kapciuszek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 65
Witam wszystkie przyszłe mamy
Dawno nic tutaj nie pisałam, ale codziennie Was czytałam
Nie pisałam bo ten ostatni tydzień to był dla mnie tak masakryczny, że chyba nigdy w życiu nie czułam się tak źle. Miałam już wszystkiego serdecznie dość. Potem już piątek...sobota i lepsze samopoczucie w niedziele to już w ogóle czułam się cudownie. Teraz jednak kiedy objawy przechodzą zaczynam się zastanawiać czy wszystko jest ok
i czy dzidzia w moim brzuszku na pewno żyje. Czy Wam też te objawy przeszły jak ręką odjął ?
Dotoka trzymam kciuki za pozytywne wieści o ciąży. Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale jak ja pierwszy raz zaszłam to okazało się, że kiedy zrobiłam badania na toxoplazmoze to było to świeże zakażenie...no i dzidzia nie wytrzymała do 7 tc...Skoro Twoje maleństwo się dobrze trzyma to bądź pozytywnej myśli
Jesteś lekarzem i dobrze wiesz ile takie pozytywne nastwienie może zdziałać 
Kerna Tobie przesyłam ciepłego buziaka i jedyne co napisze to to, że podziwiam za trzeźwe myślenie
Cieszę się, że nie przeniosłaś się do poziomu niektórych dziewczyn z tego forum 
Kasias88 Tobie bardzo zazdroszczę tego, że masz świetne samopoczucie
Nie martw się, że nie czujesz jeszcze ruchów..na pewno w odpowiednim czasie dzidzia Cię kopnie i da znać, że jest z Toba 
Beniaminka Tobie gratuluję odwagi
Teraz już tylko będzie z górki skoro mama wie. Co sobie myśli to już tylko i wyłącznie jej sprawa...tak czy siak w żaden sposób przecież nie może Ci zaszkodzić
Ciesz się życiem i maluchem w brzuchu bo teraz to najważniejsze.
Innym wszystkim dziewczynom gratuluję udanych wizyt. Życzę by te brzuszki zaczęły już nam wszystkim rosnąć bo chyba większość z nas na to czeka
Pozdrawiam was wszystkie
Ja dziś wskoczyłam do 4 okienka
i cieszę się jak głupia 
Dotoka trzymam kciuki za pozytywne wieści o ciąży. Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale jak ja pierwszy raz zaszłam to okazało się, że kiedy zrobiłam badania na toxoplazmoze to było to świeże zakażenie...no i dzidzia nie wytrzymała do 7 tc...Skoro Twoje maleństwo się dobrze trzyma to bądź pozytywnej myśli
Kerna Tobie przesyłam ciepłego buziaka i jedyne co napisze to to, że podziwiam za trzeźwe myślenie
Kasias88 Tobie bardzo zazdroszczę tego, że masz świetne samopoczucie
Beniaminka Tobie gratuluję odwagi
Innym wszystkim dziewczynom gratuluję udanych wizyt. Życzę by te brzuszki zaczęły już nam wszystkim rosnąć bo chyba większość z nas na to czeka
Pozdrawiam was wszystkie
Ja dziś wskoczyłam do 4 okienka

ale ciężko było. Co do planowania płci: to u nas właśnie przytulanko było (celowo) dwa dni przed owulką (domiemaną) także powinna się urodzic dziewczynka ale powiem wam że w tej chwili liczy się tylko żeby dzidźka była zdrowa i aby dotrwac pomyślnie do września i nie było komplikacji przy porodzie. 

w kążdym razie i ja przesyłam ciepłego buziolka


Ja dzisiaj siedzę w domku z moją przeziębioną córką bo znowu kaszel i tak dalej........włąsnie kupiłam nebulizator bo mnie szlag trafia ciągle smarkanie i kaszel....ma któraś to urządzenie, może jakieś wskazówki użytkowe?????