reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witam Kobitki!
Wlasnie jestesm po sniadanku,i mala kaweczke pije,dzisaj ide zobaczyc kruszynke kolezanki urodzila tydzien temu, i naprawde malutka urodzila 2700 i 50cm,ide zobacze co mnie czeka he:).
Cos mnie z rana glowa boli,ale moze po kawe przestanie.
Zaraz ide zupe pomidorowa wstawie z makaronem corcia lubi a jutro moze pierogow ruskich nalepie z serem bo juz mam chec:)
Milego dnia i udanych wizyt u lekarza !!

 
Wszystko wskazywaloby na chłopca no nie???? a tu dziewuszka się szykuje ;)

Teraz znów ma piękniutką skórkę na twarzyczce zero syfków, no może troszkę za sucha i wszystcy dookoła mówia że będzie synuś bo ładnie wyglądam a tu... będzie córcia ;))))

łoj a przysięgłabym,że pamiętam,że miał być synek u Ciebie i nawet klejnoty na usg było widać? :szok: Zaraz przejrzę jeszcze raz wątek z fotkami z USG fasolinek bo już nie wiem czy mnie pamięć myli czy nie doczytałam ,a gdzieś pisałaś o tej zamianie ;-)

Edit po przejrzeniu fotek i faktycznie miał być Oskarek i siusiaka widać....chyba,ze to tak dziwnie pępowina się ułożyła jednak-ciekawe. Choć ja sama tak jak pisałam w poprzedniej ciazy- Mikołaj miał co USG to inną płeć;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja
Rzeczywiście dziś skwar, ale napewno da burze po obiedzie.
Moja mama sadzi w ogródku krzaczki truskawkowe, które dostała z działki znajomego.
Więc jeszcze troszku i będę zbierać owoce z ogródka zamiast kupować.
Mi tez czasem ciężko oddychać, pewnie macica się rozciąga i przesuwa wszystko w górę w tym płuca pewnie też uciśnięte bardziej i jak coś robię to aż oddechu brak zwykły spacer nawet mnie męczy i T. mówi chodź pójdziemy wolniej a ja mu, że to nic nie da a wole iść troszku szybciej, aby być szybciej w domku.
No dziś to nie ma czym oddychać normalnie a ja schody muszę umyć a potem jak nic leżakowanie na huśtawce w ogródku z jakąś książką w ręku.
Tym co wybywają na weekend miłego wypoczynku i do zobaczenia w pełnym składzie w dwupakach po tym długim weekendzie.
 
Witam Was Wrześnióweczki!!!
Niestety muszę się z Wami pożegnać.........moja córeczka nie żyje.............opisałam wszystko na forum pożegnania - utrata dziecka.................
Życzę Wam dużo szczęścia i obyście wszystkie cieszyły się Swoimi Maleństwami we wrześniu. Mnie teraz czeka najgorszy czas - przygotowania do pogrzebu.......... :((((((((((
 
Witam przy kawci!
Ja na słodkie jak nie miałam ochoty od początku tak nie mam do teraz. Ale na kwaśne to cały czas mam chęć. A co do duszności to też od jakiegoś czasu sporadycznie sie zdarza i przynajmniej raz w tyg na zmiane mi zimno i gorąco. Lekarz mówi że to sprawka hormonów a duszność rosnącej macicy.
Na weekend jade do Wrocławia do moich dziadków. Już widze te wzruszenia kiedy zobaczą maleńką. A przy okazji to spotykam sie z kumpelą z podstawówki. Kurcze tyle lat mineło. Na nk widać jaką śliczną córcie urodziła. Pewnie po powrocie to będe miała z 5kg nadwyżki bo mnie babcia tak odżywi a poza tym zawsze wracamy z kartonem żarcia. Na bank utyje.
A we wtorek przyjdą robotnicy do mieszkania, pęknięcia sufitów i ścian naprawiać no i będzie trzeba na 2 dni wyemigrować do kumpeli żeby nie wdychać tych farb. Także tydzień pełen atrakcji.

agamati moje najszczersze kondolencje kochana. Życze ci jak najszybszego zafasolkowania.
 
Ostatnia edycja:
Hej. I ja mówię dziendoberek. Ale pogoda super. Chyba rozłoże sobie kocyk na ławeczce i tam będe polegiwać.

msdracula i taka_ja gratuluję córeczek:-).

Strasznie martwię się tymi twardnieniami... przecież tydzień temu byłam u lekarza i wszystko było ok.... nie wiem czy ja coś zrobiłam nie tak czy poprostu to sie dzieje... martwię się czy małemu to czasami nie zaszkodzi i boję się brać tyle leków... w ogóle mam mętlik w głowie... chciałabym żeby wszystko było ok...

Każda z nas, gdy coś złego się dzieje, zadaje sobie pytanie czy coś źle zrobiła. Ale niestety nie na wszystko mamy wpływ, tak się dzieje i już. Justynka a dziwne by było gdybyś się nie martwiła. Dużo odpoczywaj, bierz leki, a wszystko będzie dobrze:tak:.


oj Mycha twoja wypowiedź jak nic pasuje i do mnie.....bo ja słodkim obżarstwie też chętnie jem kwaśne( a na obiad mamy dziś to samo!!!) :-D:-D:-D
a i mnie w poprzedniej ciąży wszyscy mówili że będzie chłopak bo taka ładna byłam a tu córeczkę urodziłam...
jeszcze u mnie jest tak że i jak z córką w ciąży byłam tak i teraz ( a być kolejna dziewczynka) bardzo chce mi się dbać o siebie...wieczorami z łazienki to najchętniej nie wychodziłabym. Wiecznie kupuje nowe kosmetyki i ciuchy, fryzjer częściej niż normalnie a kosmetyczka to da mi chyba rabat jak znów do niej przyjdę:-D:-D:-D

Ja też wcinam to i to, ale wolę kwaśne. Ostatnio zakupiłam sobie ogórki małosolne, ale cena kosmiczna:szok:.
Lilu zazdroszcze takich chęci. Bo ja teraz w łazience spędzam tyle czasu, ile muszę. Mam totalnego lenia. A balsam, kóry zakupiłam na rozstępy, leży nie używany. A może to dlatego, że jestem na zwolnieniu i siedzę w domu. Nie wiem...I pewnie rozstępy się niedługo pojawią:no:.

Tym mamusiom, które mają dzisiaj wizyty życzę samych dobrych wieści:-)
 
witajcie mamusie:-)
u nas tak cieplutko ze postanowilam popracowac w ogrodzie a co tam ;-)
mialam w nocy jakies dziwne bole ale juz dzisiaj nic wiec moze maluszki skakaly albo cosik:-D:-D:-D
a mam takie pytanko bo ostatnio sie z moim M zastanawialismy czy aby jazda samochodem z twardym zawieszeniem nie wplywa nie korzystnie na dzieciatka??
pozdrawiam i milego dnia :-D
 
Witam:-) ja dziś w pracy sama, bo małż w trasie z pracownikami, wieć siedzę sobie w biurze, ale tylko do 13 maksymalnie, Mała w przedszkolu. potem trzeba zakupy na weekend poczynić, bo jutro grillek sie szykuje. niby fajnie , ale nie dla mnie i brzuszka , bo po usunieciu woreczka żółciowego to niestety nie mogę jadać tłustych kiełbas ani mięs. Skorzystam tylko z aluminiowej tacki lub folii i upiekę sobie warzywka.
U nas dzis cieplutko i fajnie:-D nareszcie.


Wszystkim mamusiom gratuluje poznania płci, niezły numer u mychy1 z synka w córeczkę malenstwo sie zmieniło:-)


A ja jeszcze ( tylko) 11 dni do wizyty:zawstydzona/y:muszę dać radę jeszcze sie wyleczyć i skonczyc antybiotyk do tego czasu. Jednak czuję sie osłaboina, chyba pójdę juz na L4, bo ilez mozna? Brzusio coraz wiekszy, dzidzia kopie, czuje ja mocno, obowiązki zawodowe już mi przeszkadzają, a w domku padam nie mając siły go ogarnąć:zawstydzona/y:
 
reklama
agamati1- tak mi przykro... :(
Napewno najcięższe chwile przed tobą.Bądź dzielna a za jakiś czas na pewno uda ci się zajść w ciąże ponownie i donosić ja szczęśliwie do samego końca.Ja w to wierze i trzymam mocno kciuki.

[*] dla twojej córci...
 
Do góry