reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Purchawko a jak się u twojego maleństwa objawia alergia pokarmowa?

Ja nie wiem czy to pokarmowa :D No wysypka na twarzy, wg mnie to kontaktowa jest na cos, ale tak dlugo nie schodzi, że zaczełam schizowac, że to jednak pokarmówka :(
No i wczoraj po kaszce go strasznie broda swędziała i te wszystkie krostki się bardzo zaogniły tam gdzie miały styczność z kaszką. Teraz już nie wiem czy to faktycznie od kaszki, czy to zwyczajnie była dziwna reakcja skóry na coś ciepłego i zgarnianie łyżeczką resztek z brody ;/
 
Całkiem możliwe że to podrażnienie, mój to miał straszną biegunkę bo zwykłym Nanie, okazało się że nie toleruje laktozy. I dopiero Bebilon go ustabilizował ale długo to trwało prawie miesiąc.
 
purchawka no może faktycznie zareagował alergicznie na tą kaszke. Banany są strasznie mocnym alergenem :tak:
 
Całkiem możliwe że to podrażnienie, mój to miał straszną biegunkę bo zwykłym Nanie, okazało się że nie toleruje laktozy. I dopiero Bebilon go ustabilizował ale długo to trwało prawie miesiąc.

U nas w układzie pokarmowym wszystko cacy, kupy super, zero dziwnych akcji. Ale ponoć nie zawsze pokarmówka objawia się w układzie pokarmowym :(( I stąd głupieje. Ja to całe życie mam mało agresywną nietolerancje laktozy i jakos mi to w niczym nie przeszkadzało nigdy :) Ale tak to nie mamy z mężem żadnych alergii pokarmowych (nietolerancja laktozy sama w sobie nie jest alergią, jakoś lekarz mi to tak tłumaczył:) ).
 
reklama
ale ona nie była bananowa!
Ona była jabłkowa taka jaką jada od 2 tygodni :(
to czemu ja sobie zakodowałam że bananowa?
a015.gif
a015.gif



a poza tym to reakcja na alergen może się pojawić od razu (wtedy jest alergia) lub po kilku dniach, a nawet kilkunastu (wtedy jest nietolerancja pokarmowa) ;-)
 
Do góry