Dzięki kochana za radę... postaram się może z tym kocykiem, tylko, że wtedy się poci... heh...po karmieniu daj malego zeby sie mu odbilo, potem zawin w kocyk i przyloz na chwilke do piersi, jak zasnie to odloz do lozeczka w tym kocyku, naprawde pomaga
na takie cos pomaga tylko smoczek, u mnie tez bylo podobnie, odkad podalam smoczka to skonczyl sie terror, i nie powinnas karmic czesciej niz co 2 godziny, bo inaczej bedzie caly dzien wisial na cycu...
reklama
Kwiatuszku -z krwi bilirubina. Nie wiem jak to jest u Ciebie -mam nadzieję że od razu pobiorą i nie będziesz musiała jeździć z Tymusiem kolejny raz
Kici -smoczek -moja mała przy jedzeniu też zasypia -je ok 8-10 min, wcześniej z dwóch teraz z jednego cyca i się najada więc to może potrzeba ssania. Ja w szpitalu miałam schizę że 6 minut to za mało i mała jest głodnawięc co 2h ją budziłam -w ciągu 1 dnia przybrała 130g
co do zasypiania w łóżku i płaczu w łóżeczku też to mam -ale jak wiem ze Jej się odbiło to mówię do niej i się uspokaja. Chociaż ostatnio w modzie jest spanie z dziećmi -to buduje więź... kiedyś było "tylko łóżeczko do spania" dziś jest "spanie z rodzicami jest dobre"
Ech gdyby moje dziecko tak spało co noc... o 21 poszła spać -wstała po północy, po 4 i o 8i to tylko na jedzenie i zmianę pieluchy -żadnego gapienia się w dal itp... może to ten spacer wczorajszy tak podziałał?
no ja własnie nie wiem czy mój przybiera na wadze, bo ja nie mam wagi

no pani pediatra u której dzisiaj byłam przy okazji zdjęcia szwów powiedziała, że dziecko może i w te 5 min ssania się najeść, pod warunkiem że jest przynajmniej 8 karmień w ciągu dnia. u nas z tego co mi się wydaje to jest :-) więc to mnie uspokoiło.
Udało się zasnął właśnie w swoim łóżeczku!!

Witam się
Pamietajcie ze niedzielne dzieciaczki są leniwe![]()
:-) mój się urodził tydzień temu w niedzielę... póki co nie do końca jest taki leniwy... no chyba, że przy cycu

Mnie wczoraj wieczorem taki ucisk złapał, że mi na kilka sekund jakby nogę odjęło. Pierwszy raz coś takiego miałam, później jeszcze w łóżku skurcz lewej nogi mnie dopadł, a wcześniej nie wiedziałam co to w ogóle są skurcze mięśni. Może to Lenka uciskała jakiś nerw, sama nie wiem.. Dzisiaj już przeszło i nic mnie nie boli:-)
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
elvie-ten masaż trwal chwilkę i nic nie czułam...
a poza tym doktorka stwierdziła że mam bardzo miękką i podatną szyjkę...a raczej to co z niej zostało
malinowy kisiel delikatnie się pojawia a ja jakoś się coraz gorzej czuje....
a poza tym doktorka stwierdziła że mam bardzo miękką i podatną szyjkę...a raczej to co z niej zostało
malinowy kisiel delikatnie się pojawia a ja jakoś się coraz gorzej czuje....
iza813
mama Szymka i Samuela
Dziewczynki gosienkowy maluszek postanowil sie dzis rano wyjsc w koncu na ten swiat:-)
wiecej info na smsowym:-)

A ja co wejdę na naszą-klasę to widzę kolejne maluchy.. Już chyba wszystkie znajome z terminem na kwiecień urodziły, a mój leniuch siedzi w tym brzuchu i siedzi.. Urośnie jakaś kosmicznie duża i ciekawe, jak ja ją później SN urodzę?
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Witam niedzielnie! Dziewczyny KOCHAM spacery z moimi chłopakami
Kubula to wył w wózku jak syrena, albo inna trąba... I w zasadzie biegałam z nim dookoła domu, bo jak się gdzieś oddaliłam, to on to chyba wyczuwał i w ryk- smoka nie chciał więc stanowiłam widowisko dla całego osiedla...
A Bartula- w domu cyc, przebieranko... zanim go zniosłam na dół on juz spał
I dzisiaj kolejne 2 h spaceru- a starszak jest do opanowania chyba tylko na dworze, bo w domu szaleje, jak dziki kojot, no i lody zaliczył, więc wszyscy uznali spacerek za wyjątkowo udany 
Poza tym 'do przodu' Bartuś lubi sobie się czasem do cyca 'poprzytulać' ale że nie robi tego często, to mu na razie pozwalam i nie daję smoka... Jak zacznie przesadzać, to 'najlepszy przyjaciel rodziców' już czeka ;-)
Elvie- pytałam gina pod koniec, czy dzieci na tym etapie dużo przybierają na wadze, bo Bartek z USG 'celował' pod 4 kilo, i gin mi powiedział, że już nie... no tylko ten problem główki... Ale dasz radę!!! Ja już nie pamiętam, że rodziłam- może to dzięki tym spacerom udało mi się ominąć stany depresyjne.
Mam nadzieję, że Gosiek urodzi szybko, no i Kamisia- jak to był czop to Ty się kochana zbieraj z tym rodzeniem!

A Bartula- w domu cyc, przebieranko... zanim go zniosłam na dół on juz spał


Poza tym 'do przodu' Bartuś lubi sobie się czasem do cyca 'poprzytulać' ale że nie robi tego często, to mu na razie pozwalam i nie daję smoka... Jak zacznie przesadzać, to 'najlepszy przyjaciel rodziców' już czeka ;-)
Elvie- pytałam gina pod koniec, czy dzieci na tym etapie dużo przybierają na wadze, bo Bartek z USG 'celował' pod 4 kilo, i gin mi powiedział, że już nie... no tylko ten problem główki... Ale dasz radę!!! Ja już nie pamiętam, że rodziłam- może to dzięki tym spacerom udało mi się ominąć stany depresyjne.
Mam nadzieję, że Gosiek urodzi szybko, no i Kamisia- jak to był czop to Ty się kochana zbieraj z tym rodzeniem!
reklama
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Fajnie ale takie poświęcanie się dla dzieci nie dla mnie .. ja to jakiś samolub jestem moje łóżko jest mojeSzymek w nim nie spał mała też nie będzie . Młody tylko do nas czasem rano przychodzi dopiero
![]()
Ja mam ten sam pogląd

no już próbujemy i ze smoczkiem... póki co słabo szło, ale np teraz właśnie go usypiał melodyjką z pozytywki i smoczkiem... i chyba się uda... nie chcę zapeszać... ale najgorsze jest to, że on po prostu się napina od gazów i to rozbudza...![]()
Oj! Z gazami to ciężka sprawa! Znam z autopsji- dziecko się naje, zaśnie i po 15 min. dooopa :-( Mam nadzieję, że jego układ pokarmowy szybko dojrzeje!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 725
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: