witajcie
troszkę mnie nie było
piątek i sobotę spędziliśmy u mojej kuzynki na wsi i było świetnie
dzieciaki super zadowolone, Tomuś całe dnie niemal przesypiał w wózku na powietrzu a Asia miała także raj, zabawy na podwórku od samego rana, 2 psy do towarzystwa a nie tylko 1, młodsza kuzynka do towarzystwa, do tego stopnia że nie miała czasu iść spać w dzień ale za to wieczorem była tak padnięta że po kąpieli w sekundę zasypiała

:-)
rany jak mi sie marzy żeby kiedyś mieć taki swój domek z kawałkiem podwóreczka

:-)
troszkę podczytałam co pisałyście ale głupio tak było siedzieć u kogoś na kompie a do tego szkoda czasu, także przesiadywałyśmy na podwórku całymi dniami
co do zajmowania się młodszym dzieciakiem Gryzka, dopóki za bardzo nie protestuje to zabawia się sam w łóżeczku, leżaczku, póki co mata leży w szafie
na szczęście jak już kiedyś pisałam nadal jest bezproblemowy i potrzebuje mało zainteresowania z naszej strony, starsza siostra nadrabia za niego za to z nawiązką i najlepiej by było gdyby nie odstępować jaje nawet na krok i we wszystkim towarzyszyć, z resztą tak miała od pierwszych dni swojego życia musiała mieć kogoś do towarzystwa a zostawiona sama w łóżeczku nawet ma chwileczkę głośno protestowała
kajdusia nie myślałam ze my tu takie osobistości na forum mamy, obracać się w takim towarzystwie :-):-)
lena pochwal się jakimiś fotkami po imprezie