agapa
Fanka BB :)
Zakładam ten wątek dla osób które walczą z kilogramami. Dla tych które mają ich za dużo ale i dla tych które mają ich za mało.
Ja należę do tych co mają za dużo. Karmię piersią więc odchudzanie nie jest wskazane. Jestem łasuchem, co kocha sernik, szarlotkę i 3 bit. Biegać i ćwiczyć nie mogę bo mam problemy z kręgosłupem i kolanami.
Jeśli jesteście w podobnej sytuacji jak ja albo i nie koniecznie, ale macie jakieś sprawdzone przez siebie diety to piszcie tutaj a przydadzą się pewnie nie tylko mi.
Ja należę do tych co mają za dużo. Karmię piersią więc odchudzanie nie jest wskazane. Jestem łasuchem, co kocha sernik, szarlotkę i 3 bit. Biegać i ćwiczyć nie mogę bo mam problemy z kręgosłupem i kolanami.
Jeśli jesteście w podobnej sytuacji jak ja albo i nie koniecznie, ale macie jakieś sprawdzone przez siebie diety to piszcie tutaj a przydadzą się pewnie nie tylko mi.
