reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

witam:-)
właśnie nakarmiłam małą ale dzisiaj jest ten jeden z wyjątkowych dni kiedy to nie zasnęła po karmieniu:-p
tak więc siedzę i się nudzę:sorry2:a mała biega po całym salonie i bawi się zabawkami... hihih
Wiesz co, u nas tak asamo, pierwszy dzień gdzie mały po jedzeniu nie zasnął... ale co Pan zrobisz? Właśnie siedzi i sie bawi a ja już wykapciana i wymalowana bo dziś lecę do hurtowni dziecięcej oblukać foteliki i kupić małemu ze 2 pary bucików na chłodniejsze dni bo już ze wszystkich mi wyrósł. Tylko będę musiała wziąść nosidełko bo tam wózkiem nidyrydy...
 
reklama
Wiesz co, u nas tak asamo, pierwszy dzień gdzie mały po jedzeniu nie zasnął... ale co Pan zrobisz? Właśnie siedzi i sie bawi a ja już wykapciana i wymalowana bo dziś lecę do hurtowni dziecięcej oblukać foteliki i kupić małemu ze 2 pary bucików na chłodniejsze dni bo już ze wszystkich mi wyrósł. Tylko będę musiała wziąść nosidełko bo tam wózkiem nidyrydy...
do chusty ;-)
 
Wiesz co, u nas tak asamo, pierwszy dzień gdzie mały po jedzeniu nie zasnął... ale co Pan zrobisz? Właśnie siedzi i sie bawi a ja już wykapciana i wymalowana bo dziś lecę do hurtowni dziecięcej oblukać foteliki i kupić małemu ze 2 pary bucików na chłodniejsze dni bo już ze wszystkich mi wyrósł. Tylko będę musiała wziąść nosidełko bo tam wózkiem nidyrydy...
no właśnie nic nie zrobisz..
moja właśnie skacze po mnie..
D na górze chrapie:-p ale budzić go nie będę bo wczoraj zabrrał mi małą i dał się wyspać.. to też dam mu pospać;-)
 
No ja mam nosidełko... Myślałam o chuście ale mój mąż chciał tez go nosić a stwierdził, że w chuście nie będzie a poza tym może się myle ale w lecie to chyba w chuście gorąco a w nosidełku wydaje mi się bardziej przewiewnie. Ale nie wiem, nie znam się a poza tym powinnam to na innym wątku bo jeszcze mnie ktoś okrzyczy :-p
 
No ja mam nosidełko... Myślałam o chuście ale mój mąż chciał tez go nosić a stwierdził, że w chuście nie będzie a poza tym może się myle ale w lecie to chyba w chuście gorąco a w nosidełku wydaje mi się bardziej przewiewnie. Ale nie wiem, nie znam się a poza tym powinnam to na innym wątku bo jeszcze mnie ktoś okrzyczy :-p
ja na takie szybkie wypady mam pouch i jestem happy :)
 
no napewno nie ja:-D

mi tam w chuście lepiej bo to ttylko kawałek materiału grubości prześcieradła;-)
a nosidło to prawie jak plecak.. i ma w środku gąbkę (jak się nie mylę) więc grubsze:tak::tak:
 
haha ja mojemu powiedziałam żeby się owinął z małą to uznał że będzie się czuł nieswojo.. ale spróbuje ;-)
pewnie na miasto nie wyjdzie... haha ale chociaż w domu:-)
 
To tak jak mój, stwietrdził, że jak on ma w czymś takim się ludziom pokazać. z nosidełkiem, nie powiem, dumnie chodzi... My w sumie tylko kupiliśmy w razie pojścia w miejsca gdzie z wózkiem się nie da a u nas dużo takich miejsc np. wały nad odrą i wązkie lesne ścieżki. Poza tym kupiliśmy aby brać w nosidełku małego na plaże bo ciągać po piasku wózka nie mam zamiaru :-)
 
reklama
zapomniałam napisac :( ...

wczoraj spotkałam sie z moją koleżanką której przyjaciółka pracuje z kobieta co córka poszła rodzic do szpitala gdzie ja rodziłam :( ... była w ciazy, wszytsko przebiegało sprawnie wrecz ksiazkowo ... to było jej pierwsze dziecko :/ no i męczyli ją od rana po ilus tam godzin nie chcieli zrobic cesarki kazali normalnie rodzic ... no i wkoncu jak dziecko zeszło do kanału udusiło sie w nim ::( wyjęli juz dziecko martwe :( szok !!!!! co najgorsze cisza... szpital milczy ... strasznie to co sie dzieje :( ...
 
Do góry