiczyła z małym całe 15 minut!!! Oczywiście pierwsze 5 Jeremi trenował wokal, czym wystraszył ćwiczące obok upośledzone dziecko, które rozebrane zwiało z sali

Niestety głowy nadal nie dźwigamy na wprost. Po skosie jednak już podnosimy. Pani stwierdziła, że skoro ona jest jedyną osobą na którą Jeremi reaguje krzykiem (a tak jest

), to chyba będę musiała rehabilitanta zmienić

No Dziewczyny.. Zoo zatrzęsie się w posadach jak taki najazd urządzimy



Już widzę taki wianuszek mamuś z wywalonymi bjustamy, pytlujących o kolorze i konsystencji kup


Najwyższa pora spalić kolejną miejscówke, po Jeff'sie i CH
A ja niestety jestem na najlepszej drodze żeby zaniemówić.. Mąż będzie wniebowziąty. Gardło coraz gorzej i niestety katar jakby... wrr. Do tego chyba jakiegoś grzybka złapałam.. Jak tam u Was w tym temacie po ciąży? Wszystko gra?
Na domiar złego od 1,5 tygodnia czekam na kalosze na allegro nabyte i doczekać się nie mogę..