xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
klaudzia blw nie zawsze polega na tym zeby dac cały owoc
wystarczy pokroic w mozliew kawałkichodzi o to zeby dziecko samo brało do rązki i do buzi...
ja jak małej cos daję to cały cza patrze jak je zeby za duzo ne wzięłamozesz np marcghew pokroic jak frytki i dac, czy jabłko w plastry
albo dac różyczkę kalafioru tp
Kamcia przeciez tak samo moze odgryzc z kawalka marchewki jak i z calego banana. i wiem ze BLW nie polega na dawaniu calych owocow czy warzyw. A zreszta Oli i tak nie lubi sam sobie wsadzac do buzki, raz mu dalam i wszystko wyladowalo na ziemi, potraktowal to jak super zabawe, tak samo z chrupkami kukurydzianymi, ciasteczkami dla maluszkow, skorka z chlebka itp itd. a jezeli mu cos dawalam to caly czas patrzylam czy nie bierze za duzego kawalka. No ale jak widzialas na filmiku caly czas ladnie ciumkal banana i nie bylo widac czy odgryza czy nie. Mysle ze nie da sie w 100% przypilnowac gryzienia dziecka, trzeba byc przy nich gdyby w razie czego sie zakrztusily
tadaaaaaamudalo nam sie przejsc z pepti 1 na normalny bebilon 2
ciesze sie niezmiernie
![]()
GRATULACJE
dzieki)))
Mamusi obiadek o 13.30 byl dziwny (bo nie zmiksowany)o 14.30 był jednak pycha i wsunal wszystko 180ml i jeszcze bylo malo
Ale się mama cieszyła jak gwizdek jak sie nim zajadal
Jednak to moje dzieciatko wszystko wsuwa
hehehe maly glodomorek