reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

powrót do formy:)))

reklama
hej
moja koleżanka mówiła, że szwy mogą się rozpuszczać do 2 miesięcy - ale to raczej te wewnątrz, te zewnętrzne schodzą szybciej
 
Ja miałam rozpuszczalne i skońcyło się na tym ( o czym pisałam ) że w 3 tygodniu poszłam na ich zdjęcie bo ani tyci sie nie rozpuszczały i były sztywne jak cholerka... mój gin stweirdził że zbyt długo nierozpuszczone szwy mogą zacząć gnić:no: i w 3 tygodniu powinny byc już tylko szczątkowe...Lekko zarosły moje juz tkanką i położna musiała wyszarpywać...ale nie wiem czy wszystkie szwy są takie same..
 
jakies szwy mi wyszły juz jakis czas temu, ale nie mam pojecia, czy wszystkie?
w sobotę idę do lekarza.

byłam w centrum zdrowia z małą i widziałam te mamuśki, wszystkie chude szczapy, tylko ja nie :(
właśnie piekę frytki, hehe, to tak a'propo ;P
 
Mi położna zdjęła szwy na 6 dzień po porodzie, to były też tzw. szwy "rozpuszczalne" moja położna się wyraziła że gdybym miała czekać do ich rozpuszczenia to bym prędzej ocipiała:szok:
Od tygodnia śmigam i nic nie czuję jakbym nie rodziła.
 
ja szwy na zewnatrz mialam zdjete 4 dni po porodzie.
Ale niedawno dopatrzylam sie jeszcze szwow wewnatrz i to niby mialy byc rozpuszczalne. Tylko juz minely 3 tygodnie od porodu a one nadal sa.
I martwie sie, ze mi sie wrosna :eek:
 
reklama
ja szwy na zewnatrz mialam zdjete 4 dni po porodzie.
Ale niedawno dopatrzylam sie jeszcze szwow wewnatrz i to niby mialy byc rozpuszczalne. Tylko juz minely 3 tygodnie od porodu a one nadal sa.
I martwie sie, ze mi sie wrosna :eek:
Moniska nie strasz mnie bo pewnie ja lezac na stole bede sie dopytywac jak beda mnie szyli co z tymi "rozpuszczalnymu szwami"...mam nadzieje ze sie rozpuszcza i to bedzie kwestai czasu:) a bardzo bylas pocharatana ?? duzo mialas szwów?
 
Do góry