Marcówki-codzienne rozmówki:))

[yra245]

A to nie jest w miejscu szczepienia na gruźlicę?

mirosia nasz mały też ma taką gulkę, to po ukłuciu na gruźlicę, nam pielęgniarka zapowiedziała, że nawet zostanie malutka blizna po tym, co do żółtaczki my też mamy ten problem, ale małemu ostatnio spadła i we wtorek idziemy na kontrole, wszystkie położne radziły jak najczęściej karmić, żeby wypłukać to cholerstwo z organizmu, wybudzać jak dziecko za długo śpi itp. i wtedy będzie dobrze,

co do karmienia ja miałam ten sam problem, mały budził się co 30 minut, chwilę possał, spał przy cycu i budził się, nie mógł dobrze złapać, płakał z głodu itp. masakra, a teraz ściągam pokarm do butelki i mały wypija nawet 90ml i śpi po 2-3 godziny, ja się gimanstykuję przy laktatorze z jednego i drugiego cyca żeby mu tyle spuścić to ile on biedak musiałby się namęczyć żeby swoje wyciągnąć,

 

[yra245]

tylko ze on jeszcze nie byl szczepiony na nic, ale rzeczywiscie jest to w takim miejscu jak po szczepionce. bo chyba nie byl na nic szczepiony w szpitalu?? ja juz zglupialam..

był szczepiony na 100% , są to obowiązkowe szczepienia dziecka odrazu po urodzeniu także inaczej być nie mogło,

 

[yra245]

Devikapu nie trzeba mieszać z pokarmem. Wystarczy kropelkę wpuścić prosto do buzi, albo nawet na palec i dać dziecku zlizać. Te witaminy w kapsułkach są bez recepty, bo trudniej je przedawkować. Nie są gorsze, ale są dużo droższe niż normalne.

A co do tego, czy dziecko się najada, to najlepszą metodą jest ważenie, jak już napisała Frotka. Jeżeli maluch przybiera na wadze, to znaczy że się najada i nie ma co kombinować. Odciąganie pokarmu to droga donikąd - dziecko potem juz nie chce piersi ssać, a pokarm zanika niestety. Wiem, bo to przerabiałam ze starszym synkiem i tym razem nawet nie kupiłam laktatora zapobiegawczo .

a czemu pokarm zanika skoro się odciąga? moja bratowa odciąganym mlekiem karmiła kilka miesięcy i pierwsze słyszę, że przy odciąganiu zanika pokarm.

 

[marela]

to ja dziś zacznę już po śniadanku , chwila rozbudzenia przed kompem i spadam na IP.

Powiem Wam szczerze że strasznie mi się nie chce- najgorsze 40 km w jedną stronę , nic się nie dzieje a jutro z samego rańca i tak muszę znowu jechać, i to przed 6 muszę wyjechać bo mąż musi do pracy wrócić - także zostanę sama . Trochę nie widzę sensu dzisiejszego badania - w czwartek miałam ostatnie i wszystko było super.Ale wcale bym nie płakała gdybym dziś urodziła - nareszcie WIOSNA ( no może nie za oknem ) .
Wczoraj zrobiłam fajną niespodziankę kumplowi - nic nie wiedział i jak wszedł to mało nie zemdlał , a i stwierdził że jakiś 2- 3 miesiąc na pewno a ja pod bluzką mam poduszkę :-). A widział mnie w grudniu i się nie kapnął
Właśnie go wyprawiłam na uczelnie więc i my musieliśmy tak wcześnie wstać w niedziele .
No to miłego dnia brzuszki i mamusie- jak nie urodzę to wieczorkiem zajrzę. A naskrobałam dużo żeby trochę podnieść to forum

 

[Marciaa]

Heja marcówki. Dziś moja data porodu-ale pewnie sobie pomarzę Wiosenka do nas zawitała nareszcie :-))
Ale sie wczoraj objadłam ciastami normalnie masakra i od tego siedzenia tak mi stopy spuchły, ze szok no ale juz wrocilam do normy )
Nocka rewelka tylko bol na @ mnie obudził juz myslalam, ze sie cos rozkreca a tu nici. Jutro lekarz ciekawe co za ciekawostki powie.
No nic mykam polezec sniadanko i na spacerek... piekne slonko grzeje
pozdrawiam

 

[Kasaii]

mirosia jak nie zabronilas to zostal zaszczepiony w szpitalu napewno i na ramieniu musi sie pojawic taka grudka, potem moze nawet troche sie paprac tak i na koniec pojawi sie mala blizna, blizna musi sie pojawic bo swiadczy o nabytej odpornosci

Candy ja to mysle ze te rady z dokarmianiem Mlodego nie sa dobre, najpierw warto Go zwazyc i zobaczyc czy jest to wogole konieczne, bo jak zaczniesz dokarmiac to wkoncu przestaniesz karmic piersia ( no chyba ze Ci nie zalezy ) , ja taka akcje przerabialam z Bartoszem, niektore dzieci maja poprostu tak silny odruch ssacy i chcialby siedziec przy piersi non stop co nie zawsze jest rownoznaczne z jedzeniem, jak widac chlopcy maja tak czesciej , od urodzenia ich jedno interesuje haha, a powaznie to ja bym wlasnie wybrala sie z Malym do pediatry albo doradcy laktacyjnego, moze Ci cos podpowie, Twoj Synek jest jeszcze malutki, z czasem te karmienie sie ureguluje, chociaz wiem z doswiadczenia jak moze byc meczace.

Ja z Bartoszem naprawde dlugo meczylam sie z karmieniem, on siedzial przy cycku pol dnia, wogole duzo plakal, ja nie wiedzialam co i jak, no ale udalo mi sie to przeczekac, moze troche dzieki naszej Pani doktor ktora tlumaczyla ze to normalne zachowanie noworodkow i malych niemowlakow i jezeli dziecko dobrze przybiera na wadze to nie ma to nic wspolnego z nienajadaniem sie. Tak czy siak potem sie to unormowalo. Potem czyli jakos po 3 mies .

 

[mcgosia83]

dziewczynki.... jakie te czopki glicerynowe kupic aby mnie przeczyściło? takie dla dzieci?

 

[yra245]

ja kupiłam takie zwykłe, efekt rewelacyjny, bo po nacięciu i szyciu nie miałam odwagi iść do wc, a jak szłam nie miałam odwagi zrobić cokolwiek, a czopki pomogły rewelacyjnie kupił mi mąż najzwyklejsze,

 

[mirosia]

Jejku dziewczyny dziękuję wam za odpowiedź!! Kamień z serca mi spadł! :-) Nic mi nie powiedzieli w szpitalu ani o jego szczepieniu, ani tym bardziej o tym, że będzie miał gulkę.

 

[mirosia]

Olek ciągle by siedział przy cycu, dlatego za radą pediatry daliśmy mu smoczka, no i jest całkiem inaczej. Niektóre dzieci mają silny odruch ssania i czasem dla jego spokoju i rodziców warto zastanowić się nad smoczkiem.