reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

A ja się ostatnio naczytałam samych złych rzeczy o suszonych owocach:(
Jakie płatki dajecie dzieciuchom? Ja mojej jeszcze nie dawałam, ale kupiłam wczoraj Bebilon w płynie to mogłabym spróbować jej dać właśnie płatki.
 
reklama
Agatkas a co sie naczytalas????nnie strasz mnie...:(

Ja mialam malutkiej kupione,albo musli takie jak dla nas,albo takie czekoladowe jak czokapik:)nie wiem jak to sie pisze fachowo:p
 
Witam środowo
U mnas dzisiaj znów w robocie awaria kompa, więc przez 4 godzinki tylko stresówka i nic nie można było zrobi, ale mam nadzieję, że już kłopot zażegnany

Oj Bliźniazku postaram się..... kurcze tylko cosik malo tutaj sie dzieje.. czas najwyższy rozruszac to forum....:) udanego wieczorka;)buziaczki:*
Trzymam za słowo i tez mam nadzieję, ze jakoś się to nasze ospałe ostatnio forum rozkręci

Byłam dzisiaj z małym na pogotowiu.
Dostał rozwolnienie (takiej zielonej, śluzowatej i śmierdzącej kupy jeszcze nigdy nie robił) potem zaczął wymiotować. Męża z firmy wywołałam i pojechalismy. okazało się, że to wirusówka jakaś. Namęczył się bidulek.
No a powrotną drogę to już ja prowadziłam auto bo mój mąż jak to mówi "umiera" , chyba ma też wirusówkę, do firmy już nie pojechał, tylko leży i jęczy. Jak się pytam co go boli to mówi, że wszytsko .
Ale biedulki, niech szybko zdrowieją, bidniutki mój zięciuniu. Zdróweczka dla chłopaków i dla mamuśki też

Blizniaczku opowiadaj!!!!
Było super, nieustająca imprezka, pyszne jedzonko, przecudny pokój, odlotowy basen, co się będę chwalic:zawstydzona/y:

Blizniaki super że wyjazd udany. Czyli jednak nie pozabijaliście się z mężem podczas jazdy:rofl2::-D

Mi się wydawało że trzeba trochę dłużej trzymac ale pewnie to ma się też jakością trawy:dry:
Jakoś daliśmy radę i się nie pozabijaliśmy, mało tego nawet sie nie kłóciliśmy.
A z wódeczką to sama byłam w szoku, że tak szybko się zrobiło i że tylko wkłada sie tą trawkę i gotowe;-)

pogoda nie za ciekawa,pochmurno.W dodatku tak mnie boli kazda część ciała i kosteczka,że chyba będę leciała cały dzień na lekach:-:)-(
W nocy mały się wyrywał ze snu co godzinkę...nie wiem coś mu dokuczało...a rano obudził się z katarkiem...:baffled:już chyba 3 miesiące był spokój...i zaś,pewnie się wczoraj na spacerku przegrzał:dry:ale zaraz Go czym prędzej wypędzimy:tak:

dzwonił mój D i powiedział,że jest ewentualność,że teraz zaś na weekend nie wrócą,bo roboty maja masę:no:załamka
Mój pojechał do hiszpani w niedzielę wieczorem i jeszcze tam nawet nie dotarł, więc nawet nie mam info kiedyś będzie wracał.
A pogoda u nas w miarę, mimo że sie chmurzy, ale to pierwszy od wielu dni ciepły dzień

Blizniaki żóbrówkę powiadasz ... :p
Ano tak, jak masz ochotkę, to zapraszam:-p

Dzis moje baby wraca do domu hihii już sie nie moge doczekac !!!! :zawstydzona/y:
Dziewczynki moje koffane powiedzcie mi co jest lepsze, praktyczniejsze na podloge do dzieciowego pokoju wykladzina dywanowa czy panel???:baffled:
Według mnie panele i na to ewentualnie tak jak pisze Kokusia jakiś dywanik.
A gdzie Fifka wydelegowałaś?
Moja jak mnie nie widziała 2 dni, to tak mówiła z przejęciem mama, mama mama, ze aż sie płakac chciało, taka steskniona

Bliżnieczku witaj witaj moja kochana...a gdzie Ty byłas cio ,bo nie doczytalam ja chyba????
W Białowieży
 
Proscizna, tylko musisz miec tą specjalną trawkę, wkłada sie jedną lub dwie trawki do zwykłej czystej wódki i na drugi dzień jest żubrówka

to faktycznie łatwizna :tak: może sobie też zrobię :tak: a gdzie takie trawki się kupuje? :sorry2:

my dzisiaj kupiliśmy do spróbowania piwko z kulką azotu :tak:


Odzywam się :-):sorry2:

:szok::szok: duch :szok::szok:

Dzis moje baby wraca do domu hihii już sie nie moge doczekac !!!! :zawstydzona/y:
Dziewczynki moje koffane powiedzcie mi co jest lepsze, praktyczniejsze na podloge do dzieciowego pokoju wykladzina dywanowa czy panel???:baffled:

a gdzie był Fifi??
co do podłogi to mam podobne zdanie do Kokusi - panele + jakiś mały dywanik koło łóżka :tak:
 
Kokusiu Mari ostatnio wcinala zurawine....MOJA MAMA JAKPRZYSLALA PACZKE TO nam wsadzila....jak jej smakowalo...no w szoku bylam....a bulecze i plaki to Mari tez je....platki to nawet woli na sucho niz w mleczku......;/ dziwaczek moj kochany...

Bartek też woli płatki na sucho ;-)

Jakie płatki dajecie dzieciuchom? Ja mojej jeszcze nie dawałam, ale kupiłam wczoraj Bebilon w płynie to mogłabym spróbować jej dać właśnie płatki.

Bartek najbardziej lubi Kangusy :tak:
 
Ja czytałam że te owoce są siarczkowane...suszone za pomocą siarki.... i dodawane są do nich konserwanty.... a w kilku paczkowanych znaleźli pleśnie i grzyby....ale ile w tym jest prawdy to ja nie wiem....też mam ochotę dać Zuzce ale wybiorę sie do zielarskiego i kupię takie suszone na słońcu....w każdym bądź razie czytałam że na pewno trzeba te suszone owoce myć przed jedzeniem.....
 
Ja czytałam że te owoce są siarczkowane...suszone za pomocą siarki.... i dodawane są do nich konserwanty.... a w kilku paczkowanych znaleźli pleśnie i grzyby....ale ile w tym jest prawdy to ja nie wiem....też mam ochotę dać Zuzce ale wybiorę sie do zielarskiego i kupię takie suszone na słońcu....w każdym bądź razie czytałam że na pewno trzeba te suszone owoce myć przed jedzeniem.....
AAAAAAAAA widzisz dobrze,ze piszesz...wiesz co ja kupowalam w marche u nas na wage...ale pewnie oni kupuja tez pakowane w wielkie torby.....i przyznam sie,ze nawet nie pomyslalam o zielarskim,a mam pod nosem doslownie.....
 
A ja się ostatnio naczytałam samych złych rzeczy o suszonych owocach:(
Jakie płatki dajecie dzieciuchom? Ja mojej jeszcze nie dawałam, ale kupiłam wczoraj Bebilon w płynie to mogłabym spróbować jej dać właśnie płatki.

Ja kupuje w biedronce czokoszoki-odpowiedniki czokapików :rofl2:

to faktycznie łatwizna :tak: może sobie też zrobię :tak: a gdzie takie trawki się kupuje? :sorry2:

Ollcia na allegro znajdziesz wszystko;-)
Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

Ja czytałam że te owoce są siarczkowane...suszone za pomocą siarki.... i dodawane są do nich konserwanty.... a w kilku paczkowanych znaleźli pleśnie i grzyby....ale ile w tym jest prawdy to ja nie wiem....też mam ochotę dać Zuzce ale wybiorę sie do zielarskiego i kupię takie suszone na słońcu....w każdym bądź razie czytałam że na pewno trzeba te suszone owoce myć przed jedzeniem.....

Dobrym rozwiązaniem jest kupienie suszarki do warzyw i suszenie samemu owoców. Ja mam w planach w tym roku kupić:tak:
 
reklama
Do góry