Kasiiula
mamusia Pawełka :)
nawet dwa razy :d raz mu sama dawałam a później Michasiowi chciał pomoc heheno, nawet moją zupkę zjadł![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nawet dwa razy :d raz mu sama dawałam a później Michasiowi chciał pomoc heheno, nawet moją zupkę zjadł![]()
heheh ja nie latam i nie zamierzamJa karmię w krzesełku do karmienia ale mały nienawidzi w nim siedzieć, usiedzi góra 5-10 minut. Ale opcja karmienia na stojąco chyba odpada bo wszystko bym miała upaćkane my jeszcze papki jemy, poza tym pamiętam kiedy ja byłam mała i byłam mega niejadkiem mama za mną z miską latała (ale ona to upierdliwa była hehehe) na podwórku, na ulicy, zapraszała moje koleżanki i jadłyśmy wspólne posiłki bo w grupie łądnie jadłam. Do tej pory pamiętam, ze gdzie nie spojrzałam tam mamusia z łychą ;p
EFFK jak Twój plan?