D
daffodill
Gość
Ale moje dziecie dzisiaj marudne ehhhh ! spiacy a za cholere spac nie mogl ! mysle nie bede bujac ooooo nie!
tak wiec posadzilam na kolanach wlaczylam inhalator i ten dzwiek normalnie czyni cuda ! dziecko po minucie zasnelo ! a ja sie ,meczylam tyle czasu!
szkoda tylko ze to tak glosnooooooooooo chodzi
i szkoda ze jak wylanczam maly sie przebudza - no litosci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
juz mi w uszach dudni !
czy on musi tak ekstrymalnie ?????:-)
ja julke bujam do snu w dzien bo nie zasne...zas w nocy bez problemu...a teraz bujanie nie dzialalo to wrzcilam ja do wozka... na boczek bo tak uwielbia spac po jezdzilam z 2 minuty i wreszcie spi a ja moge isc obiad robic:-)