reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

starania się - watpliwości..

Witam Was Dziewczynki;-)

Zaczynam 3 cykl starań. Wiem, że to nie długo, ale stresuję się moja chorobą, a mianowicie od 15 lat choruje na tarczycę. Nie mam (ani nigdy nie miałam niedoczynności ani nadczynności). Mam wole guzowate (nieliczne guzki). Moje TSH zawsze było w normie, obecne robione w lipcu 2010 wynosiło 2,92. Codziennie przyjmuję Euthurox 50/75.

Boję się, że moja choroba może mi utrudniać zajście w ciążę. Jak było z Wami kobitki? Miałyście problemy z zajściem w ciążę z ta chorobą? Wiem, że niedoczynność może utrudniać poczęcie, ale niestety nic nie wiem jak jest z tymi guzkami.


madziu, nie martw się, na pewno będzie wszystko dobrze, dużo zdrówka dla Twojego syneczka ;-)
 
reklama
Witam Was Dziewczynki;-)

Zaczynam 3 cykl starań. Wiem, że to nie długo, ale stresuję się moja chorobą, a mianowicie od 15 lat choruje na tarczycę. Nie mam (ani nigdy nie miałam niedoczynności ani nadczynności). Mam wole guzowate (nieliczne guzki). Moje TSH zawsze było w normie, obecne robione w lipcu 2010 wynosiło 2,92. Codziennie przyjmuję Euthurox 50/75.

Boję się, że moja choroba może mi utrudniać zajście w ciążę. Jak było z Wami kobitki? Miałyście problemy z zajściem w ciążę z ta chorobą? Wiem, że niedoczynność może utrudniać poczęcie, ale niestety nic nie wiem jak jest z tymi guzkami.


madziu, nie martw się, na pewno będzie wszystko dobrze, dużo zdrówka dla Twojego syneczka ;-)
cześć moja serdeczna przyjaciółka też ma guzki no ale z zajściem w ciążę nie miała problemów jako takich niby o drugie więcej się starali ale może to też wynikać z tego że akutat budowali domek i dużo musiała ona załatwiać bo większość było na jej głowie:)
życzę powodzenia:):)
 
reklama
Oj dziewczyny, nie załamujcie się, tylko zbierajcie siły na nowy cykl, trzeba mocno wierzyć, że się uda!!! Chociaż wiem, że na początku cyklu zawsze jest trudno...
 
Do góry