reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
A tak z innej beczki czy u was też jest taki problem z robieniem zakupów z dzieckiem w wózku(spacerówka) dopiero teraz zwróciłam uwagę do jak niewielu sklepów mogę wejść z wózkiem.To dla mnie wielkie utrudnienie bo zamiast kupować tam gdzie taniej czasem muszę kupić tam gdzie mogę wejść, SZOK:szok:
u mnie problem jest jedynie na targu w dzień targowy. Ludzi tłum a uliczki dosyć wąskie między straganami.
 
Martynka od dziś stoi na nóżkach.
Tzn to jest tak: ona siedzi, daję jej moje dłonie, ot tak, a ta Cwaniara dziś się podniosła i tak stała trzymana na sztywnych nóżkach i absolutnie nie chciała zmienić pozy:p
 
Martynka od dziś stoi na nóżkach.
Tzn to jest tak: ona siedzi, daję jej moje dłonie, ot tak, a ta Cwaniara dziś się podniosła i tak stała trzymana na sztywnych nóżkach i absolutnie nie chciała zmienić pozy:p

Aluś ostatnio też tak czasami robi :-D nie do siadu, ale na nogi ;-)

Ps. Tatusiowi podobała sie kartka - aż kipiał dumą :-D I przepraszał cwaniak za dzień matki (że tak olał sprawę), no chociaż mocne postanowienie poprawy ;-P 'Laurka' zawisła na lodówce :-D
 
hej laseczki.... jak tam co tam??? ja staram sie nie dolowac i za bardzo nie przejmowac- to nie w moim stylu ale moze sie uda....

na szczescie moje dziecko jest taakie fajniusie... i zjada mi ostatnio codziennie po pol banana!!! i to wcale nie takiego najmniejszego
!!! dziaboli glima glima i dopomina sie o wiecej... tak samo jak jablko jem-ona musi sobie chociaz polizac... noz coz za glodomor!!! tylko z zupkami jakos u nas srednio - ale nadal probujemy.... no i... znow na plecy sie przewracac nie chce- jakis etap lenistwa chyba ma:)
 
reklama
Mataka grunt to pozytywne myślenie!! Dasz radę :tak:

Uśmiałam się, bo Aluś zjadłby dziś dwa banany :-D Ale mu podjadałam z miseczki :tak: Jejku jaki on żarty na te banany :szok:
 
Do góry