niezła licytacja
ja nic nie dorzucę, bo staram się być sumienną matka i póki co prasuję, ale pewnie nie za długo tak będzie bo czasu brak.
u nas upal jak cholera. nie ma czym oddychać i chyba temu Ola taka niespokojna dziś. co zaśnie to po chwili się budzi.
z rana odpuściłyśmy sobie spacerniak i dopiero po 15 poszlyśmy do parku i niedawno wróciłysmy na jedzenko.
z rana zaś matka umyła okna w kuchni
, co za wyczyn
Wronia wszystkiego dobrego dla dzieciaczków a dla Weronisi Sto lat!!!!!!!!!
ja nic nie dorzucę, bo staram się być sumienną matka i póki co prasuję, ale pewnie nie za długo tak będzie bo czasu brak. u nas upal jak cholera. nie ma czym oddychać i chyba temu Ola taka niespokojna dziś. co zaśnie to po chwili się budzi.
z rana odpuściłyśmy sobie spacerniak i dopiero po 15 poszlyśmy do parku i niedawno wróciłysmy na jedzenko.
z rana zaś matka umyła okna w kuchni
, co za wyczyn
Wronia wszystkiego dobrego dla dzieciaczków a dla Weronisi Sto lat!!!!!!!!!

. Tak to jest jak jest pierwsze dziecko w rodzinie:-). Musimy troszkę przystopowac.
, że tak myślę, ale czasem naprawdę nie mam siły i myślę, że moje dziecko jest po prostu zmierzłe:-
wiem coś o tym