reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rowerowo

Dodomisia

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Lipiec 2010
Postów
43
Miasto
okolice Lublina
Witam was mamuśki.
usze zakupic fotelik na rower i tu jest problem... Nie wiem czy lepszy bedzie taki z bprzodu między moje nogi czy taki montowany z tyłu. Nie wiem czy ten z przodu nie bedzie mi przeszkadzał przy pedałowaniu.Prosze o rady i sugestie:happy2:
 
reklama
Ja woziłam synka w foteliku z tyłu :tak: Osobiście wolę z tyłu, bo nie lubię mieć nic przed sobą podczas jechania. Nawet taki koszyk na zakupy nie wchodzi w grę bo najzwyklej w świecie mi przeszkadza :baffled: :sorry2: Zresztą mam długie nogi i na 100% z tym fotelikiem z przodu obijałabym sobie kolana ;-):sorry2:
 
Jak nie miałam jeszcze małej to jezdziłam nieraz rowerem wojka i on miał taki,no i jak dla mnie to dobra spr.A co do fotelika na tył,to który bedzie lepszy taki montowany na bagażnik czy nad bagażnik. Bo podobno jak jest nad,to jest lepsza amortyzacje. Aha a kask dla dzidzi???:-)
 
Poszukaj takiego, który jest regulowany z tyłu takim pokrętłem :tak: Nam już służy trzeci rok ten sam kask bo właśnie jest regulowany :tak:
 
reklama
hej
bardzo fajny temat
my od wiosny mamy fotelik montowany na ramie,jestesmy bardzo zadowoleni,po mimo tego ze nie malo kosztowal zdecydowalismy sie na niego ztgeo wzgledu ze jakos tak bezpieczniej dla nas jest miec go przy sobie nad piersia :):)a wiadomo ze jak ma sie dziecko ztylu to trzeba sie obracac co tez stwarza zagrozenie,
powiem wam tak ze niewiem czy za rok dawidek wnim jeszcze pojezdzi ale jak dla mnie sprawdzil sie rewelacyjnie.
ja tez dlugo nie moglam sie przemoc balam sie,ale teraz wlasnie kilka dni temu wiozlam dawidka na swoim rowerze i gdyby nie to ze jestem bardzo niska wozilabym go nadal,takze jezdzi tylko ztata i takie przejazdzki nasz synek uwielbia,ciagle tylko mowi brum brum :)
Sklep Mały Ryś
[video=youtube;RXf-y2M4Dog]http://www.youtube.com/watch?v=RXf-y2M4Dog[/video] a tu filmik
 
Do góry