Witam niedzielnie
Jejku, dziewczyny, macie złote dzieci



Moja Małgoś nie wyleży minuty, żeby się nią nie zajmować, najlepiej żeby dziarsko maszerować z nią a rękach, albo dać cyca nawet bez pokarmu, ewentualnie bujać i śpiewać

Oczywiście pozwalam jej czasem chwilę poleżeć i popłakać zanim nie zacznie się dławić
Koriander- ten koncert akurat w Toruniu był i grała z Carrerasem orkiestra toruńska... Kupiłam dwa pamiętniczki i chciałam , żeby R wziął autografy dla Piotrka i Gosi, ale maestro był tak pilnowany, że nawet orkiestra nie miała do niego dostępu, był strzeżony jakby to był prezydent USA

, a honorarium dostał jedyny milion zł (z czego 200 tys przeznaczył na hematologię) TV koncertu nie nagrywała, może ktoś zamieści jakiś lewy filmik na youtubie, zobaczymy... A co do zdjęć- ja mam założone konto na empikfoto.pl, tam wgrywam zdjęcia (swoją drogą taki internetowy album czasem się przydaje), a później wklejam w post adres url danego zdjecia
AniaCh Małgoś też os tatnio mocno ulewa, ale lekarka zaraz zapytała, czy łapczywie je i rzeczywiście- je bardzo łapczywie...powiedziała, że jeżeli ładnie przybiera to nie ma powodu do niepokoju...
Gosiagro- super wyglądacie z Majeczką, mała jaką ma słodką czuprynkę... A Ty nie ściemniaj- zgrabna babeczka z Ciebie
Swoją drogą szkoda, że już nie pisze z nami
Neti- bardzo by się nam przydała w rozwiewaniu nagłych niepokojów i wątpliwości... W ogóle ciekawe co u niej, siedzi we Francji, czy w Pl... A nasza
Zdec jest u mamy?
Karuzelkę mam zwykła nakręcaną jak pozytywka, fajna, no ale gra króciutko...