reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Grudzień 2009

Kopciuszku -dziękujemy za życzonka :*
emwu76- dobrze,ze Maxowi nic sie nie stało...podobno dzieciaczki sa bardzo elastyczne....Julek też mi raz chulnął...z łóżka ,nisko było i tylko strachu sie najadł....ech coraz bardziej ruchliwe Te Nasze Skarby....;)
zabaweczki fajne ....ja myslałam o takim Jumperze,który sie do sufitu mocuje....na dłużej starczy i wyżej sie skacze;P... no ale zobaczymy:-)
 
reklama
ja mam właśnie takie same obawy....poza tym znajoma rehabilitantka powiedziałą nam,ze dziecko na tym etapie powinno być jak najwiecej w pozycji leżącej....fotelik samochodowy -jak najmniej, lezaczek -jak najbardziej rozlozony, noszenie na rekach w pozycji pionowej nie wskazane...chodzi o to aby jak najmniej obciazac kręgosłup...no ,lae jak jest w szystko w umiarze to chyba nic sie nie stanie...

Nozki ledwo dotykaja podlogi.
Fotelik , w ktorym sie siedzi jest pod same paszki a zaglowek siega za glowke z tylu. Poza tym siedzonko jest wylozone gabka chyab ,ze max jest opatulony caly i sie w nim nie giba :).
Na zabawce jest napisane ,zeby nie trzymac w tym dziecka dluzej niz 20 min.
Max nigdy nie mial problemu ani z nozkami ani z bioderkami. Jest dosc silny i sam sie pcha do pozycji pionowej. Mam nadzieje ,ze mu w niczym ta zabawka nie zaszkodzi. Ja raczej nie widze nic szkodliwego ale bede obserwowala :)

Wogóle od urodzenia ma duże dłonie i stópki(za tata)

No moj M ma stope 46 :) ale ja mam tylko 37 . Pewnie ja zanizylam Maxowi :)
 
moje dziecie ni chce jesc!!!!!!!!11zeby czy jak??az tak by ja meczylo??? o 16:30 zjadla jakies 70ml....wykapalam ja o 21... daje butle a ona...RYK I PLUCIE,,,, no i nie zjala,,, powiercila sie i zasnela.....sama juz nie wiem.... zaczyna mnie ten brak apetytu martwic...........
 
Kopciuszku -dziękujemy za życzonka :*
emwu76- dobrze,ze Maxowi nic sie nie stało...podobno dzieciaczki sa bardzo elastyczne....Julek też mi raz chulnął...z łóżka ,nisko było i tylko strachu sie najadł....ech coraz bardziej ruchliwe Te Nasze Skarby....;)
zabaweczki fajne ....ja myslałam o takim Jumperze,który sie do sufitu mocuje....na dłużej starczy i wyżej sie skacze;P... no ale zobaczymy:-)

Taki co sie na futryne zaczepia ja mam (dostalam uzywany) ale on jest od 18kg. i trzyma dziecko w pasie i kroku. Dzieciaczek musi juz byc bardzo sztywny i na 100% stabilnie siedziec.
 
No moj M ma stope 46 :) ale ja mam tylko 37 . Pewnie ja zanizylam Maxowi :)
Heh może i tak:) jak kobitka usłyszała w sklepie, że to buty na czteromiesięczniaka to w szoku była:) ale one są na styk! Nic za duże

hehe u nas to samo...i śmiac mi sie chciało jak na koniec rozmowy telefonicznej zawsze słyszałam od mojej Mamy albo qzynki...i ucałuj Juliuszka w te malutke stópki....;P:laugh2::laugh2::laugh2:
Hehe mi się też z tego śmiać chce. Dostał buciki od znajomych po ich synku rozmiar na 12-18 mies i co za małe!!!!
 
Nozki ledwo dotykaja podlogi.
Fotelik , w ktorym sie siedzi jest pod same paszki a zaglowek siega za glowke z tylu. Poza tym siedzonko jest wylozone gabka chyab ,ze max jest opatulony caly i sie w nim nie giba :).
Na zabawce jest napisane ,zeby nie trzymac w tym dziecka dluzej niz 20 min.
Max nigdy nie mial problemu ani z nozkami ani z bioderkami. Jest dosc silny i sam sie pcha do pozycji pionowej. Mam nadzieje ,ze mu w niczym ta zabawka nie zaszkodzi. Ja raczej nie widze nic szkodliwego ale bede obserwowala :)
w sumie to niebawem wszystkie nasze dzieciaczki będa już w pozycji pionowej...o poziomowaniu dziecka ta rehabiltantka mówiła nam 3 tygodnie temu, więc powoli sytuacja sie zaczyna zmieniac, bo dzieci same już zaczynaja sie turlac,podciagac itd.Zabawka jest od 6mc,wiec wtedy jej rady beda juz zupelnie nieaktualne pewnie ;-) Tak jak już kiedyś pisałyśmy...wsyztsko z umiarem a na pewno krzywda się dziecku nie stanie :tak:
 
Mea, wyrazy współczucia!!

Emwu piękne zakupy a historia z upadkiem mrożąca krew w żyłach :(


Heh może i tak:) jak kobitka usłyszała w sklepie, że to buty na czteromiesięczniaka to w szoku była:) ale one są na styk! Nic za duż

Hehe mi się też z tego śmiać chce. Dostał buciki od znajomych po ich synku rozmiar na 12-18 mies i co za małe!!!!


No cóż, tak to czasem bywa, że dzieci sie czymś wyróżniają. Problem zacznie się później jak będzie trzeba buty na zamówienie sprowadzać (mój kolega z klasy tak miał, rozmiar ... 49! A potem mu jeszcze rosła stopa ! ). Oby później się wyrównało, bo więcej z tego będzie kłopotów w przyszłości. My mamy inny problem z butami, dlatego przestałam w ogóle mu zakładać, w końcu tak w zasadzie to po co mu te buty ? :) Otóż, wszystkie rozmary, nawet te mające po 16 cm.... są za wąskie!!! Na długość styka 12 cm, ale i tak w niego nie wsadzę nogi bo zwyczajnie w połowie wkładania stopa mu się nie mieści na szerokość. Ech... mam nadzieję, że to minie, bo to niczego fajnego nie zapowiada.
 
reklama
Mataka a nie chce jeść tylko dzisiaj czy już dłużej to trwa?
Bo jak dłużej to może lepiej do lekarza jedzcie niech ją obejrzy a jak tylko dziś to może ma akurat taki dzień...skok rozwojowy;-)..lub dziąsełka ja bolą:tak:

Mea współczuję straty wujka...ale trochę nie rozumię czemu nie chcesz małej zostawić z teściową..popraw mnie jeśli się mylę ale chyba pisałaś kiedyś że jak wrócisz do pracy to min ona będzie się Agatką zajmować?

Kopciuszku no wiesz!!!! Ja cały czas myslę o twojej lazience...ja mam też małą i ciekawi mnie jak swoją urządziłaś:-D
 
Do góry