reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Kochane, wszystkim szczęśliwym posiadaczkom malusich pociech mocno gratuluję i nieco zazdroszczę...
Ja chyba przechodzę tę ciążę jak słonica!
Pierwszy termin 5 kwiecień-minął
Kolejny 21 kwiecień- minął
Kolejny 25 kwiecień- minął
Tylko usiąść i płakać! Już wszystko od dawna czeka na Zosię naszykowane a ja już nie mam siły. Jutro kolejne ktg, mam nadzieję że ostatnie. Pozdrawiam Was!
 
Dziewczyny, od 23:40 M. zapisuje skurcze, są regularne co 5-7minut, ale bardziej mnie bolą plecy niż krocze i brzuch, więc to chyba te bóle krzyżowe:-(
Poszłam pod ciepły prysznic i mam delikatne plamienia, na wkładce nic nie widać jeszcze, ale jak włożyłam palca to pod paznokciami różowy śluz. Konował niezły z tego ordynatora. Dziś mi powiedział, że oznak porodu brak, a wygląda na to, że Lena zdecydowała się jednak zostać Kwietniówką.
Torba spakowana, M. ubrany a ja weszłam na BB. Powiedziałam, że nie jadę tak od razu, żeby w tym szpitalu nie tkwić zbędnie.
Aż dziw bierze, że ja taka opanowana, obstawiałam raczej panikę i wszystko w biegu.

Proszę - trzymajcie kciuki, bo panicznie się boję!! Niby się doczekać nie mogłam, a jak zobaczyłam ten różowy śluz pod paznokciem to aż drgawek jakby z zimna dostałam stojąc pod ciepłym prysznicem.

Odezwę się SMS-owo.
 
Cześć dziewczyny. Przepraszam ale nie ma szans abym nadrobiła zaległości.

Wszystkim rozpakowanym mamusią Ogromnie Gratuluje!

My niestety nadal w szpitalu i na razie nie zapowiada się abyśmy miały wyjść "na dniach" więc długi weekend w szpitalu:-(
Z porodu jestem jak najbardziej zadowolona. Ale to jak znajde chwilę opiszę na odpowiednim wątku. Laurka jest najcudowniejszą istotką jaką mogłam sobie wyobrazić!
Niestety w drugiej dobie zaczęły się jakieś problemy z brzuszkiem i wzięli ją na obserwację. W środę przyszły wyniki badań i okazało się że niestety złapała tego cholernego paciorkowca ale pytanie skąd????? Mnie badania przed ciążą wyszły ujemne ale teraz powtórzyli badania i zobaczymy. Najgorsze że większość faktów wskazuje na szpital.... nic czekamy na wszystkie wyniki i zobaczymy ale ja już mam dość. Przez to świńswto Mała ma bardzo duże problemu z brzuszkiem. Boli ją okropnie a ja nie mogę nic zrobić, patrze jak się męczę i ryczę razem z nią. Dziewczyny mam już dość szpital mnie tak dobija że nie potrafię się cieszyć z macierzyństwa tak jak bym tego chciałą i jak wiem że potrfaiłabym gdybyśmy już były w domu... Mój M zakochany w córce po uszy:)
Nic uciekam może uda mi się zobaczyć pózniej co u was bo od wczoraj mam net-M mi przywiózł, z resztą mam już tu prawie pól domu:eek:
Miłego pięknego dnia kwietnióweczki niestety mnie zostaje podziwiać wiosnę tylko przez okno:-:)-:)-(
 
Witajcie!

Wzięły mnie koło 1 w nocy skórcze, ale nie chcą być regularne i tak kwitnę do tej pory.
Do tego różowy śluz, więc coś się dzieje.
Jak dotrzymam do ktg o 16 to zobaczymy.
Nie chcę jechać na IP tylko po to, żeby mnie na patologię wysłali (już to przeabiałam).

Będę wdzięczna za kciukasy!
 
Już po wizycie położnej. Pępuszek ok, trochę się tam jeszcze z niego sączy, ale absolutnie się tym nie martwić, tylko przemywać 3 razy dziennie spirytusem i sobie to przyschnie.


 
Ciekawe czy u Elvie coś się rozkręciło.

Od rana cudna pogoda, zaraz śmigamy na dłuuugi spacerek:-):-)
Olcia już dzisiaj w przedszkolu, bo wczoraj mówiła, że stęskniła się za przyjaciółkami, antybiotyk już skończyła, ucho od wtorku nie boli no to się zgodziłam.
 
Witam wszystkie

Od wczoraj jesteśmy w domku, jak się troszkę pozbieram to zajrzę na dłużej.
Poród, mimo że niby krótki (niecałe 3 godziny) był straszny:eek::eek::eek::eek:, jak będę miała chwilę to opiszę na odpowiednim wątku.
Malutka jest kochana:-):-)
Igor niestety w pierwszy dzień, mimo wielkich starań z naszej strony mega zazdrosny:-(, mam nadzieje, że Mu przejdzie.
 
reklama
Do góry