reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witam i ja w ten deszczowy i pochmurny dzien

wkurzam sie bo od 8 rana próbuje sie połaczyc z netem i nic klapa dopiero jak podłaczyłam pod kabel to cos sie udało ale cały czas mnie wywala i za chwile rozwale ten router zasrany :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

przeleciałam po postach i MH gratki ząbka nastepnego :tak:

AS szybki poród mialas ziemniaków bym nawet nie zdazyła obrac przy twoim porodzie:-D

Malinka witamy spowrotem , a w którym tygodniu rodziłas wczesniaka:confused::confused::confused: ja juz oszczedzam sie jak moge powiedziałam ze nie robie nic mialam jeszcze ochote fasole sadzic ale mam to daleko gdzies bo znów nazginam sie tylko:no:a truskawki mąż bedzie zbieral a ja bede tylko jesć:-D:-D:-D

Anabuba "getto superstar":-D:-D:-D:-D

Anka własnie daj tego słonca troche chociaz przez telefon:-D:-D:-D

Ide zobaczyc moje boczki bo pieke w piekarniku bo za chwile to bede miała skwarki abo co :-D:-D:-D
Iwcik nie szalej.
Ja podniosłam kubek 0,5 l i wylądowałam na porodówce :-D:-D:-D:-D
ale ciąża leżąca była.
I też mam wcześniaczka.:tak:

Dziewczyny właśnie dzwonił mój tata.
Mój brat cioteczny a jego jedyny chrześniak nie żyje....:-:)-:)-(
Miał 35 lat.
Powód nieznany.
Położył się spać...wczoraj wujek znalazł go w łóżku śpiącego ,ale na wieki.
Świeć Panie nad jego duszą....(*) (*) (*)
Nie mam sił...
Ile jeszcze przede mną....?????
 
Witam. Pozaznaczałam posty i mnie wywaliło :wściekła/y: no aż mnie się zagotowało w środku :crazy: Dziękuję za zdrówka dla Kubka :tak: chyba pomogło bo dzisiaj już o niebo lepiej :-D od wczoraj rana nie wymotuje, rozwolnienie mu też przechodzi :tak: ale jak pójdę do lekarki to nie wiem co jej zrobię :wściekła/y: jednak ten bactrim to dobry i obeszło się bez szpitala :tak: i zdecydowałam że będę chodzić chyba prywatnie do lekarza z Kubą, do ordynatora z oddziału dziecięcego :tak: trudno odżałuję się ale zdrowie dziecka najważniejsze :tak: tylko muszę do kuzynki zadzwonić i się spytać czy są u niego zapisy i ile bierze za wizytę :sorry2: teraz rodziców złapało, mama została w domu a ja w bałaganie jestem :dry: muszę iść obiad robić i pranie kończyć póki Kuba śpi :tak: zajrzę może potem :tak:
 
Ale mi muli neta:wściekła/y:nic nie mozna napisac-a otworzenie następnej strony to juz cud
Karola spi,Pati wcina zupe-zobaczymy ile bedzie jadła.
Ja musze jeszcze pozamiatać-i nie robie nic,bez sensu codziennie sprzatać:-)
 
A tak się bawią moje dziewczyny jak pada deszcz i trzeba w domu siedzieć
no i jest zabawa:-D:-D:-D:-D
Iwcik nie szalej.
Ja podniosłam kubek 0,5 l i wylądowałam na porodówce :-D:-D:-D:-D
ale ciąża leżąca była.
I też mam wcześniaczka.:tak:

Dziewczyny właśnie dzwonił mój tata.
Mój brat cioteczny a jego jedyny chrześniak nie żyje....:-:)-:)-(
Miał 35 lat.
Powód nieznany.
Położył się spać...wczoraj wujek znalazł go w łóżku śpiącego ,ale na wieki.
Świeć Panie nad jego duszą....(*) (*) (*)
Nie mam sił...
Ile jeszcze przede mną....?????
o matko (*)(*)(*)
współczuję kochana trzymaj się
Witam. Pozaznaczałam posty i mnie wywaliło :wściekła/y: no aż mnie się zagotowało w środku :crazy: Dziękuję za zdrówka dla Kubka :tak: chyba pomogło bo dzisiaj już o niebo lepiej :-D od wczoraj rana nie wymotuje, rozwolnienie mu też przechodzi :tak: ale jak pójdę do lekarki to nie wiem co jej zrobię :wściekła/y: jednak ten bactrim to dobry i obeszło się bez szpitala :tak: i zdecydowałam że będę chodzić chyba prywatnie do lekarza z Kubą, do ordynatora z oddziału dziecięcego :tak: trudno odżałuję się ale zdrowie dziecka najważniejsze :tak: tylko muszę do kuzynki zadzwonić i się spytać czy są u niego zapisy i ile bierze za wizytę :sorry2: teraz rodziców złapało, mama została w domu a ja w bałaganie jestem :dry: muszę iść obiad robić i pranie kończyć póki Kuba śpi :tak: zajrzę może potem :tak:
no to dobrze ze Kubie juz lepiej:tak::tak::tak:
teraz zeby was nie polapalo:tak:

ja juz w domku bylysmy z mama i mlodymi po kwiaty na targu bo zachcialo jej sie pelargonii a skonczylo sie na tym ze obeszlysmy rynek po lumpkach i kupilam bluze taka rozciagliwa meska za 4 zl kupilam ja sobie zeby material wszysc sobie w stare dzinsy bo dupcia ani nogi mi nie urosly ino brzuchol:-D
a spodni zadnych nie mam ino 2 pary bo resztat to takie dziady i dzis juz nie mam w czym do gina isc:sorry2:
wiec zastanawiam sie czy rozpruc i powszywac czy zostawic m ta bluze bo nie jest az taka zla:-p;-):-D:-D:-D
czarek spi bylismy w pizzerii ja z dzieciakami a mama po mieso poszla siadlismy sobie kolo akwarium i chlopaki nawet z kszesel nie zchodzili:szok:
kupilam im po tymbarku pani im nalala do tych kubezkow zatykanych pepsi i przez rukrki sobie pili:tak::tak::tak:
a ja wcinalam hamburgera:-p:-D
oni rybki podziwiali troche glosno ale co zrobie dzieci nie ucisze, jak komus nie pasuje to dowidzenia ale na szczescie nie bylo nikogo takiego:-D:-D:-D
nie chce mi sie za nic brac a musze obiad w koncu wstawic bo m przyjdzie i glodny bedzie a na 17 do gina:tak:
wiec trza sie zebrac:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

ale mi sie nie chce:dry::baffled::baffled::-D:-D:-D
 
Odnosnie hamburgerów-jak byłam w ciązy z Karolą i miałam straszną ochote na hamburgera-zachcianki-to babka mi nie sprzedała,bo powiedziała,ze to moze spowodowac zatrucie ciazowe-nie wiem ile w tym prawdy ale wkurzyłam się wtedy na maxa
 
A ja nie wytrzymałam i poszłam spać i dopiero co wstałam, nie wiem czy to przez tą pogodę ale ostatnio czuję się jak dętka :-:)-(
As strasznie mi przykro że to wszystko na ciebie spada :-:)-(
 
Dziewczyny właśnie dzwonił mój tata.
Mój brat cioteczny a jego jedyny chrześniak nie żyje....:-:)-:)-(
Miał 35 lat.
Powód nieznany.
Położył się spać...wczoraj wujek znalazł go w łóżku śpiącego ,ale na wieki.
Świeć Panie nad jego duszą....(*) (*) (*)
Nie mam sił...
Ile jeszcze przede mną....?????

As tak bardzo mi przykro (*)(*). Strasznie Wam współczuję

Witam. Pozaznaczałam posty i mnie wywaliło :wściekła/y: no aż mnie się zagotowało w środku :crazy: Dziękuję za zdrówka dla Kubka :tak: chyba pomogło bo dzisiaj już o niebo lepiej :-D od wczoraj rana nie wymotuje, rozwolnienie mu też przechodzi :tak: ale jak pójdę do lekarki to nie wiem co jej zrobię :wściekła/y: jednak ten bactrim to dobry i obeszło się bez szpitala :tak: i zdecydowałam że będę chodzić chyba prywatnie do lekarza z Kubą, do ordynatora z oddziału dziecięcego :tak: trudno odżałuję się ale zdrowie dziecka najważniejsze :tak: tylko muszę do kuzynki zadzwonić i się spytać czy są u niego zapisy i ile bierze za wizytę :sorry2: teraz rodziców złapało, mama została w domu a ja w bałaganie jestem :dry: muszę iść obiad robić i pranie kończyć póki Kuba śpi :tak: zajrzę może potem :tak:

Beata ja też wychodzę z założenia że czasem warto odżałować "kilka zł" na prywatnego lekarza. Chociaż to strasznie wkurza bo mężowemu strasznie dużo odcinają na składki a i tak jak się przyjdzie leczyć to trzeba prywatnie.

no i jest zabawa:-D:-D:-D:-D

Ja się ostatnio śmiałam że Martyna jak była mała to kupiliśmy jej taką lalkę większą od niej a na Natalce chociaż zaoszczędziliśmy bo lalkę już ma i to taką interaktywną. Szkoda tylko że baterie jej się nie wyczerpują i czasem nie da się wyłączyć głosu:-D:-D:-D

Odnosnie hamburgerów-jak byłam w ciązy z Karolą i miałam straszną ochote na hamburgera-zachcianki-to babka mi nie sprzedała,bo powiedziała,ze to moze spowodowac zatrucie ciazowe-nie wiem ile w tym prawdy ale wkurzyłam się wtedy na maxa

Może baba miała nieświeże i nie chciała Cię mieć na sumieniu. Ja w ciąży miałam smaki na kebaby. Wizyta u gina bez zaliczenia budki z kebabem była dla mnie nie ważna. Ja się tak na widok dziecka na usg tak nie cieszyłam jak na to że potem dostanę kebab:cool::cool::-D:-D:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A ja dopiero załapalam internet juz myslałam ze nici z kompa wszystko co mozliwe ustawialam na nowo i nic nie pomogło , ale wkoncu laptop załapał neta:-):-)

Kokusia sliczne dziewczynki ale w tym wózku to chyba powinna ta mniejsza siedziec a wieksza wozic:-D:-D:-D:-D

AS strasznie mi przykro , trzymaj sie kochana bo jakos ostatnio wszystko ci sie na głowe zwaliło:-:)-:)-((*)(*)(*)
 
Do góry